Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zostanę rolnikiem

Już mnie nasz złodziejski ZUS nie będzie doił

Polecane posty

Gość zostanę rolnikiem

Prowadzę działalność gosp, składek wpłaciłam już o wartości ładnego mieszkania. Koniec . Mam okazję kupić działkę rolną, a działalność przepiszę na męża. Już mnie nie będą okradać z 1000zł miesięcznie. Lepiej zacznę odkładać te pieniądze, bo nie wiem czy dadzą mi kiedyś jakąś emeryturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to żeś wymyśliła :D:D:D będziesz płacić KRUS i podatek rolny a mąż nadal ZUS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostanę rolnikiem
mężowi Zus opłaca zakład pracy, zostanie tylko składka zdrowotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tak dawno sama doszłam do takich wniosków, jest tylko mały szczegół - trzeba być nieprzerwanie w krusie przez 3 lata, aby móc prowadzić pozarolnicza działalność i opłacać ok 250 zł miesięcznie. + podatek rolny+ pewnie niedługo podatek od dochodu Musisz teraz przez 3 lata utrzymywać się tylko z ziemi... powodzenia życze;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby nie patrzeć doopa zawsze z tyłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostanę rolnikiem
Tak dlatego właśnie na te 3 lata chcę działalność przepisać na męża. Ziemię oddam w dzierżawę- to jest zysku u nas ok 3000zł rocznie, także na podatek rolny mi zostanie, bo w naszej gminie wynosi on 170 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile zapłaciłaś za ziemię, tak z ciekawośc**pytam:-)? Plus duży jest taki, że na szczęście krus nie nakłada karnych składek. Spóźnienie to wyłączny problem ubezpieczonego. Sama zastanawiam się, czy nie zrobić tak jak Ty, z tym że musiałabym na czarno pracować, ale z tym nie ma problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostanę rolnikiem
Bo już normalnie jestem na granicy wytrzymałości , jak mam co miesiąc zanieść do banku ten 1000zł haraczu, a guzik z tego mam. Jak przyjdzie co do czego to nawet do lekarza musisz iść prywatnie, bo nie ma się możliwości czekać pół roku na fundusz.Jak można tak dobijać uczciwych ludzi, którzy nie chcą żyć na koszt państwa. Chory kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostanę rolnikiem
U nas ziemia jest droga 30000 tyś zł za hektar, zwróci mi się dopiero po 2,5 roku. Ale szukałam też w innych regionach, widziałam nawet po 10000 tyś zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostanę rolnikiem
A i też będę na czarno dalej prowadzić działalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj przyznam Ci duuuużo racji. Do tego, jeszcze nawet będąc na etacie trzeba te 250 zł ponad zapłacić. Śmiech na sali. Podatki, koszty bardzo wysokie. Doskonale Ciebie rozumiem, sama wszystko przerabiałam i również nie raz zwątpiłam w sens :) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostanę rolnikiem
Też radzę ci wszystko przekalkulować, bo wydoją z ciebie złodzieje ostatnią złotówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do lekarza sie panstwowo nie mozez dostac bo nfz powinien wprowadzic limity dla starych kobiet co im sie nudzi i w ramach rozrywki chodza od lekarza do lekarza a nie rzadko maja konskie zdrowie lepsze od niejednego mlodego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zus wspiera panstwo a ofe zagraniczne firmy i lepiej dawac zusowi znam jeden przypadek 2 kobiety przepracował całe zycie w tym samym miejscu pracy i mieli tyle samo pracy i wiek ten sam ale jedna zrobiła błąd i poszła do ofe i tam dostała 400 zł mniej i ma tylko 800zł emerytury a ta co została w zusie to ma 1200zł emerytury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostanę rolnikiem
i co i wyżyłabyś za te 1200 złotych, bo ja nie. Dlatego kolejne 30 lat zamierzam odkładać po 1000 zł. Łatwo obliczyć ile będę miała na koncie. Ja tych pieniędzy raczej nie spożytkuję, chociaż moje dzieci będą miały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja postanowiłam, że będę pracować na śmieciowej umowie, zamiast mieć własną firmę. Mąż na etacie dopisze mnie do swojego ubezpieczenia zdrowotnego, bo tak można. A ten tysiak miesięcznie będę sama inwestować i mogą mnie cmoknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będąc na krusie nie możesz być na śmieciowej umowie, nie może być ani grosz odprowadzony do zusu, bo zus jest "silniejszy" i tej okres w krusiemusi być bezskładkowy =nie masz ciągłości 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre rozwiązanie ale niestety tylko dla malutkiej działalności. Jeżeli kwota podatku dochodowego/haraczu/ przekroczy 2500 w skali roku to automatycznie przechodzisz pod opiekuńcze skrzydła