musze sie wypowiedziec na temat kp

Ja jestem zdania, że jak jest możliwość utrzymania laktacji to i do rozpoczęcia edukacji szkolnej naszych pociech

jakbyś rodziła naturalnie nie miałabyś kłopotu z karmieniem.

dokladnie, w buteleczke i do szkolki na sniadanko :) haha

rany julek ale macie straszny problem, zawsze kobieta będzie obstawać przy swoim zachowaniu czy karmi mieszanką czy cycem. Ludzie trzeba żyć dla siebie i swojej rodziny a nie dla zadowolenia innych. Jak matka kocha swoje dziecko i jest ono dla niej całym światem to na pewno zbuduje więż nie koniecznie karmiąc piersią.

Ależ przytulałam dziecko, nawet aż za dużo, bo chciałam mu wynagrodzić to "odsunięcie od cycka" jak to ujmowały nie bez złośliwości co niektóre ciotki ;) dzis starszy ma 3 lata i jest ciągle dużo bardziej absorbujący niż 3 miesięczniak, to starszy budzi młodszego w nocy itp., wiem, powiecie, że temperament itp ale jednak teraz żałuję , ze nie pokarmiłam dłużej. Że dałam sobie na samym początku zmasakrować brodawki (z drugim byłam już mądrzejsza) i przez to odpuściłam kp. No ale kto nie karmił piersią ten nie wie, o co chodzi. Także autorko ten temat jest bez sensu, jeśli to Twoje pierwsze dziecko.

kolejny bezsensowny, wywałkowany na tysiąc sposobów temat, który do niczego nie prowadzi.

ile ważysz autorko?

50 kg

Dziewczyny maja poczucie winy nie ze wzgledu ze kp jest lepsze ale tylko dlatego ze presja otoczenia buduje w kobietach poczucie winy!!!!!! Bo wiecznie w szpitalach i otoczenie krzyczy MYSISZ BO JAK NIE TO JESTES WYRODNA!!!!!!!!!!!

to się nie dziwię, że nie masz z czego produkowac

ale głupota, każdy karmi jak chce, ja przez takie durne tematy skłóciłam się z wieloma ludźmi bo każdy wie lepiej i właśnie obstawia przy swoim, ja karmiłam pierwsze dziecię 1,5roku drugie też mam zamiar tyle czasu karmić o ile utrzymam laktację, póki co nie mam z tym problemu ale fakt sutki od karmienia dostają w kość i bolą, nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale jak byłam w szpitalu i miałam kryzys laktacyjny to położna pomagała, miałam specjalną butelkę na mleko by nie zaburzała dziecku KP, przygotowałam się bo już wiedziałam co mnie może czekać :) i dzięki temu, że podawałam i pierś do pobudzenia laktacji i butlę z mm by się dziecko najadło dziś karmię samym moim mlekiem podleczyłam piersi i pomału idziemy w dobrym kierunku, a moje dziecko wypiło zaledwie 400ml mm ale dużo mi to dało bo moje sutki nie zostały zmasakrowane a laktacja nie zaniknęła mimo podawania mm bo podawałam po 15minutach cyckania piersi

Nie dziwie się że w szpitalach jest presja na karmienie piersią. Pobożne i lekarze dokładnie wiedzą co znajduje się w mm a dla dziecka dopiero co narodzonego najlepszą jest siara, dlatego jest taki nacisk aby dziecko jadło z piersi. A wy od razu uznajecie to za terror laktacyjny. Mleko matki jest najlepsze dla dziecka i tyle w temacie.

A ja od urodzenia bylam na butelce, jestem po studiach, mam dobra prace, nie pamietam co to jakas choroba, jako dziecko bylam zdrowa jak ryba, i mam suuuper wiez z moja mama

Gdybys była karmiona mm to miałabyś wyższe IQ.

Gdybys była karmiona PIERSIĄ oczywiście to miałabyś wyższe IQ.

Co ty mozesz wiedzieć o moim IQ

Teraz utrzymanie laktacji nie jest takie trudne, w aptece sa dostępne środki ze słodu jęczmiennego, ostatnio femaltiker dorwałam i mleko poleciało ciurkiem.