Chrzciny mojego dziecka są dziś a właśnie zadzwonił chrzestny że nie przyjdzie i

Pisałam wyżej że chrzest niemowlaka jest w sumie bez sensu ale mimo tego szwagier postąpił zle. Skoro został zaproszony wcześniej to mógł też wcześniej odmówić a nie w ostatnim dniu. Ja bym mu swoje powiedziała. Odmawiać na ostatnią chwilę nie wypada chyba że przez coś poważnego.

Cóż widzę, że na podstawie kilku wypowiedzi poznałaś dogłębnie mój charakter :D. Lecę się szykować, dzięki wszystkim.

Nic dalej nie rozumiesz:D jesteś tępa jak nie wiem co. Ją też może guzik obchodzić to co teraz ty przeżywasz,bo przecież tyle osób ma dzieci i co i nic:D:D:D

"Pomijając to, że szwagier wywinął ci świniaka, już nie mówiąc, że jego żona jest tępa, bo chrzczone dziecko jest jego rodziną i powinien być na chrzcie. Niekoniecznie jako chrzestny, ale powinien być, bo dziecku się nie odmawia." XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX A gdzie to jest napisane że jest OBOWIĄZEK nie odmawiania dzieciom? Asertywność, mówi to tobie coś? Jak nie chcę to nie muszę uczestniczyć w takich uroczystościach, szcególnie że jak widać po mamusi - żadna to przyjemność a dziecku już należy współczuć, jakie katolickie wzorce zaczerpnie z tej rodziny. "Chrzcić jak najbardziej możesz w Święta, ale to, że zmuszasz ludzi pracujących w restauracji do pracy w tym dniu, bo chrzcisz, a więc przyjmujesz sakrament święty dla swojego dziecka i jednocześnie nie pozwalasz świętować Świąt pracownikom restauracji to jest obłuda." XXXXXXXXXXX jak napisałem Katolik=obłudnik, to się niektórzy obruszyli.

Bo ja jedna idę do restauracji i przykuwam pracujących ludzi łańcuchem. Mój mąż miał wczoraj dyżur i nie było go na kolacji wigilijnej. Zmusili go do pracy :D. Żeby moja mama była obecna musiałam zrobić je w święta, bo jest w Polsce tylko wtedy. A teraz już naprawdę zamykam. Dzięki za wszystkie komentarze.

"Pisałam wyżej że chrzest niemowlaka jest w sumie bez sensu ale mimo tego szwagier postąpił zle. Skoro został zaproszony wcześniej to mógł też wcześniej odmówić a nie w ostatnim dniu. Ja bym mu swoje powiedziała. Odmawiać na ostatnią chwilę nie wypada chyba że przez coś poważnego." XXXXXXXXX Tak, poznaliśmy ciebie. Czasami wystarczy kilka słów aby poznać rozmówcę. Ciebie interesuje tylko czubek nosa i to twojego. Wyśmiałaś osobę która nie może mieć dziec****odkreślając że to TY masz dzieci a nie ona. To wystarczy za wiele słów komentarza. Na mojego nosa odmówił bo wie jakie z ciebie zero. I właśnie to sobie zaplanował. Teraz się z ciebie śmieje a ty się buraczysz coraz bardziej.

Przyzwoitość, mówi ci to coś? Nie musi nigdzie pisać, że dziecku się nie odmawia. Po prostu, nie robi się takiego numeru, bo tak naprawdę zrobił numer dziecku, które jest jego rodziną. - Autorko, dyżur w szpitalu, w pogotowiu energetycznym i jakimkolwiek innym pogotowiu, służy bezpieczeństwu innych ludzi. Komunikacja kolejowa, miejsca itd ma ograniczone kursy itd. Dalej nie rozumiesz? Zamawianie przyjęcia w Święta, bo ty chrzcisz to po prostu hipokryzja. Robisz urodziny, twój grzech, to się wyspowiadasz. Ale to jest sakrament.

premiera premierowny wejdzcie na blog modowy premierowny...ona wam doradzi, pokaze jak trzeba sie ubrac na swieta

a ty nie masz co robic tylko dope zawracac--------prowo

trzeba miec jeszcze spowiedz i papierek ze swojej parafii.

