Gość gość Napisano Grudzień 26, 2013 A kiedy dotykam Ciebie czuję się jak w niebie, nasze zmysły płoną. Nie chcemy nic prócz siebie. Toniemy, przejęci, zachwyceni sobą. Ale kiedy nadchodzi świt, rano patrzę na twoją twarz otuloną pierwszymi promieniami słońca, unoszącą się lekko w śnie.. Przebiega myśl, że mogło by tak codziennie być. Serce na moment mocniej zabiło, lecz ucichło wraz z kolejną sekundą. Dlaczego, zadaję sobie te pytanie co świt. Dlaczego Twoje serce nie może tylko dla mnie bić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach