Dofinansowanie a rękodzieło

Jestem teraz co prawda do końca kwietnia na macierzyńskim ale już szukam wszystkich informacji bo pewnie papierów będzie potrzeba co niemiara ;) Chodzi o to, że siedząc w domu z dziećmi zaczęłam sobie coś tam dziergać, coś kręcić, coś podszyć i wyszły mi z tego niezłe rzeczy, popyt niby jest, papierowa wiklina teraz w modzie i przeszukując internet znalazłam mnóstwo ofert rękodzielniczych. Jednak nie mam żadnego zaplecza finansowego żebym mogła ruszyć pełną parą, teraz jeśli coś sprzedam to zaraz wydaje na materiały i kaszkę :P i nic nie zostaje a niestety to nie jest tani interes. Dlatego chciałam zapytać jak to wygląda jesli chodzi o dofinansowanie na ropoczęcie działalności o profilu rękodzielniczym. Oczywiście nie chcę otwierać przedsiębiorstwa wielkiego tylko działalność jednoosobową coby mi jeszcze parę groszy zostało ze wszystkich opłat. Więc do kogo się zgłosić? Urząd pracy? Jakieś dotacje unijne? Co z czym się je, bo zupełnie zielona jestem :)

Zadzwoń na Zieloną Linię urzędu pracy, numer znajdziesz w necie i zapytaj miłą panią konsultantkę (jak dzwoniłam, to były miłe bardzo) o wszystko, co chcesz. Jak masz dziecko, to łatwiej będzie zadzwonić, niż wyjść (znam to :) ). Ewentualnie, jak masz z kim dziecko zostawić, to idź do urzędu pracy do doradcy zawodowego ( a powinien być takowy) i opowiedz mu o wszystkim. Życzę powodzenie w rękodzielnictwie, myślę, że to świetny pomysł!