Noc z chlopakiem bez seksu

Hej Zgodzilybyscie sie na noc z chlopakiem poznanym 2 miesiace wczesniej? Nie ma mowy o seksie, chodzi o wspolne wino, obejrzenie razem filmu i spanie wtulonym w siebie. On mniejwiecej wie, ze dla mnie cos takiego byloby duuuzo za wczesnie dlatego z gory powiedzial ze "zachowywalby sie"

nikt ?

nikt CI nie pomoze!!

Ja bym nie miała nic przeciwko, chociaż, gdyby chłopak mi się podobał to raczej nie wytrzymałabym bez seksu.

Dobry wstep. Ile masz lat ?

a chłopak rano goli się i myśli: noc minęła nadaremnie, była duupa, ale ze mnie.

Na seks za wczesnie. Znamy sie 2 miesiace, co wiecej nawet jeszcze nie jestesmy oficjalnie razem. Sama mu mowilam, ze chcialabym do wszystkiego dojsc powoli. Myslicie, ze byloby fajnie? tak razem zasnac, obejrzec film i napic sie wina? chyba zblizyloby to nas do siebie. Mam 21lat, chlopak ma 23

Raczej tak myslec nie bedzie bo jak mi to zaproponowal to wspomnial o tym, ze nie bedzie dazyl do seksu (nie powiedzial mi tego doslownie). Wie, ze dla mnie byloby to zdecydowanie za wczesnie.

"Znamy sie 2 miesiace, co wiecej nawet jeszcze nie jestesmy oficjalnie razem. Sama mu mowilam, ze chcialabym do wszystkiego dojsc powoli." * Jesli tak to nie wchodz w to. To nie jest dobry pomysl.

dlaczego? szczerze mowiac bardzo chcialabym spedzic z nim czas w taki sposob..

jak lubisz gejów to twoja sprawa.

ale zależy też z jaką częstotliwością się widujecie jednak ja radziłabym Ci spotkać się, wypić wino, obejrzeć film, poleżec przy tym wtuleni na łóżku - a o 24 możesz wrócić do domu jak kopciuszek ;) chyba najlepsze rozwiązanie :P na wspólne spanie całą noc jeszcze będziecie mieć czas

on 23--ty 21, to ja bym nie wyczymala zebym mu loda nie zrobila a jego bym zmusila na minetke i palcowke,to by bylo minimun,bo nie wiem czy by sie na tym skonczylo bo jak by sie okazalo ze musialam mocno buzie otwierac to bym nie odpusila zebym go w pipce nie miala przynajmiej na jezdzca bym go wykozystala i swoja pipcie zadowolila, tylko wczesniej bym sie zabezpieczyla. Kiedys mi sie tak zdarzylo ze na drugim spotkaniu juz nie wytrzymalam do jego mieszkania sie wprosilam i niezapomniana noc z nim spedzilam i 4-y razy mnie przerznal na takiego ogra natrafilam,

W naszej sytuacji trudno jest tak wlasnie postapic do 24". On mieszka 30km odemnie wiec w nocy wracac nie bede jesli pojade do niego. Odemnie do niego jest szybka jazda autem ale komunikacja miejska jest beznadziejna wiec jesli on bedzie, wypijemy wino to nie wroci..trudno jest tak zrobic zeby jedno z nas wrocilo na noc do domu.,,