Wybredność czy nieumiejętnosć zakochania się

Hej :) chce poddać pod dyskusję temat, który nurtuje mnie od dłuższego czasu i nie ukrywam, że w pewnym sensie mnie dotyka. Jak myślicie? Czy brak umiejętności założenia związku wynika z wygórowanych wymagań? A może raczej osoby wolne niekiedy mimo szczerych chęci nie potrafią się przestawić na bycie z kimś?

Sądzę, że i jedno, i drugie.

Pracuję jako bufetowa na dworcu PKS w Puławach. Marzę o tym, aby wyrwał mnie z tego prowincjonalnego marazmu jakiś młody i dobrze ustawiony przez rodziców prawnik z Warszawy :(

Hmm...mysle ,ze przede wszystkim nie zakochalas sie lub nie zakochalas w normalmym , odpowiednim facecie.

no własnie , przecież nie wezmę sobie za męża kierowcy autobusu, a tylko tacy mnie tutaj podrywają :(

sama jestes bufetową a prawnika chcesz ? ochooojałaś do reszty ???

wybredność.właśnie to pokazujesz.

Masz za duze wymagania jak kazda kobieta w tym kraju ! Bieda doprowadza kobiete do desperacji dlatego byle kogo nie chca ! To egoistyczne i materialne myslenie na kogos normalnego nie masz co liczyc lepiej daj sie poderwac kierowcy on zarabia ty tez to jakos zycie przezyjecie :)

autorze jesteś zdesperowany poprzez zazrość oi chorobę

żal doope ściska że siedzi z jedną szkaradą :D

A dlaczego to ma nie chcieć prawnika ??? Ma Wziąć kierowcę który zarabia pewnie ze 2200 netto ? Dlaczego ma nie mieć faceta wykształconego na poziomie, dobrze zarabiającego ? Co za podłe to Wasze myslenie !!!!!

A dlaczego to ma nie chcieć prawnika ??? Ma Wziąć kierowcę który zarabia pewnie ze 2200 netto ? Dlaczego ma nie mieć faceta wykształconego na poziomie, dobrze zarabiającego ? Co za podłe to Wasze myslenie !!!!! A ona ile zarabia sprzedajac bilety 1600 zl brutto ? I czego ona oczekuje niech szuka w swojej lidze !

Ja pracowałam w salonie PLAY za grosze jak poznałam swojego faceta. On jako inżynier informatyk zarabia prawie 8 tys i chce mnie i jest zazdrosny i się stara i dobrze nam. Autorko , nie słuchaj tego buraczanego polactwa z tego forum.

Wszystkie baby takie same nic nie maja i czekaja na gotowe naszczescie wiekszosc facetow madrzeje i nie bierze byle czego.