Jak lepiej spedzic sylwestra

Mam 18 lat , myślałam ze ten sylwester będzie lepszy od poprzedniego , bo rok temu bawiłam się na niezbyt udanej domówce, ale zapowiada się na to że tego sylwestra nie będzie w ogóle. Każdy sylwester wspominam zle , nie lubie tego dnia , bo z góry jest narzucone że dziś trzeba się bawić i to dobrze , a ja uwielbiam się dobrze bawić ale wtedy kiedy mam na to ochote a nie akurat 31 :) Wszytskie plany się zawaliły i zostało tylko : a) iść z koleżanką na miasto ( mieszkam w bardzo małym mieście..) pochodzić po mieście , napić się ruskiego szampana , ewentualnie spotkać jakiś znajomych na mieście albo innych pijanych ludzi i się wkręcić gdzieś , chociaż nie sądze żeby to się udało b) zostać w domu z mamą , zrobić dużą pianę w wannie i wziąć kąpiel.. spisać swoje postanowienie na nowy rok.. :) i wypisać ostatni. Obejrzeć jakiś film na internecie , i pójść wcześniej spać.

plan b) jest idealny :)

b) mamie pewnie będzie miło że z nią spędzisz ten wieczór

polacz plan Bi C i nie zapomnij o winie musujacym , masz przed soba minimum jeszcze 50 sylwestrow :)

igristoje sie swietnie pije w wannie... :P spr und potwierdzone... :D

Ja bym wolała plan a, tylko ja lubię imprezować i każda okazja jest dobra, a już szczególnie taka, gdy wszyscy imprezują. Nie potrafiłabym w domu usiedzieć. Kąpiel z pianką to mogę zrobić sobie w Nowy Rok np. dla relaksu po całonocnym balowaniu! Ale co kto lubi, jak nie masz ochoty na zabawę, to wybierz plan B.