Zdrowszy tryb życia i utrata kilogramów od 1 stycznia

Cześć dziewczyny, ja już od pół roku mam akcję - chudnięcie ;) i tak jak większość z was ćwiczę, ograniczyłam fast foody i inne śmiecie no i oczywiście ćwiczę, ale nie jakoś mega wysiłowo, ale też żeby mieć z tego przyjemność :) ale nie wiem jak wy ale ja ciągle szukałam jakiegoś wspomagacza, żeby te moje wysiłki były też widoczne i długotrwałe, szczególnie po świętach :P no i znalazłam, fajny i mega naturalny produkt Colosan Ex, niby piszą że jest na jelita, ale super oczyszcza i ja go stosuje już chyba z pieć miesięcy z tym proszkiem Colosanexu serio jest mi lżej na żołądku i już od jakiegoś czasu tak powoli tracę wagę, ale tak stabilnie, ze nie ma efektu jojo, więc się cieszę i dziele z Wami małymi sukcesami :) a Wam jak idzie dziewczyny? macie może jakieś wspomagacze?

Ja tam nie wierzę we wspomagacze ;) Uważam, że w zdrowej i zbilansowanej diecie są niepotrzebne ;) A czas mam.

czesc, postanawiam sie dolaczyc... od dzis zaczynam zdrowo jesc. Pic wiecej wody a wieczorkiem zaczac pic zielona herbate. Wczoraj wieczorem zrobilam juz male "zdrowe" zakupy. Zielona herbatka tez kupiona (do zaparzania) Moze mi sie uda codziennie porobic pare minut jakies cwiczenia... Mam styczen..chcialabym do wiosny zrzucic ok4-5 kg. Chcemy byc zdrowe, szczuple i czuc sie dobrze w swoim ciele, prawda? Dlatego musimy zaczac dzialac :)

I_can fajnie, że się dołączyłaś. Dość długo się nie odzywałam, bo nie miałam czasu, ale dzisiaj jestem.Co do wspomagaczy moim zdaniem to lipa, nic nie zastąpi zdrowego, racjonalnego odżywiania.

Pierwszy krok- gratuluje samozaparcia. Jak u was dziewczyny ze słodyczami? Ja dzisiaj zjadłam jednego czekoladowego cukierka, kawa bez cukru. Jutro planuje dzień bez słodyczy. Ja, także lepiej się czuje i poprawiła mi się cera. Nasze wysiłki nie pójdą na marne.

Pierwszy krok, wiktoria, takie rowniez i moje zdanie, ze wspomagacze nie dzialaja,a zreszta zawsze sporo kasy na to idzie..a po co kupowac takie lipne rzeczy..skoro mozna kupic zdrowe jedzenie..owoce, warzywa...itd.. :) Pije wlasnie zielona herbatke, zaraz zrobie sobie owocowa..ktora dzis nabylam..musze tylko zaparzyc :) wiktoria, jasne, ze nasze wysilki na marne nie pojda...nie tylko schudniemy do naszej "idealnej" (naszym zdaniem) wagi..ale bedziemy zdrowiej zyc...a co za tym idzie...nasz organizm bedzie nam wdzieczny... zapobiegamy tym sposobem roznym chorobom...nasze cialo nie starzeje sie zbyt szybko :) Znalazlam cos fajnego na necie : 10 zasad zdrowego odżywiania: 1. Należy spożywać różnorodne pokarmy 2. Posiłki należy opierać o dużą ilość jedzenia bogatego w węglowodany 3. Należy spożywać więcej owoców i warzyw 4. Utrzymuj prawidłową wagę ciała i 5. Jedz umiarkowane porcje - zredukuj, nie eliminuj jedzenia 6. Spożywaj posiłki regularnie 7. Pij dużą ilość płynów 8. Uprawiajmy sport 9. Zacznij teraz, i wprowadzaj stopniowe modyfikacje w twoim stylu życia 10. Zapamiętaj - nie ma "dobrego" lub "złego" jedzenia, jest tylko dobra lub zła dieta.

wiktoria, ja chce ograniczyc slodycze. Nie zrezygnowac- bo wiem, ze taka walka nie trwalaby zbyt dlugo. Chce raczej jesc je okazjonalnie- np. urodziny (albo kogos z rodziny, albo moje :P ) Ale tak na codzien chce z tego zrezygnowac...sama wiem, ze slodycze nie wnosza nic do naszego organizmu..ale czasami oprzec sie niektorym slodkosciom nie moge ;) Postanawiam to zmienic. :)

I_can TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI

razem damy rade :) co macie zamiar robic dobrego na sniadania? ja dzis znalazlam w "madrej ksiazce" przepis, ktory chce jutro wyprobowac..otoz trzeba wziac owsianke zalac sokiem jablkowym (tego akuraz nie mialam, wzielam pomaranczowy)...odstawic na noc. Z rana dodac do tego owoce o jogurt (mozna tez dodac odrobine müsli) . Ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie... :)

I_can witaj! Wiktoria super, że też dostrzegasz już efekty :) Mnie jakoś do słodyczy nie ciągnie ale myślę, że wszystko jest dla ludzi i od czasu do czasu sobie będę pozwalać - bo czasem mam chęć na ciacho (uwielbiam piec) :) Co do jutrzejszego śniadania... piekę właśnie bułeczki a rano zjem je z twarogiem, powidłami (domowymi), posypane orzechami ;)

polecam włączyć do waszego meni KASZĘ JAGLANĄ - w internacie znajdziecie dużo przepisów (jako dodatek do zupy jarzynowej, zamiast ziemniaków, zamiast makaronu do rosołu oraz na słodko z miodem i bakaliami, można też piec z niej ciastka a ze zmielonej w młynku do kawy ugotować pyszny budyń)

czesc gosc :) mnie w sumie az tak bardzo np. do czekolad nie ciagnie...jedynie co do ciast..albo jakis pralinek. Chociaz musze powoedziec, ze od pewnego czasu, wybieram mniejsze zlo..i gdy np. moj partner idzie do piekarni... to od razu mowie, ze dla mnie poprosze ciasto z owocami..a nie jakis czekoladowy tort ;) Bardziek od czekolad lubie chipsy.. :/ od czasu du czasu rzucam sie na cala paczke :/ hm..buleczki z twarogiem tez lubie. Pelnoziarniste? :P cbadef dzeki za info :)

