Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mkkkadf

czy to poronienie pomocy

Polecane posty

Gość mkkkadf

Wspolzylam w czasie dni plodnych, kilka dni po stosunku mialam nieznaczne roozowe plamienie , 10 dni po zrobilam test ciazowy i wyszedl negatywny choc po 5-10 min pojawilo sie takie rozowe zabarwienie, a nawet bardziej jego cien w polu T. Od kilku dni bola mnie piersi i sa wieksze, bardziej niz na okres. Dzis bolal mnie krzyz i boli teraz do tego krwawie , niby termin miesiaczki ale zlle sie czuje dzis caly dzien kreci mi sie w glowie i mdli mnie zaczelam krwawic i ta krew sjest rozowa troche czerwona. Czy to moze byc poronienie ?? Przepraszam za chaos mojej wypowiedzi, jestem strasznie zestresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkkkadf
Dodam,ze podbrzusze boli mnie troche bardziej niz na okres i wydaje sie takie ,,ciezsze,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkkkadf
Nie mam mozliwosci w ciagu najblizszych kilku dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, to okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szpital ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkkkadf
Jestem za granica, w dodatkuku na wiosce u rodziny . Najblizszy szpital to berlin - jednak glupio mi mowic o tym. Za 4dni wracam do polski. A jak zrobie jutro test ? Wyszedlby wiarygodnie ? Mam nadzieje ze to okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy test by wyszedł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw przez trzy dni raz na dobę pojawiał się śluz o tak delikatnym różowym zabarwieniu, że nie byłam do końca pewna tego koloru. Czwartego dnia - krwotok - bezboleśnie - byłam w łazience, bo czułam parcie na jelita. Wstałam z sedesu i byłam w szoku. Przez cztery dni w szpitalu wydawało się, że wszystko się wyprostowało i uspokoiło. Pojawiło się nieduże plamienie - po południu. Wieczorem - sztywnienie na samym dole brzucha, falami. Przeszło, normalnie zasnęłam. Rano zaczął się pojawiać ból ze sztywnieniem. Też falami. Potem coraz mocniejszy i w jednej fali "przechodził" od przodu do tyłu, tak przez miednicę. Aha, w ciągu tego dnia z plamieniem co jakiś czas w trakcie brzucha - znacznie wyżej - jakby jeden "flaczek" co jakiś czas naprężał się ostro. Nie wiem, czy to miało coś wspólnego z tym, co stało się potem, czy to tak dodatkowo. Mam nadzieję, że u Ciebie to rozciąganie się macicy, wiązadeł czy mięśni brzucha wędrujących na boki. Czego życzę. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×