Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość102

Jak pokonać depresję z samotności

Polecane posty

Gość gość102

Cześć Wszystkim. Nie wiem już co mam robić, ale nie umiem sie ogarnąć mimo szczerych chęci. Jak tylko wracam do domu to wyję w poduszkę. Mam znajomych, ale nikogo naprawdę bliskiego. Mój związek się rozleciał, potem były próby, ale nic z tego nie wyszło. Od kilku lat jestem sama, z nikim nie udało mi się zbudować dłuższej relacji. Sylwestra spędzę sama. Nie umiem z optymizmem patrzeć w przyszlość. Na co dzień staram się być pogodną osobą, w końcu nikt nie lubi smutasów. Ale tak w środku czuję się taka samotna, że nie umiem już z tym żyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość022
Ja jestem sama od niedawna,wcześniej wydawało mi się,że nie nadaję się do związku, jednak brak bliskiej osoby jest bardziej męczący. Czuję się podobnie jak Ty, w realu sprawiam wrażenie zadowolonej, często doradzam innym, a tak naprawdę nie umiem poradzić sobie ze swoimi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky stillness
Ile masz lat ? Jak długo trwał twój związek ? Czemu sie rozleciał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tris345
Samotna kobieta, to zwykle niezbyt ładna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość022
Nie mi oceniać czy jestem ładna, powodzenie mam,ale jestem wybredna, poza tym nie będę z kimś w kim sie nie zakocham, a o to u mnie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky stillness
tris345, ładne bywają wielbione przez swoją fizyczność, oceniane przez jej pryzmat. Zapewne nie jedna ładna cierpi na samotność psychiczną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
Rozleciał się z powodu niedopasowania, a w konsekwencji zdrady... Długo nie mogłam dojść do siebie. Kolejne dwa związki trwały krótko, ostatnie rozstanie bardzo przeżyłam. Nie chcę pisac dlaczego tak się stało, to już nieistotne. Do osoby, którą było stać jedynie na komentarz "pewnie jesteś brzydka" mam prośbę - zmień forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky stillness
Kto zdradził ? Ile z nim byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
On. 4 lata ... :( Kolejny koleś mnie zostawił, bo stwierdził, że nie dojrzał do stałego związku, taki typowy piotruś pan, więc może to i dobrze. Co nie zmienia faktu, że jest mi źle samej :( bardzo źle, zwłaszcza, że znajomi już dawno poukładali sobie życie, pożenili się, mają dzieci, a ja wciaz sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tris345
Piszę o urodzie, bo to jest to co przyciągą poczatkowo mężczyzn (sam nim jestem), zresztą kobiety też. Dopiero jak ktoś jest w czyimś guście to się można poznawać pod cechy charakteru które byśmy u kogoś chcieli. Ale skoro piszesz, że masz powodzenie, to znaczy, że jesteś wybredna sama. Więc napisz o co chodzi co im brakuje? Odrzucasz ich na etapie ich wyglądu czy moze wygląd niektórych jest OK, ale charakter, zachowanie, osobowaość, bieda, wykształcenie, jest tym za co ich skreślasz? Za co skreśliłaś paru ostatnich zalotników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
Czy ja gdzieś napisałam, że skreśliłam? To oni skreślili mnie :( Jeden, bo się bał podobno stałego związku... Dlaczego samotne kobiety są postrzegane przez pryzmat tego, że są wybredne :( dobija mnie to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość022
To ja napisałam,że jestem wybredna. Ostatnich kilku skreśliłam za: -brak ambicji, krętactwo, pozerstwo, prostactwo, "niemęski" charakter -zupełnie odmiennie poglądy -chorobliwą zazdrość, chęć podporządkowania mnie sobie, wybuchowy charakter długo by wymieniać, nie będę też ukrywać,że zwracam na wygląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
Myślę, że mężczyźni skreślają kobiety z tych samych powodów. Po prostu cały szkopuł w tym, żeby trafić na właściwą osobę. Ale ja już powoli tracę nadzieję, że taką spotkam. Poza tym po ostatnich przeżyciach panicznie boję się zaangażować. Bo znowu będzie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tris345
Jaa pokonać depresję? Zwykle kobiety dowartościowują się kontaktami przez internet. Ostanio urwałem 3 kontakty z takimi co poznałem sie na żywo i czasami zwykle z ich inicjatywwy podtrzymywaliśmy kontakt. Były bardzo niezadowolone jak powiedziałem że nie będziemy już rozmawiać. 2 maja chłopaków. Kobiety, rozumiem jesteście same, można mieć kontakty z mężczyznami przez łącza, ale po co to robicie jak macie kogoś? Myślicie że to fair w obie strony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
To nie jest fair. Ja tak nie robię, więc nie wiem, czemu robią inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
Ja? 30 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość022
Ja nigdy nie zawierałam znajomosc**przez neta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tris345
Ja znam 37 letnia kobietę samą, ale jest bardzo nieprzyjemna, złośliwa, może dlatego jej nie chcą. 30 lat to kobieta w sam raz dla mnie. Ja mam 32 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość022
Ja mam 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tris345
gość022 to ty jesteś dziecko jeszcze. Możesz mieć pstro w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
A ja czasem mam wrażenie, że kiedy miałam 23 lata to miałam bardziej poukładane i ustabilizowane życie niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tris345
To złudzenie, jak się ma 23 lata to się myśli że wszystko można. Otóż nie można. Kobiety, wam jest ciężko cos poradzić, dl amężczyzn mam bardzo dużo dobrych rad, które się sprawdzają. Ale kobietem jest cięzko bo wy w relacjach damsko męskich nie kierujecie się na decyzjach przemyślanych tylko polegacie na decyzjach instynktownych. Jedyne co zauważyłem na was działa, to włąściwe zadanei wam włąsciwych pytań, na które maci esobei same odpowiedzieć. Tylko to was orzeźwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość druga
Ja też mam ten problem... Staram się o tym nie myśleć, ale tak się nie da;( Wszyscy w koło myślą, że jestem szczęśliwa, a jest całkiem inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
Wiesz, ciężko coś przemyśleć, jeśli w grę wchodzą uczucia, lub ich brak ... ;) Jedyną radą jest chyba zachowanie umiarkowanego optymizmu, bo co innego zostaje? Chociaż ostatnio same czarne myśli w głowie, a zwłaszcza ta, że już zawsze będę sama, że już nie jestem nic warta, bo młody narybek wszedł na "rynek" a z wiekiem nie będę bardziej atrakcyjna, tylko odwrotnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość022
Nie wydaje mi się,że wszystko można, życie już nauczyło mnie pokory, podobnie jak racjonalnego myślenia, a nie kierowania się wyłącznie intuicją i instynktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
Ciężko jest, ciężko :/ Nawet nie mam nadziei, że przyszły rok coś zmieni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×