Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ownn

A może jednak ciąża

Polecane posty

Gość ownn

ponad 3 miesiące temu razem z partnerem podjęliśmy wspólną decyzję aby współżyć ze sobą bez zabezpieczeń. kochamy się praktycznie codziennie, nawet po kilka razy, za każdym razem mój partner kończy we mnie (nie zważamy na dni płodne, niepłodne, okres). 3 lata temu urodziłam dziecko po przez cesarskie cięcie. przy pierwszej ciąży "objawy" najpierw w ogóle się nie pojawiły, okres nigdy się nie spóźniał, trwał do 4 miesięcy po czym dopiero w 24 tygodniu ciąży dowiedziałam się, że zostanę mamą. tym razem, albo są to moje urojenia bądź naprawdę jestem w ciąży. od kilku dni jestem senna, ciągle chce mi się siku, nawet gdy się wypróżnię czuję, że znów mam pełny pęcherz, zaokrąglił mi się brzuch, okres nie był tak obwity jak zawsze i trwał zaledwie tylko 4 dni (reg. 5 dni, co 28 dni), z euforii popadam nagle w skrajność i wystarczy jedno głupie słowo mojego partnera ewentualnie słuszna uwaga i popadam w amok lub w istną histerię, pojawiają się mdłości, bóle zębów, głowy, bardzo duża ilość białego lub przeźroczystego śluzu, ból pleców, gorączka 37 stopni, zmęczenie, budzenie się w środku nocy na coś do jedzenia, ciągły apetyt, twarde podbrzusze - tak wiem powinnam zrobić test, albo pójść do ginekologa aby rozwiać swoje wątpliwości, ale tutaj właśnie zaczynają się schody - robiłam kilka testów przed ostatnią miesiączką, dzisiaj zrobiłam kolejny - wyniki : * NEGATYWNE (nie robiłam ich z porannego moczu), niestety termin do mojej pani ginekolog mam na 3 stycznia, za 2 dni powinien pojawić się u mnie okres - może te moje objawy są tylko wymysłem w mojej głowie, naprawdę nie wiem co sądzić, czy może być za wcześnie aby test pokazał prawidłowy poziom HCG ? oszaleję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może masz zwykłe, najzwyklejsze psm? Tylko trochę silniejsze niż zwykle. Poza tym okres przedświąteczny to czas lekko nerwowy i zabiegany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×