wykorzystanie wizerunku bez zgody

słuchajcie taka sytuacja: zostałyśmt zaproszone z koleżanką przez europarlamentarzystkę z naszego regionu na wizytę w europarlamencie. kiedy tam jechałyśmy podpisałyśmy zgodę na wstawienie zdjęc z nami na stronę internetową poslanki. oczywiscie wyraziłyśmy zgodę. kiedy wrociłyśmy zostałyśmy poproszone o fotki z wizyty, żeby wrzucić je do kroniki związku zawodowego naszego miescja pracy, gdyż z jego ramienia zostalyśmy wysłane. 3 tyg temu prezes związku oznajmił nam ze nasze fotki są na kalendarzu związkowym, ktory pójdzie na całą polskę :o a o zgodę na to nas nie zapytali. co teraz mozemy z tą sprawą zrobić? gdybyśmy zostały zapytane o zgodę z pewnoscią byśmy sie zgodziły, a oni nam jeszcze każą zaplacić za to dziadostwo, zebysmy mogly zobaczyć jak to wyszło :o skarżyć ich?? upomnieć sie o należność ze sprzedaży??

1. Kto każe Wam za to płacić? 2. Wszystko zależy od treści zgody, która podpisywalyscie. Pewnie nie macie egzemplarza dla siebie?

zgodziłyśmy się tylko na opublikowanie naszych fotek na stronie posłanki. nigdzie więcej te zdjęcia nie mialy iść. do kroniki zgodzilyśmy sie slownie

Jeżeli nie podpisałyście żadnej umowy, zawierającej małym druczkiem haczyk to proponuje odwołać się do odpowiednich osób. Prawa Autorskie nie mogą od tak zostawać rozsyłane na prawo i lewo, a z tego co piszesz kalendarz na całą Polskę to niezłe wyzwanie. Pozdrawiam :))

chyba źle zrozumiana została moja wypowiedź :) ja jestem na tych fotkach, nie jestem ich autorem