ZUS. Ja niestety taki podatek płacę miesięcznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapominacie tylko o jednym, drobniutkim szczególe; czy ktokolwiek z Was zainteresował się w ogóle, że ten 1000 to nie tylko składka emerytalna, ale również zdrowotna, wypadkowa, rentowa. Samej emerytalnej jest ile? 350-500 zł. Naprawdę dobrze Wam życzę, ale to się tak dobrze liczy do czasu, aż nie przyplącze się jakaś naprawdę poważna choroba, wypadek czy cokolwiek eliminującego was z pracy na dłuższy czas lub w ogóle. Wtedy może się okazać, że te kilkaset złotych renty (tak renty, nie emerytury) to kwestia przeżycia. Znam kilka osób, które też były takie hop do przodu. Jedna od czasu wypadku (tj. od 3,5 roku) wegetuje i gdyby nie pomoc rodziny umarłaby zwyczajnie z głodu, bo jak mówiła nie zamierzała się dawać okradać zusowi. Inna w wyniku choroby nie pracowała 9 miesięcy. Dobrze, że rodzice żyją i karmili w tym czasie. O nowotworze nawet nie wspominam, bo żadne prywatne ubezpieczenie (ze składkami w rozsądnej cenie) wam nie zapewni leczenia (nie żeby leczenie nfz było wyjątkowo skuteczne czy szybkie, ale jednak jakieś tam bywa). Trzeba to sobie naprawdę dobrze policzyć to raz, a dwa mieć bardzo dużo samodyscypliny żeby tą kasę solidnie odkładać i nie ruszać w razie doraźnej potrzeby innego rodzaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje ty powyzej. jak sie jest zdrowym to ok. ale jak choroba dopadnieto wtedy zaczna sie schody. zus moze idealny nie jest a to nasze zabezpieczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze krus to okradanie nas wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moralność Kalego. Jak mnie ktoś okrada to "be" ale jak ja kogoś okradam to "cacy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja mama całe zycie pracowała wiec miała pełny zus, ostatnie 5 lat działalność gosp - płaciła ten "minimalny" czyli wtedy 600-800 zł. I zachorowała tak, ze straciła wzrok. Zus przyznał jej cżesciowa niezdolnosc do pracy, ponieważ jako własciciel firmy moze zatrudnic pracownika... nikogo nie obchodziło że przy małej działalości zatrudnienie pracownika wyklucza jakikolwiek dochód. Koniec końców mama działalność zamkneła a renty miała 600 zł - po 25 latach pracy... w tym 20 na państwowej posadzie... umiesz ,liczyc - licz na siebie. Ja zus płace na słowacji - za 350 zł mam opiekę lekarską .. a jak bym dotrwała do emerytury to tam za te składkę mam 1000 zł mcznie - tez gorsze ale wkład do zysku nieporównywalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten tysiąc złotych haraczu jak to ująłeś autorze topiku to niestety przykry standard każdego ubezpieczonego jaki prowadzi działalność gospodarczą a do tego emerytura wypłacana takim osobom po osiągnięciu i tak już podniesionego większości ludzi wieku emerytalnego jest z reguły nie wiele wyższa od tej całej składki. Możesz kombinować,przechodzić na Krus,dzierzawić nabyte grunty itp itd ale za ten system podziękuj przede wszystkim jego współtwórcom czyli Buzkowi i jego świcie jacy teraz są gwiazdami w pierwszoplanowych instytucjach ue.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
system powstał bardzo dawno temu. wymyślił go pewien cesarz. a ten u nas istniejący jest od lat piedziesiątych w zasadzie w niezmienionym kształcie oprócz kosmetyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest takie proste jak wam się wydaje jestem w temacie, bo sama chciałam coś takeigo zrobić po pierwsze, jesli nie jesteś rolnikiem z dziada pradziada, to musisz isć na kursy rolnicze lub podyplomowo-rolnictwo, co też pochłania mnóstwo czasu i pieniędzy. Mój kolega poszedł na podyplomówkę, ja nie. Musisz mieć świstek... po drugie nie można przejśc z krusu na zus gdyby układ przestał ci sie podobać po trzecie wkrótce i tak rozwalą ten krus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Wuj
Tak naprawdę to nie ma legalnej ucieczki od tych złodzieji. Te wszystkie Angielskie i Słowackie to przekręt, KRUS tylko do 2500 podatku i dvpa z tyłu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkiem niedawno kobieta która płaciła zus na słowacji wygrała sprawę w sądzie najwyższym - wiec to nie jest przekręt... tylko wykorzystanie przepisów unijnych... ale prawda ze predzej czy później nasz Zus cos wymysli żeby sie tak nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Wuj
Już jedna firma pośrednicząca padła, ta z Rzeszowa, Optigen chyba. A później co ?, zapłacić za kilka lat jednorazowo plus odsetki ?. Po za tym jak obliczyłem zysk na tym Angielskim to jest około niecałe 200 zł. To ja za te dwie stówy nie wezmę takiego ryzyka na siebie. Bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×