jesli jutro musicie bawic sie fajerwerkami to zadbajcie najpierw o zwierzeta

dla nich to totalny stres!

To przerób je na paszetet i w*********j

ty sie nie musisz przerabiac na pasztet, ty juz nim jestes pod względem umysłowym , a i podejrzewam, że z wyglądu też

Oj Essie nie jutro tylko dzisiaj ;) a ja daję mojemu "piesowi" tabletke na uspokojenie i nic go nie rusza przez 10 godzin śpi, jest tylko jeden minus tej całej zabawy...następny dzień mógłby zjeść plastikowa miske ;) ...może tam jest jakieś zioło co go pobudza do jedzenia ;) Moja sąsiadka swojego psiaka może znaleźć np. w łazience ...w naszych blokach są też takie psy , które zostaja odwiezione na tereny poza miejskie np. na wieś...no ale to już trzeba mieć do kogo zawieść pupilka na te jakby nie było 2 dni...;) Udanej zabawy ;)

Uznajmy że jeżeli ludzie cały rok mogą ślizgać się na psich kupach (sprzątanie po pupilkach to mit ) to pieski mogą 1 noc w roku poczuć dyskomfort . Oczywiście niektóre osoby dla świętego spokoju milusińskich mogą z nimi wyjechać gdzieś gdzie cicho i spokojnie .

wiem, że dzisiaj ale temat pisałam wczoraj :D do gościa wyżej porównywanie ślizgania się na kupie do całonocnego strachu i stresu jest nie na miejscu. Nie wina psów że właściciele nie sprzatają, Ty jakbyś nie miał kibli to gdzie bys, za przeproszeniem, srał?

w torebkę

ciekawe...pewnie ładowałbys w krzaki i trawniki ile wlezie

Essie a Tobie przypadkiem piesek rodziny nie zastępuje ? Bo ja bardziej martwię się że mi się dziecko obudzi . Czy z powodu mojego dziecka milin Warszawiaków ma nie świętować ? Pożycz od pieska kość i walnij się w czoło .

Większość psów panicznie boi się fajerwerków. Trzeba je zamknąć w domu i podać coś na uspokojenie.

To mówicie że jest szansa, że zasraniec sąsiadki kojfnie na zawał? Zaraz lece dokupić petard. Dzięki za tip, nara.

mam w d***e wasze sryle.

A ja mam codzienny stres od 4 lat z kundlem sasiadow......kiedys szczekal ,bo go wypuszczaja z domu o 5.23 ,ze zegar moglas nastawic.......i po entej klutni wypuszczaja psa o 6.00 i tak ku**wa codziennie ,swieta,obojetnie kiedy....wiec kupie sobie dzis petarde i mu rano p*********le ,niech go szlag trafi..moze bede miala spokoj!Mam najgorszych sasiadow na swiecie...oni spia,a ich pies codzionnie mnie w k******a!

gość z 8:31 Nie mam zamiaru się z Tobą kłócić. Ty pożycz od dzieciaka grzechotkę i też się walnij w czółko

Myślisz, że tutejsze psiary interesuje twój problem z kundlem sąsiadów? Karzą ci się jeszcze wyprowadzić, byś pieskowi nie zatruwała życia. :D Ot społeczne "kaleki" nieumiejące nawiązywać kontaktów międzyludzkich, muszące obracać się jedynie wobec szczekających maszynek produkujących kupy.

o psy niech dbają właściciele.... ja tez miałam za sąsiada takiego psa, który zaczynał wyć jak tylko właściciele wychodzili z domu..... Czasem to trwało od 7 do 4 w nocy, z małą przerwą na wyprowadzenie gada:P na początku byłam wyrozumiała, ale jakbyście takie wycie słyszeli przez 3lata to już się nóż w kieszeni otwiera. Właściciele nic sobie z tego nie robili, no bo im to nie przeszkadzało.....

Niech kupują te chińskie petardy, zawsze jest nadzieja, że jakiemuś idiocie wybuchnie w ręku.

