Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie warto się całkowicie oddawać robic wszystkiego facetowi bo on

Polecane posty

Akurat teraz pod tym topikiem znajduje się temat "on chce seksu". Składając obydwa do kupy czytam: "nie warto się całkowicie oddawać robić wszystkiego facetowi bo on chce seksu". Przepraszam, musiałam :) A co do tematu... tez uważam, że trzeba ostrożnie z podażą... facet musi czuć niedosyt, niestety. Ja nie lubię grać, pogrywać, kalkulować i dawkować... ale nie da się inaczej. Niby oni twierdzą, że nie znoszą tych kobiecych sztuczek i gierek... ale to tylko wtedy, kiedy nas na nich przyłapią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i rób focha o każde jego przewinienie, chamstwo,ale nie tak, żemu kazanie 2 godziine palniesz, tylko idź gdzieś sobie i dobrze sie baw a chama zostaw z jego myslami i niech duma co odwalil, że nie masz dla niego dziś czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
a wiecie co jest najgorsze, ze on teraz mnie traktuje jak obcą osobę, mimo, ze tyle ze sobą przeżyliśmy, przynajmniej jak dla mnie, bo dla niego to pewnie nie znaczy wiele. i tak to racja, ja mu się poświęciłam za bardzo, skupiłam sie tylko na nim, a nie na sobie czy innych, godziłam sie na wszystko,robił co chciał, on zaszedł wysoko, a ja jestem na dnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może masz wrażenie, że siedzisz na dnie... ale jak się dobrze wsłuchasz, to pewnie usłyszysz pukanie z dołu. Czas leczy rany. Wiem co mówię. Przetestowane wielokrotnie. Cycki do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz miej go w d***e. Olewa cię? Nawet na niego nie patrz, nie zwracaj sobie głowy tym, że on coś tam osiągnął. co osiągnął? stracił kogoś ważnego, kto go bardzo kochał, kto się o niego troszczył. Nie chciał tego, nie żałuj go, nie tłumacz, swoje odsiedziałaś z nim, starczy. Teraz zajmij się sobą, w d***e miej co on ma, co robi, z kim się bzyka czy umawia. Kochałaś, to jest coś wyjątkowego, bezinteresownego, czego nikt i nic nie zastąpi. Nie chciał tego, niech ci ulży, bo to znaczy, że zrobił miejsce dla kogoś lepszego, przy którym nigdy nie poczujesz się gorsza, niekochana czy odepchnięta. Wierz mi, mi samej też dużo czasu zajęło nim zrozumiałam kilka rzeczy, ale tak musiało być, żebym dorosła i potrafiła zbudować trwałą i dojrzałą relację z kimś innym. Warto poczekać, pocierpieć nie raz, bo choć boli, to znaczy, że to nie ten, nie teraz i to co najlepsze dopiero przed tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
teraz to tylko kazdy mi mówi," znajdziesz kogoś lepszego", nawet on tak powiedział :O ale w tym momencie to on jest dla mnie tym najlepszym i jedynym i boli mnie okropnie,ze juz ne bedziemy nigdy razem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
tak się czuje,ze on ma teraz więcej kasy, jest na wyzszej pozycji i juz mnie nie potrzebuje, a jak był biedny to wręcz przeciwnie. straszne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry laska, ale głupia jesteś. Jaki najlepszy, jaki kochany i jedyny. Dziewczyno obudź się! On cienie chce, nie kocha! Po ch*j c***otrzebny ? To tym bardziej jak jeszcze się jak cham zachowuje to zlej go totalnie. I co z tego, że ma czy tamto? Nie znasz swojej wartości? Nie bądź idiotką, zostawił cię, niech spada, poznasz odpowiednią osobę, a on był tylko po to w twoim życiu, żebyś nabrała doświadczenia z facetami i w przyszłości wiedziała jak postępować z tym właściwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
ale boje się, ze nie znajde nikogo odpowiedniego, ze ktos inny bedzie mnie źle traktować, oszukiwać, chlać, bić, wyzywać itp. to mnie przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co odsiedź swoje, popłacz, ja też musiałam. ale potem jak ci minie, będziesz jeszcze innym dziewczynom radzić jak ja tobie teraz, żeby nie rozpamiętywały nigdy takiego gada. Naprawdę nie warto. Ja to w ogóle jestem inny przypadek, bo zrobiłam coś, myśląc że warto dać szansę. a dziś widzę, że zawsze będzie tak samo i to się już nie zmieni. Więc pierdzielę wszystko, bo mam dość. Nie muszę znosić upokorzeń, chamstwa i tobie też to radzę. Idź precz od niego,im dalej tym lepiej i zobaczysz, że lepiej ci bez niego jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shadow_29
