Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Evvi

kocham go a jednak nigdy nie będziemy razem

Polecane posty

on widzi we mnie tylko koleżankę, choć wiem, że jestem dla niego atrakcyjna fizycznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idziesz do zakonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było gdzies dzis wyjsc dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to chyba bedziecie razem on jest ok- sexy Ty mu sie podobasz-super wiec gdzie tu problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznaliśmy się zbyt późno, on ma już dziewczynę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to maly problem ? ale sa inni fajni wiec :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w towarzystwie żadnego innego mężczyzny nie czuję się tak, jak z nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowa optymistka
Evvi uwierz w szczęście ! Wszystko przed Tobą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To możemy sobie podać ręce. Tylko że ten mój ukochany prawdopodobnie nikogo nie ma, tylko mnie nie chce. Więc i tak masz lepiej, bo różnie może się temu Twojemu ułożyć z tą dziewczyną. Moje postanowienie noworoczne to o nim zapomnieć. I zamierzam się świetnie bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyna to nie żona przysięgi jej nie składał i ślubu z nią nie brał. gdyby traktowal cię poważnie to z dziwczyną zerwałby w trybie błyskawicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnam o nim zapomnieć, ale to nie takie łatwe - studiujemy ten sam kierunek, jesteśmy razem na roku. Widzimy się prawie codziennie, bywa, że spędzamy ze sobą większość dnia. A później ja jadę do domu, a on do swojego mieszkania, gdzie czeka ta dziewczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że nie traktuje mnie poważnie. Swojej dziewczyny też raczej nie, bo nieraz mam wrażenie, że mnie podrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×