Wczoraj przy stole rodzinnym cały czas pierdzialam

Po dwóch dniach wpieprzania wzdymających potraw typu kapusta z grochem, czy pierogi z kapustą, wczoraj moje jelita nie wytrzymaly i ciągle chciało mi sie pierdzieć. Akurat bylam na spotkaniu rodzinnym u cioci. Waliłam cichacze ale strasznie śmierdziały.. nikt nie wiedział kto to, ale każdy zachowywał kamienną twarz i udawał, ze nic nie czuje. W pewnym momencie smród już byl konkretny i moja ciotka zlitowała sie i bez słowa otworzyła okno, żeby wywietrzyć. Nikt nie wiedział, ze to ja :D :D

hahahahah dobre poprawił mi Twój wpis humor :D

Mistrzyni zagęszczania atmosfery. :)

Jesteś szajbnięta. Nie mogłaś wyjść do kibla?

cichacze mają tę moc :) haha miałem to samo po światecznym żarciu :P tyle że ja byłem u siebie w domu, więc mogłem sobie gazować do woli w swoim pokoju ;)

ja p********* co za naród

jestescie tak p*****lnieci nie odpowiadacie na inteligentne watki a na taki tak jezuuuuuuuuu

Ludzie, to do tematu Wasze toaletowe wpadki.

no co temat jak każdy inny i taki ... życiowy, ja byłam na spotkaniu u przyszłych teściów i myślałam że mi brzuch rozerwie, nie będę biegać co minute do łazienki bo to też podejrzane, nieźle się wtedy człowiek namęczy, niby zwykły pierd a ile wstydu później

Wstyd smrod sliska dupa żolte majty ,idze idze ale obciach:-)

ja też srałem przy stole aż brachol otworzył drzwi na taras bo stwierdził, że coś się kumuluje