Autorko tematu nie słuchaj tych bredni co inni wypisują, bo nie z każdym facetem takie gierki wychodzą na dobre i postępując według tych rad, możesz się oszukać... nikt normalny nie lubi być olewany i ignorowany, nie każdy facet lata za panienkami które mają go w d***e. A wracając do Twojej sytuacji, cóż... to był Twój pierwszy facet, Twoja pierwsza prawdziwa miłość... pierwsze miłości bardzo rzadko się udają, nadal go kochasz, czujesz się oszukana i wykorzystana, ale z czasem to minie... poznasz innego, lepszego, takiego który Cię doceni i będzie dla Ciebie partnerem i nie będzie Cię wykorzystywał. A na razie musisz swoje odcierpieć... ale za kilka tygodni, miesięcy wrócisz do formy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
chciałabym żeby tak było jak mi kazdy mówi, ale nie mam nawet przyjaciół, którzy by mi jakoś pomogli gdzies wyciągneli...ja wiem, ze on sobie żyje dalej, tak jakby sie nic nie stało, to juz taki typ, zawsze myśli pozytywnie, pewnie długo sam nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma się czego bać. Trzeba umieć żyć ze sobą samemu. Miarą wartości człowieka nie jest fakt czy jest z kimś związany. Nie musisz nic tak naprawdę, nikt ci nie prawa nic powiedzieć, że powinnaś kogoś mieć. Lepiej pobyć wolną osoba i znaleźć później swojego męża, ale na całe życie, niż być z kimś kto jest wredny i na ciebie nie zasługuje, łudząc się, że będzie dobrze. Nie było to i nie będzie, nie tak jak byś chciała. Gdy jest jak powinno, to nawet nie trzeba się nad tym zastanawiać. To samo się tyczy związków z braku laku czekaniu na poznanie kogoś lepszego. Lepiej być w porządku, poznawać le nie wiązać się bez miłości i potem bez problemów i dylematów moralnych być z kimś na kogo warto było czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, za dobra byłaś. Ja mam ten sam problem, jestem za dobra dla facetów. Byłam dobra dla pierwszego i w efekcie on odszedł do innej, słyszałam, że niezła zołza z niej a on siedzi grzecznie pod pantofelkiem (a taki twardziel z niego był). Z tego, co zauważyłam, te, które są wredne, wiecznie się kłócą i mają fochy mają świetne związki i oddanych facetów. Teraz mam faceta i też jestem za dobra, miało być inaczej, na początku starałam się taka nie być ale jak zwykle, głupia jestem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
ale mi się cały czas wydaje, ze i tak nie byłam dla niego wystarczająco dobra, daltego odszedł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dobra kobieta powinna się wiązać z dobrym facetem, ale przecież wy wolicie tych macho i nierobów którzy przesiadują z piwkiem przed tv. Prawda jest oczywista... masz takiego faceta jakiego sobie sama wybrałaś!!! Więc miej pretensje tylko i wyłącznie do siebie. Ja robiłem ten sam błąd, latałem za pustymi laskami, ale poszedłem po rozum do głowy i od 4 lat jestem z normalną, spokojną, grzeczną dziewczyną i mam nadzieję że tak już zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co piszę tonie są brednie, naprawdę tak jest, że faceci by chcieli dobre kobiety, które przy nich chodzą jak przy dzieciach ale potem ich nie kochają. Autorko nie musisz być wredną małpą od razu dla każdego, ale po prostu traktuj siebie z szacunkiem przede wszystkim, nie pozwalaj by ktoś cię poniżał czy krzywdził, żebyś czuła się niekochana. To o to chodzi, o zdrowy związek, o partnerstwo a nie naskakiwanie drugiej osobie, która i tak ma w d***e twój wysiłek i docenia kobietę, dla której sam coś robi, dla której musi się starać. Ja osobiście mam w d***e te rady z książki o zołzach, bo to są rady z d**y przyjęte, oparte na manipulacji i graniu na uczuciach. To co mówię od siebie zaś poparte jest doświadczeniem i to są normalne zachowania, w których kobieta szanuje siebie i swój czas i która nie traci czasu na związek z kimś, kto jej nie kocha, tylko wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
on właśnie nie był nierobem,który siedzi przed tv, powiedziałąbym, ze pracoholik prędzej...i nie mówię, ze był zły, bo szanował mnie,był miły. ja jestem grzeczną dziewczyną, ale takich widocznie nie lubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odszedł bo to kretyn i kiedyś to zrozumiesz, jak ktoś chce odejść to go nie powstrzymasz i nawet nie radzę tego robić, a już na pewno nie pozwól na jego powrót gdyby kiedyś nalegał i przepraszał. Coś się skończyło i trzeba żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
