Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj chlopak jest jeden na milion

Polecane posty

Gość gość

ok, jestesmy krotko ze soba, ale znamy sie od paru tygodni. zauwazylam jedno- rozni sie od moich eks. moi byli, to juz w tym czasie by mnie nie raz zlapali za tylek, calowali bardzo dlugo i namietnie, macali. nie chodzi mi teraz o to, ze im tak mega pozwalalam na takie obmacywanie mnie, ale chce po prostu zwrocic uwage jak przynajmniej probowali sie zachowywac ;) aktualny natomiast ani razu nie zlapal mnie za pupe, niedawno przyznal, ze jeszcze nie zwracal uwagi na moj tylek. raz tylko calowalismy sie dluzej i namietnie. a tak to albo sa buziaki, albo krotkie pocalunki francuskie. za to duzo mnie tuli i jest czuly. slyszalam przed zwiazaniem sie z nim, od wspolnej kolezanki, ze on bardzo szanuje dziewczyny i seks zaczal uprawiac ze swoja byla dopiero po pewnym czasie. i chyba faktycznie tak jest, jak go obserwuje i jego zachowania. dziewczynie, to by chyba nieba uchylil! a ta idiotka go zdradzala i tak mocno skrzywdzila... wydaje mi sie, ze on jest z tych facetow 'za dobrych' dla kobiet. wydaje mi sie, ze ona potrzebowala takiego faceta, za ktorym by musiala biegac mocno. dlatego go zdradzala... dla mnie skonczona idiotka. chociaz po czesci ja rozumiem, bo nikt chyba nie lubi byc zaglaskany. a ten chlopak faktycznie nie spieszy sie z takimi czulosciami, nie jest pierwszy do lozka, a jedynie widze, ze liczy sie dla niego wnetrze. takich facetow chyba jest dzis juz jak na lekarstwo, co? ja na pewno nie bede nic przyspieszac. niech sie o mnie stara, dba :) pierwszy raz zdarzylo mi sie byc z takim mezczyzna... szok. ale na pewno nie wypuszcze go z rak jak tamta idiotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje i zycze szczescia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky iluzoryczny
iluzja :) takie stwierdzenie po kilku tyg, znajomości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz szczęście bo tacy to faktycznie jeden na milion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój jeden na miliard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kinky, dlaczego niby to dla mnie iluzja ;) ? chyba skoro widuje sie z nim codziennie/ co dwa dni= przebywam z nim duzo czasu, to chyba cokolwiek o nim wiem i o jego stosunku do kobiet (tym samym do mnie) :) ? mowie Ci, ze moi eks nawet po paru tyg znajomosci juz przynajmniej dwa razy zlapali mnie za tylek. a ten nic :) caluje mnie w czolo, tuli. na szczescie nie jest gejem, bo jest przystojny, meski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky iluzoryczny
Moje słoneczko :), po kilku tyg znajomości można poznać tylko po części człowieka, początkowy romantyzm, uczucie jakie teraz do niego żywisz bedzie sie zmieniało, ewoluować. Na początku znajomości każdy jest miły dla osoby, szczególnie jeśli mu sie podoba. Tylko napominam że, człowiek jako skomplikowana, emocjonalna dusza panuje w nikłym stopniu nad zachowaniem. To co pisze nie oznacza ze to nie jest szczere, wasze uczucie, emocje, bo to piękne doznanie, poznać w końcu faceta który sprawia wrażenie porządnego. Dopiero czas, w szerszej perspektywie pokaże czy to Ten, i czy ty to Ta :) Byle do pierwszej kłótni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kinky, moge byc Twoim sloneczkiem, nie ma sprawy :) ale czy ja napisalam, ze to juz ten jedyny na cale zycie i go kocham najmocniej na swiecie? nie... poki co, tak jak zauwazylas, to okres poznawania sie. oczywiscie, nie znam go jeszcze dobrze. ale tak btw. czy ja zwrocilam uwage na inne aspekty zycia nizeli szanowanie kobiety? skupilam sie tu TYLKO na tym, ze on nie leci do mnie jak pies na miecho, a chce dac wszystkiemu czas i skupic sie najpierw na uczuciach, a pozniej na moim ciele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez po opisie widac,ze to jakis pseudo gej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden na 3 i pół miliarda
