Fotograf ślubny

no jest dwuznaczny trochę tak. Ale nie wiem o co mu teraz chodzi.

No chce ice wydymac

fajnt temat czy może ma takie fotki ślubnae słyszałam że niektórzy sobie takie robią

hej powiedzcie czy ktoś ma takie zdjęcia i czy warto

masz ochotę na takie fotki a jednocześnie obawiasz się podstępu. Jest prosta weryfikacja i rozwiązanie bezpieczne dla ciebie i dla Was: umówić się na wspólną foto sesję, tzn ty ale w obecności twojego faceta. Gwarantuję, że sam pomysł - zgoda będzie wystarczającą niespodzianką - prezentem dla twojego faceta. Plus oczywiście wyniki takiej sesji. Jak będzie ok, to może będzie kontynuacja, może za którymś razem wy dwoje ? Są to co prawda zabawy ryzykowne, ale również dostarczające niesamowitych emocji i pamiątek. Z pewnością fotograf kobieta byłaby łatwiejsza do zaakceptowania. Ale wiem o tym że ma to tylko znaczenie na samym początku. Jak ma się do czynienia z fachowcem który potrafi wytworzyć odpowiednią atmosferę komfortu psychicznego, zaufania, to płeć fotografa po kwadransie nie ma żadnego znaczenia.

tylko pytanie ile można się posunąć na takiej sesji

chodzi mi o erotyzm a nie porno i czy można np wkręcić w to np świadkową

tez bym chciala taka sesje ale moj przyszly maz ma kompleksy wiec pewnie nie bedzie chcial

ślub to też dobra okazja na taką sesję. Najlepiej - jak już się na zdecydujesz oddzielić przynajmniej kilkoma dniami ślub od takiej sesji. Stres, pośpiech, czasem oznaki zmęczenia psują efekt. Najlepiej umówić się w hotelu i dać fotografowi wolną rękę w doborze scenerii. Ekstra efekt jest robienie fotek od jakiś miejsc publicznych - park, kwiaty, potem restauracja lub inne wnętrza, potem powrót do pokoju i dokładne dokumentowanie kolejnych czynności. To daje naturalność kontekstu oswajania z odkrywaniem ciała. Np ujęcia pod prysznicem rozpoczynane od dużej ilośc****any, która potem po prostu spływa. Za chwilę ędzie seksowny strój, ale po drodze są już ujęcia biustu i mignięcia intymnościami wzgórka na dole. Najlepiej tego nie planować, nie zobowiązywać się ale też nie wykluczać, taka swoboda po prostu albo przychodzi sama albo nie.

a co ze świadkową

świadkowa jako fotograf to dobry pomysł - jak oczywiście ty nie masz nic przeciw bo mąż zapewne nie będzie protestował.

myślałam o świadkowej raczej jako o modelce

duze sprzety maja wasi faceci czy nie tylko ja wychodze za malego?

świadkową będzie moja bardzo dobra koleżanka i bardzo bym chciała zeby była ze mną

to dla czego wychodzisz za niego

fajny pomysł, nie spotkałem się jeszcze z takim rozwiązaniem. Ale fakt - stać samodzielnie przed kamerą może być trudne przy braku doświadczenia. Może nawet nie kwestia odwagi ale naturalności zachowania. Jak nie da się namówić swojego faceta to przyjaciółka bardzo się może przydać. Kwestia tylko jak śmiałe mają być ujęcia. Bo zbyt mocno może jej przeszkadzać. Ale jakby ją wystylizować na towarzyszkę - asystentkę może być bardzo interesująco.

muszę zacząć nad nią pracować może się zgodzi

bo to dobry czlowiek ale ma malego ptaszka... a wasi jakie maja?

sam robiłem takie zdjęcia młodej parze... ale przy okazji pleneru i w obecności męża. nie wydaje mi sie żeby sesja erotyczna ze świeżo upieczoną mężatką była dobrym pomysłem.

a jak daleko się posyneliście ja myślę o erotyce a nie porno

robilem taka sesje ze swoja luba :) bardzo ciekawy bonus do calosci, wesele, etc. aczkolwiek sesje robilismy w hotelu 2 dni po slubie. moja kolezanka ze studiow robila (konczylismy asp oboje). jak sie czujecie komforotowo ze swoja nagoscia to polecam :)

u mnie zawsze jest erotyka. nigdy nie widać narządów płciowych. to ma być obraz który pobudza wyobraźnię a nie walenie konia

chodz mi o maxymalnie do bielizny nic więcej

ptasznik a ty masz duzego? nie wstydziles sie przy kolezance tak wyjac?

niekoniecznie - można zdjac bieliznę a pierś zakryć ręką

no to mogło by być

myślę, że sympatyczne a zarazem naturalne mołoby być takie zaaranżowanie sytuacji - przygotowania do ślubu, poprawianie lub robienie fryzury lub makijażu panny młodej. Nieważne, że naprawdę to tylko u profesjonalistów. Swobodne zachowanie między młodymi kobietami, dodatkowo uzasadnione troską o nie zabrudzenie kreacji - dlatego obie w bieliźnie. Panna młoda jako główny obiekt sesji w zdecydowanie śmielszej. Ale stosownie do okoliczności obydwie w jakiejś wyszukanej, koronkowej. Cała reszta do indywidualnych decyzji. Jak już na taką sesję się decydować to fajnie by było w stringach, może też zaaranżować zmianę stanika i fotki topless. O ile zbliżenia na dół byłyby dużym dysonansem to zbliżenia piersi i sutek miałyby sympatyczny i uzasadniony kontekst delikatnej erotyki.

zależało by mi również raczej na plenerze

wkrótce mężatka - skąd jesteś?

no moge sie pochwalic calkiem ladnym 22-centymetrowym wymiarem :) a co do kolezanki to pozowalem jej jeszcze podczas studiow do obrazu wiec nie byla to dla mnie i dla niej nowosc