In vitro z komórką dawczyni

Dziekuje za odpowiedź:)

Groszek21 Zgadzam się ze stwierdzeniem, że ciąża mnoga jest większym obciążeniem dla organizmu, niż ciąża pojedyńcza, jest od początku ciążą wysokiego ryzyka objętą specjalną opieką. Niestety ryzyko utraty dziecka istnieje w każdym przypadku. Nie chcę się wymądrzać ani drążyć "co by było gdyby". Jestem również mamą aniołka z ciąży pojedyńczej... Na 8 miesięcy mojej ciąży - 5 miesięcy spędziłam na oddziale patologii ...z przykrością stwierdzam, że więcej strat miały mamy w ciążach pojedyńczych między 22 a 28tc. Na 9 ciąż bliźniaczych (nie licząc mnie), 2 zakończyły się częściowym niepowodzeniem - czyli stratą jednego z dzieci w 24tc i 26tc. Reszta bliźniąt przyszła na świat między 33tc a 36tc. Leżałam z dwoma mamami trojaczków...jedne już są na świecie urodzone w 30tc...drugie czekają na poród, a to już 34tc.... Nie będę pisać więcej, bo napatrzyłam się na różne przypadki i przeżyłam wiele dramatów z moimi szpialnymi koleżankami. Nie ma reguły. Bardzo dużo zależy od dobrego lekarza, który zareaguje w odpowiednim momencie. Moich chłopców uratowała czujność i trafne decyzje wspaniałych specjalistów, którzy się nami opiekowali i walczyli o każdy dzień. Decyzję o ilości transferowanych zarodków niestety trzeba podjąć samodzielnie. Nie ma się co sugerować innymi....bo każda ciąża jest inna i nie da się przewidzieć jej przebiegu...Współczuje każdej kobiecie po stracie, bo sama należę do ich grona... Życzę powodzenia Groszek21

Witaj Groszku, łza się kręci ze wzruszenia. Tak niedawno z niedowierzaniem pisalysmy że nam się udalo zajść w ciążę a tu już tty tulisz swoje dwa Groszki a ja moją Truskaweczke. Kochane kadetki wierze głęboko że kazdej was pisane jest byc mamą i tego wam gorąco życzę. Nawiąże jeszcze do tematu wyżej. Dwa zarodki to wieksze prawdopodobienstwo zajscia w ciążę, a ciaze mnogie nie są az tak czeste. Poza tym nawet jeden zarodek moze się podzielic i doprowadzic do ciąży bliźniaczej jednojajowej, ja tak mialam (niestety te ciaze stracilam). Pozdrawiam wszystkie dzielne, silne i waleczne dziewczyny.

Dzieki Dziewczyny W jednej chwili mysle, ze czuje, ze powinnismy wziac 1 a w nastepnej, ze dwa .... a nie mamy jeszcze zadnego zarodka, wiec to dzielenie skory na niedzwiedziu ;) ... ale panikuje juz Groszku niesamowicie wzruszajaca jest Twoja historia (lezki polecialy;) Och musisz byc podwojnie szczesliwa! Monalisa , Twoje praktyczne spojrzenie tez jest mi dosc bliskie ... Oj trudna to bedzie decyzja JTM :) ja tez marze o takim cudzie do przytulania Nadia ja dzis spedzilam godzine na telefonie sluchajac podziekowan za cierpliwosc i muzyki czekajac, ze ktos w koncu odbierze - no nie dodzwonilam sie :( Czy tez zaczynasz Estrofem od 2-go dnia cyklu?

NADIA-zauza zadzwonia.napewno dziś do Ciebie mi tak mowili. Ze beda się kontaktować co i jak we wtorek ,ja mam problem dostalam okres tydzień wczesniej , wiec nie wiem co oni mi powiedzą :-)

Coś dziwnego z tą Invictą. Dzwonili do mnie w piątek wieczorem, ale nie odebrałam.... I dziś rano pani znów do mnie zadzwoniła. Okazuje się, że mają dla mnie dawczynię. Nie wiem jak oni to zrobili, że mają je tak hurtem nagle. Na drodze krzyżowej je wyłapali, czy co?

Może dostajemy jedną na pół....? Ale chyba niemożliwe.... Chyba jakaś akcja charytatywna 'podziel się jajeczkiem na Wielkanoc'.....

Nadia no trochę to dziwne ha ze teraz maja tyle dawczyn :-)

Dziewczyny, a macie te dawczynie z Gdańska czy z Warszawy? Moja z Gdańska.