nie licze na powrót, skoro stwierdził, ze jego uczucie zgasło, ze czuje sie obco w tym związku i nie ma on sensu ani przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja lubię grzeczne dziewczyny, takie zwyczajne, sympatyczne, nieśmiałe szare myszki... z taką można normalnie pogadać i oprzeć związek nie tylko na miłości (która i tak przemija z czasem), ale i na przyjaźni :) Dziewczyno wyluzuj, to nie koniec świata, rozumiem że jest Ci ciężko bo nic miłego w rozstaniach nie ma, ale to nie był ten właściwy i z nim nie byłabyś szczęśliwa. A już na pewno nie obwiniaj za to siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc kobita
no tak,a kogo mam obwiniać....ja po prostu myślałam,ze bedziemy juz na zawsze, nawet rok temu,jak mielismy rocznice,to dałam mu kartkę z zyczeniami,ze dziękuje za ten czas,i ze chciałbym zebysmy byli juz zawsze razem. on tez kiedys tak mówił, zawsze mówił, dziekuje,ze jesteś, albo po prostu bądź. powiedział,ze nigdy mnie nie zamieni na inną, ze jestem wymarzoną żoną...a teraz co?dlaczego faceci tak robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po ch*j wspominasz, że tak czy srak c***owiedział. Dziewczyny przestańcie słuchać głupot, durnych ckliwych słówek, które nic nie znaczą dla faceta. Mówi się tak w przypływie emocji, bo w danej chwili tak myślisz, ale kto normalny na tym opiera związek? Patrz na gesty, na jego czyny, czy mogłabyś na niego liczyć, czy był dla ciebie wsparciem w trudnych chwilach, czy okazywał ci miłość, zapraszał gdzieś, miło spędzaliście czas, wymyślał rożne rzeczy, żeby sprawić c**przyjemność. To takie rzeczy świadczą o uczuciu, a nie jakieś tam bzdety, które powiedział raz czy drugi, a potem i tak robił co chciał, a ty czułaś się ciągle niepewnie w związku i jeszcze bardziej się starałaś, żeby go zadowolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da się odpowiedzieć dlaczego tak się dzieje... po prostu tak jest i tyle, coś przemija i jedni od razu szukają innych wrażeń, a inni starają się to naprawić, bo oprócz namiętności czy miłości jest coś jeszcze takiego jak przywiązanie i to ono nie pozwala im odejść. Pierwsze oznaki tego że to się nie uda miałaś już od dawna, to Ty latałaś obok niego jak służąca, a on nic nie musiał robić... normalny facet chce partnerki, a służki... faceci lubią uległe kobiety, ale lubimy też czasem jak kobieta potrafi się postawić i powiedzieć NIE, zwłaszcza wtedy kiedy sama nie ma na coś ochoty. Za rozstanie nie musisz się obwiniać, bo zawsze winne są obie strony, a nie tylko jedna, widocznie nie byliście sobie pisani i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możecie mi tu głowę urywać, ale wiem swoje i wiem, że tak jest. Że nie warto się poświęcać i zastanawiać co by tu jeszcze zrobić, żeby mu było lepiej. a gdzie kobieta jest w takim związku, gdzie są jej potrzeby, jej przyjemności. Szczęśliwy i udany związek nie polega na całkowemu oddaniu i poświęceniu siebie względem drugiej osoby. Kto tego nie wie, to się dopiero uczy. To normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autroka kobieta
no w sumie racja...on tylko potrafił pięknie mówić, a teraz widzę co mi z tego wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słowa to tylko słowa... g***o warte nic! Facet nie musi mówić że kocha, bo nie ma takiej potrzeby... wystarczy że okazuje to swoją obecnością, lojalnością i szacunkiem. No widzisz już zauważyłaś w nim jakiś minus... jak ochłoniesz zobaczysz ich całe mnóstwo i sama dojdziesz do wniosku, że to nie miało prawa się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też wierzyłam w takie głupoty, a bo to powiedział, tamto. a to jest g***o warte, ochłoniesz to zobaczysz, że nie ma sensu myśleć o kimś takim. Chłopak jak kocha, nigdy nie pozwoli, byś przez niego płakała i cierpiała. Dlatego ocknij się i zauważ, że zrobił c**przysługę odchodząc. Nie musisz już nic robić, nie interesuj się jego życiem, tym czy kogoś ma. Nie chce cię,niech idzie w cholerę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na prawde mam ochotę mu wygarnąć te wszystkie słowa i obietnice, które mi wciskał,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej zerwać kontakt na dobre... jeśli masz jakieś rzeczy z nim związane, spakuj je i wyrzuć, lub mu oddaj. Zniszcz wszystkie wspólne zdjęcia i wszystko co Ci go przypomina i staraj się już nie myśleć o tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×