Ja o swoim facecie mogę powiedzieć, że jest wyjątkowy po 3 latach związku, a nie po "paru tygodniach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky Gustaw
"moj chlopak jest jeden na milion"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, taki facet to jeden na milion, a wiesz czemu? Bo zazwyczaj nie warto takim być, bo dziewczyna uzna że "zabierasz się za nią jak pies do jeża" albo "nie jesteś prawdziwym mężczyzną". Albo zwyczajnie zacznie cię wykorzystywać i tobą manipulować. Tyle w temacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 13:40, no chyba nie KAZDA laska! wiadomo, ze potrzebujemy czasem troche pogonic za kroliczkiem, ale nie kosztem zwiazku czy zdrady! widzisz... tamta idiotka go zdradzila, a teraz najwyrazniej cos sobie uswiadomila, bo chyba smali powoli do niego cholewy. moj eks wyznal mi, ze bylam dla niego za dobra. ale co? mam sie zmienic? dlatego mi pasuje, ze mam mezczyzne przy sobie, ktory jest tak podobny do mnie. zmieniam powoli patrzenie na facetow, rozumiesz? skoro jego poprzednicy lasili sie i niedlugo po poznaniu chcieli mnie oblepiac raczkami, a ten nawet nie zwrocil uwagi szczegolnej na moja pupe, to co mam myslec? ze jest to cos nowego i, ze ten facet nie jest taki jak inny! on po prostu nie chce zepsuc tego co sie tworzy miedzy nami. jest powolny i nie spieszy mu sie do skonsumowania zwiazku. nie musze grac w gierki i spychac rece z moich ud, bo tego po prostu tu nie ma! i dlatego uwazam, ze jest jeden na milion :) podoba mi sie to. po prostu doceniam to co mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każda, tylko większość :P. To fajnie że sobie znalazłaś, taki "ideał" ale żeby potem się nie okazało że faktycznie go nie pociągasz albo że gość to taki typ stulejarza który rzeczywiście nie wie jak się zabrać za kobietę i wiecznie się boi zrobić krok na przód. To też trzeba uwzględnić, dlatego ja tam się w sumie nie dziwię że wiele dziewczyn wkurza takie przesadne zwlekanie i wahanie się. Piszesz że inni od razu startowali, ale co w tym złego? Przecież jak facet się do ciebie dobiera, ale ty jeszcze nie chcesz a on to rozumie to chyba nic w tym strasznego/dziwnego? Bo niby w czym problem? Że próbował? Nie powiesz mi chyba że nie chcesz też być pożądana i zdobywana, także w tym sensie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Mnie tak rok czasu dorosly facet traktowal. Jednak... okazal sie psychopata. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tego mojego co rok mnie tak dobrze traktowal tez laska zdradzila;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczatki sa piekne bo tak nieprawdziwe haha poczekaj a wyjdzie szydło z woraaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam idealnego mężczyznę i potwierdzam że tacy istnieją:) Mam porównanie tylko z jednym ale za to konkretne. Byłam z facetem 4 lata z czego dwa byliśmy zaręczeni mimo tego nie wyszłam za niego. Wybaczałam mu wady i przewinienia, nie odchodziłam lecz zawsze miałam na uwadze to jaki jest i odwlekałam datę ślubu. Gdy mojego obecnego poznałam to po 6 miesiącach znajomośc**planowaliśmy ślub jestem z nim już parę lat i bardzo szczęśliwa. Jest cudowny, każdy ma jakieś wady ale jego są niczym w porównaniu do facetów ktorych znam:) Kochanie kocham Cię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×