Jak tu nie miec dola

kiedy jest sie samym, z dala od rodziny, na dodatek po nieudanym zwiazku :( ;(

no tak

ja nie jestem z dala od rodziny, ale tez sama, po nieudanym związku, niby swieta a dol totalny

dokladnie, jak sie pozbyc tych smutnych mysli i nie cierpiec :(

sylwestrowy romans! :D

hahaha ech, moze i tak ale... nie jestem w nastroju na jakies nowe zwiazki..

sylwestrowy wyskok?

gdzie ? pod ratusz :D

:)

ciekawe ilu z was bedzie tu siedzialo na kafe w sylwka i nowy rok :D :D :D

Jeszce nie wiem ale wszystko mozliwe

...siedze sama w Londynie, wczoraj przeryczalam caly wieczor, nikt z rodziny nawet nie zadzwonil. Dopiero poznym wieczoram komus sie o mnie przypomnialo. Dzis matka napisala sms-a w stylu: chcialam pogadac ale ty mialas dola....jesoooo...naprawde chciala? Bo ja myslalam za jak sie chce to wystarczy zlapac za telefon. Dzis od rana rycze....peka mi glowa...nie jestem w stanie nic jesc choc lodowka pelna smakolykow. Przez chwile bylam w takim stanie ze na powaznie robilam przeglad apteczki, potem udalo mi sie zasnac na chwile. Wstalam, nastawilam pralke, odkurzylam dom ale wciaz peka mi serce. Co roku robie rodzinie ladne prezenty, wysylam je do Polski i siedze sama. Samotnosc to straszna zaraza. Cale zycie wmawia sie nam ze nikt w swieta nie powinien byc sam, i jak juz to nam sie przydaza mamy sie za totalnych nieudacznikow i czujemy sie niekochani. Juz sie nie dziwie ze tak bardzo wzrasta liczba samobojstw w tym okresie.

Może powinna olac egoistyczna rodzinę i zrobić cos dla siebie? Kupić sobie prezent.

tez jestem w anglii , sama , z dala od rodziny, wczoraj bylam u znajomych, jednak i tak mialam dola, uslyszalam ze moje oczy sa pelne smutku,. co za zycie :(

Myslalam o prezencie...chcialabym bransoletke Pandora, ale potem pomyslalam...ze przypominalaby mi o tych *ujowych swietach :/

fakt faktem zakupy umilaja czas :)

gość-Trzeba było sobie zabudować z pół litra i od razu by ci się humor polepszył, ja wczoraj wywaliłem litr śliwowicy, spałem dziś jak dziecko do 15 :D Zastanawiam się czy nie iść o piwnicy po zapasy :p

aa niby swieta i rodzinna atmosfera i w ogole wszędzie taka otoczka, a ja przez rozpad swojego związku to chodze zdolowana non stop

no coz , kazde rozstanie boli...

:(

"Myslalam o prezencie...chcialabym bransoletke Pandora, ale potem pomyslalam...ze przypominalaby mi o tych *ujowych swietach :/" Padłam :D A tak na poważnie, to zaprosiłabym cię do siebie gdybyś była w PL. Serio.

oj tam glowa do goty :)

chyba do gory :D :D