hehe się napuszyło dziewuszysko :::::::: . Nie musisz pisać. Każdy katolik to wie i c***owie. A ty już udowodniłaś swoją (nie)wiedzę więc przestań się kompromitować do końca. Jesteś zwykłym zerem i tyle. A może wiedział co opowiadasz o jego żonie i celowo zadał taki sobie cios, aby zabolało? I słusznie. Takie mendy powinny dostawać po łbie jak najczęściej. Zamknij te wstretna bluźniercza paszczę. I znikaj stad. Znasz takie powiedzenie:" jak Nie masz nic miłego to nie mów nic?" No juz! I to w podskokach ! A kysz maro ! Zgiń przepadnij!!!

Empatia - mówi to tobie coś? Autorka nie ma jej za grosz, więc nie ma mowy o przyzwoitośc***** co ględzicie o czymś co jest oczywiste, dla wielu ludzi. Dzisiaj wmawiając sobie nawzajem że dziecku się nie odmawia, że kobiecie w ciąży się nie odmawia itp itd to śmieszne archaizmy. Dzisiaj jest się albo asertywnym albo nie. Autorka to snobka, co jej tutaj wielokrotnie udowodniono. Jeżeli ktoś uznał w dzień chrztu że nie chce być chrzestnym, to douczona osoba, osoba oczytana w pismach JPII powinna wybaczyć, pocieszyć, okazać miłość. Co mamy? Obrażanie osoby która nie może mieć dzieci z dodatkowym poniżaniem jej. I TO coś stanie przed ołtarzem i powie że CHCE OCHRZCIĆ DZIECKO W WIERZE ... ... .... itp itd? To jest dopiero hipokryzja. Wzór do naśladowania aż żal d**ę ściska.

"Zamknij te wstretna bluźniercza paszczę. I znikaj stad. Znasz takie powiedzenie:" jak Nie masz nic miłego to nie mów nic?" No juz! I to w podskokach ! A kysz maro ! Zgiń przepadnij!!!" Powiedziałem tutaj więcej w temacie niż niektórzy. Więc idź TY i giń i przepadaj. Tutaj chodzi o obiektywne spojrzenie na temat. Skoro jest na ogólnym to MAM prawo pisać co myślę. Zaprzeczysz że mamusia to zimna sucz, wyśmiewająca bezpłodną żonę chrzestnego zasługuje na COKOLWIEK miłego?

Ciekawe kto tutaj więcej bluźni - facet piszący prawdę autorce prosto z mostu, czy autorka, wyśmiewająca bezpłodność by za chwilę iść ochrzcić dziecko. Moim zdaniem mamusia i jej zwolennicy :D

nie uważam, żeby odmówienie bycia chrzestnym było czymś strasznym, aleee jeśli już ktoś się zgodzi i odmawia w ostatniej chwili i to nie z przyczyn losowych to jest to dla mnie nie do pomyślenia

"nie uważam, żeby odmówienie bycia chrzestnym było czymś strasznym, aleee jeśli już ktoś się zgodzi i odmawia w ostatniej chwili i to nie z przyczyn losowych to jest to dla mnie nie do pomyślenia" Bo? Ja również odmówiłem na dzień przed i nikt dramatu nie robił. Na pytanie dlaczego? odpowiedziałem bo nie. I chodziło i córkę siostry. Mam w doopie co sobie pomyśli.

no ja też miałabym w d...... takiego brata! argumentacja: "bo nie" - żal.pl

ludzie są niepoważnie i nieodpowiedzialni ;-( nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ;-( myślę, że najrozsądniej będzie poprosić szwagra i ochrzcić dziecko wg planu. Z bratem męża chyba już nie macie o czym rozmawiać... myślę, że właśnie dla rodzin bezdzietnych bycie chrzestnymi to ważna sprawa, mogliby bardziej zaangażować się w życie chrześniaka i w razie potrzeby wspierać w wychowaniu. Ja specjalnie do córki poprosiłam takie bezdzietne małżeństwo i sprawdza się bardzo ;-) Odmawiać się nie powinno, ale jeżeli już to od razu a nie w dniu chrztu ;-( Jeszcze C***owiem, że mojej znajomej odmówiła chrzestna, a raczej nie przyszła do kościoła ;-( jej córeczka ma tylko chrzestnego, a chrzest był miesiąc temu. Podobno tak też może być, że dziecko ma 1 rodzica chrzestnego.