Nadia moja z Gdańska tez:-)

Lee Dziewczyny invicta ma teraz wysyp dawczyn i z tego trzeba się cieszyć,ze w końcu cos się ruszyło. Zuza w końcu się doczekalas:)i dziewczyny rowniez super sama wiem ze radość miesza siez niepewnością i mnóstwem pytań na które nie znamy odpowiedzi,ale teraz to juz wszystko pojdzie z górki:) Ja jestem 3dpt blastocysty 5aa ale oprócz bólu nóg i krzyża, który rozpoczął się wczoraj rano nie mam żadnych dolegliwości.Te bóle to chyba po luteinie,która juz mi wypływa uszami:( czy któraś zWas tez tak miała? Martwie się,ze nic z tego nie będzie choć zarodek był ładny: (

Oni ostatnio kładli duży nacisk na szukanie dawczyń. Była cała akcja, więcej ludzi delegowanych. Tak mi mówiła osoba z personelu i są efekty :). I Ja tez do niczego nie namawiam ale na pewno brałbym po jednym zarodku. Teraz mam kosmiczna beta hcg i bardzo wcześnie mdlosci i silne wymioty i martwię sie czy nie będę w tym 1% ciąż blizniaczych jednojajowych, ktore są najtrudniejsze. Lekarz nawet sam to sugerował bo wyniki dziwne. I JTM Wiem, ze to trudne bo straciłas ciąże bliźniacza ale napisz proszę kiedy lekarz ja potwierdził i na jakim etapie ja straciłaś. Czy już w 6tyg na usg serduszkowym było wiadomo? I Dziewczyny od transferów. Czy Wy już po? Odezwijcie sie jak było i jak sie czujecie.

Lee Piękny zarodek. Będzie dobrze. Objawów tak wcześnie nie ma. Ja myśle, ze sie udało Tobie i trzymam kciuki. Robisz beta 5dpt?

Tylko, że ja ze swojej raczej nie skorzystam, bo ja właściwie mam rozpoczętą już procedurę w Bocianie.

Taida, na dobrym USG właściwie od początku można zobaczyć, czy jest jeden pęcherzyk ciążowy, czy więcej. Pęcherzyk ciążowy powinien być już widoczny gdzieś przy 18 dniowym zarodku. /w naturalnych cyklach pojawia się w 4t2d ciąży, czyli 16 dni po owulacji, beta hcg zwykle wtedy wynosi ok. 1000, dodałam 2 dni dla pewności/. Myślę, że USG w dobrej klinice wstępnie wyjaśni sytuację. A na serduszkowym, to już na pewno pokaże ilość serduszek.

Ja sama niewiem czy wziasc jeden czy dwa zarodki cały czas czytam forum i teraz sama juz nie wiem pozdrawiam A:-)

Gościu dziękuje. Jutro idę na szukanie serduszka wiec powinno sie wyjaśnić. Taida

A ja gdybym miała jeszcze raz podjąć decyzje postapilabym tak samo. Zaryzykowalabym i wziela dwa. Widok dwóch dzieciaczkow fikajacych w brzuszku jest bezcenny. Oczywiscie, codziennie o nie drżę, ale jestem pewna ze o jedno maleństwo balabym sie tak samo. Niestety, nikt za Was dziewczyny nie podejmie tej decyzji. Musi ona byc przemyslana i swiadoma. Tak samo jak cala procedura kd. Marta

Groszek21 Taida dla porównania w 12dpt moja beta wynosiła 549 w 14dpt 2035. Transfer miałam 14 maja, 02 czerwca były widoczne dwa pęcherzyki ciążowe (5tc1d), z powodu krwawienia trafiłam do szpitala i tam na usg były już widoczne serduszka w 5tc6d. U mnie faktycznie była najlepsza z możliwych obcji: ciąża dwukosmówkowa, dwuowodniowa. Będzie dobrze...trzymak kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli... JTM miło Cię znowu widzieć...cieszę się, że mamy to wszystko już za sobą...ucałuj swoją truskaweczkę od moich groszków... Pozdrawiam

Groszku To wydaje mi sie ze Twoja beta była całkiem ok. Spokojnie mógł byc tylko jeden zarodek. Moja beta szaleje jest dużo wyższa od Twojej ale jak wiadomo z beta nigdy do końca nic nie wiadomo. Normy są szerokie. Jak miałabym porównać do Twojej to chyba czworaczki to byłoby mało :) Taida

Dziewczyny, super! Bardzo optymistycznie zrobiło się na wiosnę :) Bharat, a czy w Bocianie, to rozpoczęli już szukanie dawczyni dla ciebie? Może porozmawiaj w tej klinice i będziesz mogła kontynuować procedurę? Bo ja byłam w Bocianie mniej więcej w tym samym czasie i dla mnie jeszcze nie znaleźli. Także radziłabym ci sprawdzić różne opcje. Chyba, że w grę wchodzą inne czynniki, które wpływają na twoją decyzję. Przepraszam, że tak prosto z mostu napisałam, nie pytana o zdanie, ale bardzo, bardzo bym chciała, żeby ci się udało :)

Mimika, nie obrażam się :) Dzięki za dobre serce. Dla mnie nie szukają dawczyni. Ja tam przystępuję do AZ i dobór był już na pierwszej wizycie. Ale masz rację.... może potwierdzę u naszego doktora P czy nic się nie zmieniło. Bo niedługo jadę do nich.