Albo waszym pchlarzom w pysku. :D

co mnie obchodza kundle,popatrz ze dzieci sie budza i placza.....

a jesli chodzi o petardy to ja sama ich nie lubię i uważam, że powinny się nimi zajmowac tylko profesjonaliści. Szlag mnie trafia jak dzieciaki rzucają petardy pod nogi.....zamordowałabym takich.

zawsze kochalam psy i krzywdy bym im nigdy nie zrobila,ale to ,ze w*****a mnie pies sasiadow to nie -nawidze tych pchlarzy ,wrednych skunksow!!!Niech zyje sylwester i petardy....chociaz troche ich przydupi ze strachu!:P

Ich dzieci i inni ludzie nie obchodzą. Wręcz życzą by komuś petarda w ręku wybuchła. Ot, upośledzone społecznie goowna, które dowartościowują się machaniem osranym ogonem przez kundla, który jest nimi zainteresowany tylko dlatego, że podsuwają mu miskę z żarciem pod pysk.

"a jesli chodzi o petardy to ja sama ich nie lubię i uważam, że powinny się nimi zajmowac tylko profesjonaliści. Szlag mnie trafia jak dzieciaki rzucają petardy pod nogi.....zamordowałabym takich." Jeżeli chodzi o psy, to też uważam, że powinni je hodować profesjonaliści, a nie jakaś hałastra po blokach, gdzie pies nie ma możliwości się wybiegać, "dusi się" w ciasnym mieszkaniu i wariuje przy odrobinie wolnośc***Później takie psy srają po chodnikach, obszczekują ludzi i skaczą na nich..... Zamordowałbym takich durnych właścicieli. :)

Mam identyczne zdanie ,bo to zwiarzeta nie sa winne tylko ich glupi wlasciciele i trzeba na nichh sie dzis wyzyc :P :P :P

dobre z tymi psami:) na szczęście teraz już sąsiedzi nie mają psa był moment kiedy wprowadziła się rodzina do innych sąsiadów i mieli coś wielkiego i kudłatego. Pies miły i dobrze ułożony, ale miał nienormalnych właścicieli.... Jak na wiosnę pies zaczął linieć to kłęby sierści latały po korytarzu. Dlaczego bo im żal było szczotkowac psa w domu, więc gdzie to robili?????? TAK Sprzątałam korytarz codziennie i codziennie wyrzucałam kłęby, aż w końcu po kilkukrotnych upomnieniach zamiast wywalać do śmietnika zaczęłam i to wszytsko wywalac im to na wycieraczkę

masło maślane wyszło * zaczęłam im to wywalać na wycieraczkę mieli w d***e to że mój Mąż jest alergikiem, grunt by mieć czysto w domu... a korytarz to idealne miejsce na szczotkowanie psa

Przez głupiego właściciela należy wyżyć się na bezbronnym zwierzęciu. Zero ludzkich odruchów.

nie dawajcie psom tabletek na uspokojenie !! nam się wydaje że pies śpi a to nie prawda on poprostu ruszyć się nie może a wewnątrz siebie jest oszalały !!! dla niego to wieksze cierpienie niemożnośc***oruszenia ( twz:spania) niż być w danym czasie z nim i go uspakajać !

najlepiej w ogóle zlikwidować Sylwestra, bo korki od szampana też strzelają przecież, nie tańczyć, nie śpiewać, chodzić na paluszkach, bo psinki się stresują. Czasami mam wrażenie, że zwierzątka mają się ostatnio lepiej niz ludzie, bo wszyscy się o nie martwią. A to o źle zabijane świnki, a to o karpie sprzedawane na Wigilię, a to o depresyjne pieski... Więc nie jeść mieska ani ryb (nie wiem jak tam z drobiem, bo o dziwo cisza) i nie stresować kotków i piesków) A co z chomikami i rybkami w akwarium?

NAPRAWDE ludzie na kafe totalne bezmózgi, od razu wyzwiska od pchlarzy :o znasz mnie by od razu szufladkować? Skąd wiesz, że w ogóle mam psy? naprawdę poziom reprezentujecie wspaniały, aż szkoda gadać. Nie mówię o psach w blokach co wyją bo właściciele są nienormalni żeby psa trzymać w takich warunkach, też tego nie pochwalam. Czy w was ludzie nie ma ani grama jakiejś przywoitości ani ludzkich odruchów, ani umiejętności rozmawiania i szacunku do innych? Tylko myślicie by każdego zgnoić, sponiewierać bo co? Ulży Wam? Tak cięzko się powstrzymać by nie zgnoić kogoś w internecie? Zachowujecie się jak zwykłe pospólstwo, a niektórzy się szczycą tym że mieszkają w stolycy i narzekają na przyjezdnych, że to wiochmeni:o to co sobą reprezentujecie to jest dopiero wiocha, zero normalnej dyskusji tylko wyzywanie i złośliwość. Współczuję podejścia do świata i do ludzi, uszanowanko