"no ja też miałabym w d...... takiego brata! argumentacja: "bo nie" - żal.pl" No widzisz i super, nie ma się czym przejmować. Czy żal? Nie wiem co jest bardziej żałosne, udawania oddanego chrzestnego czy powiedzenie, nawet w ostatniej chwili, nie nadaję się na to. Ile tematów tutaj było zakładanych o rozżalonych rodzicach, których dzieci zostały potraktowane jak śmiec**przez chrzestnych? Akurat na mnie "co ludzi pomyślą" "co powie rodzina" na mnie nie działa. A jeżeli już chodzi o szczegół, to mała od siostry na mnie może bardziej liczyć niż jej KRZESTNY.

Najrozsądniej byłoby wogóle dać spokój sobie z chrztem. Autorka to obrażająca bezpłodną kobietę małpa. Jaka z niej biorąca przykład z nauki JPII Katoliczka? Jak z koziej doopy wiadomo co. Ten chrzest to farsa.

Dlaczego zakładacie ze autorka chce źle dla tej beaty. Po pierwsze jest zdenerwowana. Wam nigdy nie zdarza się powiedzieć czegoś nie w ton. Nie wiadomo co miala na myśli.

To chyba czytamy różne wpisy.

Nadinterpretujecie jej wypowiedzi. Autorka jest zdenerwowana. Na pewno nie myśli o beacie źle. Skąd wiecie jaka jest ta Beata? Poza tym jak się daje slowo to się powinno wywiązać . Skoro by wiedzieli ze autorka jest zolza to by już dawno mieli o niej takie zdanie, zatem trzeba było odmówić od razu

Gosciu 10 53 daj spokój. Tez jesteście nie w nie w porządku że ja obrażacie

Autorko, nie ładnie podszywać się bronić swojego chamstwa, wobec faktów. Dla dobra dziecka, nie chrzcij dziecka bo już przy odpowiedziach czy chcecie plepleple - będziesz kłamać, a to już nie jest czyste.

tak się składa, że nie każdy może być chrzestnym , trzeba najpierw przejść nauki itp ludzie nie wystawia się nikogo w dzień przed lub w dniu chrztu jak byście się czuli jakby ktoś tak zrobił podczas ślubu? jak ktoś nie chce być świadkiem/chrzestnym to ok, tylko niech powie od razu a nie wystawia dzień przed

Napisala tak bo jest zdenerwowana. Mówcie co chcecie ale nikt normalny nie odmawia w ostatnim momencie. Zachowujecie się jakby autorka kogoś zabila co najmniej i zasluguje na surowa kare

"Gosciu 10 53 daj spokój. Tez jesteście nie w nie w porządku że ja obrażacie" A kto tutaj kogo obrażą? Pierwszy wpis mówi wszystko prawie o autorce. Napisać o niej zimna sucz - to komplement. nie ma większego szmaciarstwa niż wyśmiewanie i poniżanie bezpłodności u kobiety przez inną kobietę.

Ja dopiero weszłam na forum. Nie podszywam się pod autorkę. Jest mi przykro bo nic nie dostałam od męża na święta dlatego tutaj weszłam. Ja się dla niego staram a czuje że na nic nie zasługuje. :((( nienawidze świąt

W dodatku nie mam swoich pieniędzy. Nie moja wina że cały czas mialam tylko umowę zlecenie. Więc nic mi się w ciąży nie należy. On splaca kredyt na swoje mieszkanie. Poza tym splaca byla żonę. A ja nic nie mam z nim . Nawet nie zasluzylam żeby dostać jakiś drobiazg. Jestem w 9 mc***placze jak to pisze