Hej dziewczynki, witam po świątecznie co do dawczyń Zuza, Nadia, Bharat to faktycznie teraz bardzo dużo się stymuluje, nie tylko w invikcie, a czasem jedna dawczyni jest przypisana dwóm parom ja tak dwukrotnie miałam, jednak wtedy jeżeli nie jesteście na pierwszym miejscu to może zwyczajnie braknąć prawidłowych jajeczek, bo ostateczna ocena jest w labo czy już są dojrzałe wszystkie czy część. Ja bym nie rezygnowała jak już zadzwonili poczekajcie do pikup, wtedy będzie pewność, a w Bocianie kto wie kiedy będzie, chyba że czas nie ma tak wielkiego znaczenia, ale po 40 to każdy cykl jest ważny Taida nie zamartwiaj się na zapas, już niedługo zobaczysz co i jak, trzymamy kciuki Powodzenia wszystkim życzę i czekamy na dobre wieści

Lenka, ale jak jest pick up, to ja muszę już zapłacić pieniądze. A jakieś 15.000 to nie jest hop-siup....

Nadia dla mnie to bezsens jeśli w jednym cyklu jedna dawczyni na dwie osoby place tyle kasy, bo nie mam dofinansowania aby dziewczyna była stymulowana i co ja biorę 4-6 komórek jeśli będzie 8 komórek jajeczek to będę miała 4 i ta druga osoba tez 4 bezsens

Bharat dobre " akcja podziel sie jajeczkiem" - ale sie usmialam :) Lee to trzymamy kciuki!!! Kiedy robisz bete? Taida zobaczysz, ze bedzie dobrze- sama sie nie moge doczekac Twojego jutrzejszego usg :) Bharat jesli maja juz zarodek dla Ciebie to super! - potwierdz koniecznie. A kiedy planujesz go przyjac? Gosc Lenka to ciekawe co piszesz ... W mojej tutejszej klinice tez jest taka opcja ale oplata jest wtedy duzo nizsza i wszystko jest jasno okreslone od poczatku. To chyba byloby nie w porzadku gdyby kliniki cichaczem przypisywaly dwie biorczynie do jednej dawczyni... Nadia wiem , ze sie powtarzam ale czy bierzesz Estrofem od 2 dnia cyklu ? Mi tak zalecili ... i chyba wszystkim co w invicta podchodza

Bharat oczywiście że po obejrzeniu przez embriologów trzeba zapłacić, ale chodziło mi o to,że czasem nie wystarcza jajeczek i czekasz dalej to szkoda rezygnować z innej kliniki, pamiętam że Ty czekasz na AZ to faktycznie jak już masz w bocianie rozpoczętą procedurę to lepiej poinformować o rezygnacji wcześniej

To nie jest tak do końca,ze dzielą na dwie tyle ile jest na szczeście :), jeżeli zamawiasz 6 jajeczek, a inna osoba 8 to dawczyni jeżeli się zgodzi jest bardziej stymulowana tak by było ponad to co zamówione, dziwnie to brzmi, ale moja koordynatorka tak mi to tłumaczyła, jeżeli nie uda się tyle wystymulować to dostaje pierwsza tyle ile zamówiła, a druga może się zgodzić lub nie na mniejszą liczbę lub mrożą nadmiar oocytów

Nadia -Zuza oni jeszcze do mnie nie zadzwonił i mieli dziś mówili o stymulacji ale naradzie nic nie wiem

Zuza, nie ma co się śmiać:) Akcja 'podziel się jajeczkiem na Wielkanoc' była kiedyś przeprowadzana przez Salve. Ta klinika jako pierwsza w Polsce wprowadziła inf z kd. Kiedy ruszam w Bocianie, to się okaże na wizycie oceniającej endo. Zobaczymy.... Poinformuję Invictę, że rezygnuję. Mają do mnie jeszcze dzwonić. Myślę, że oni mogą brać jedną na dwie biorczynie, ale to trochę nie fair. Nie wszystkie jajeczka są jednakowej jakości. Któraś musi dostać te gorsze, a płaci te same pieniądze.