Ten gość to ja :D Zapomniałam się zalogować. Tak bułeczki pełnoziarniste ;)

Witam was dziewczyny. Moje śniadanie było zwyczajne. Postanowiłam jeść prawie wszystko tylko w mądrych ilościach. Co do słodyczy- dzisiaj ich nie ruszyłam tak jak wczoraj postanowiłam. Ja, także nie rezygnuje ze słodyczy całkowicie. Moja mama ostatnio czytała jakie negatywne skutki dla organizmu niesie za mała ilość cukru w organizmie. I_can ja, także bardzo lubię chipsy, ale postanowiłam CAŁKOWICIE z nich zrezygnować.

Wiktoria no oczywiście, że zbyt niski poziom cukru jest szkodliwy (tak naprawdę 50% składników jakie dostarczamy organizmowi to powinien być cukier). Ale niekoniecznie cukier ze słodyczy :) Ten jest bezwartościowy - gorzka czekolada się broni i parę innych smakołyków ;) Ale nie ma co popadać w skrajności bo jak się człowiek złamie to już popłynie :)

Ci ludzie pomagaja www.dieta4u.com.pl/dieta-dla-kobiet Serio! lsa

czesc dziewczyny :) u mnie dzis...zdrowy dzien. oprocz jednej urodzinowej pralinki ;) ale tak poza tym..super..zaraz wcinam serek wiejski. A moja owsianka, ktora sobie wczoraj przygotowalam calkiem niezle smakowala.. :) Wiktoria, oby tak dalej ze slodyczami :) Wiesz...moze i ja powinnam postanowic, zeby nie jesc chipsow..albo chociazby naprawde raz na jakis czas...nie wiem, czy bede potrafila je "rzucic" na stale ;) Pierwszy krok, doladnie, trzeba po prostu uwazac na to co sie je, co sie pije..od czasu do czasu mozna sobie pozwolic na male "conieco"...a moze z czasem w ogole zaprzestaniemy spozywac niektore rzeczy.. :)

Dzisiaj jest mi bardzo ciężko z dotrzymaniem swoich postanowień, ale mam nadzieje, że dam rade do końca dnia. A wam jak idzie dziewczyny?

Hej dziewczyny, u mnie już po raz trzeci dieta. Za pierwszym razem zrzuciłam 12kg w 3 miesiące, później już kosmetyczne poprawki -3kg, obecnie, od nowego roku, kolejne poprawki na diecie 8godzinnej, zeszło mi już 3 kilogramy. Mam 170cm wzrostu i w tej chwili ważę 61.6. Trzymam za Was kciuki

Witajcie! :) Jak na razie nie zanotowałam wpadek. Dziś dzień zaczęłam od przepysznej kokosowej owsianki - naprawdę polecam :) Potem zjadłam sałatkę, na obiad zupę z cieciorki, na podwieczorek zeżarłam kiszoną kapustę (naprawdę lubię ^^), a na kolację zjem twaróg :) No i kolejny dzień ćwiczyłam :) Jutro z kolei planuję zrobić kwas buraczany :D Znalazłam przepis w starej książce kucharskiej, a że ja uwielbiam wszystko co buraczane to postanowiłam zrobić ;) Ciekawe czy wyjdzie.

czesc :) wiktoria..u mnie idzie calkiem niezle.. :) dzis znow zrobilam male zakupy..oczywiscie w koszyku wyladowaly rzeczy do salatek :) x yasminnowwa, wow gratuluje :) w sumie ja bym mogla zrzucic te 4-5 kg..wtedy bylabym o wiele bardziej zadowolona..przede wszystkim zrzucic w talii i biodrach.. :) x pierwszy krok mozesz dac przepis na ta kokosowa owsianke? brzmi smacznie :) ps. platki owsiane dzis tez kupilam. calkiem zdrowo :P

Cześć dziewczyny.W piątek i sobotę miałam kryzys i zjadłam razem trzy czekoladowe cukierki, ale za to dzisiaj postanowiłam, że nic nie ruszę słodkiego. Pierwszy krok- ja także mam zamiar ćwiczyć, ale dopiero na wiosnę bo wiem, że sama dieta nie pomoże na tę oponkę. Jak jest zimno to ciężko mi się zmobilizować do ćwiczeń.

czesc! :) w ten weekend calkiem niezle mi poszlo. Calkiem zdrowo..oprocz dwoch malych piwek w pubie. I jednego kawalka ciasta. No ale raz na tydzien (jedna rzecz w jeden dzien weekendu) moge sobie na to pozwolic, byleby nie jesc slodkosci w ciagu tygodnia. Wiktoria, ja poki co nie mam czasu na cwiczenia...ale moze mi sie uda codziennie troche potanczyc po pokoju ;) Trzy cukierki to ok..dobrze, ze nie zjadlas calej torebki cukierkow :) Ja dzis zaliczylam maly spacerek..Zaraz robie salatke do tego rybka...tylko nie wiem co zrobic na kolacje.. hm...

Wczoraj zaliczyłam ogromną wpadkę -zjadłam 4 kawałki ciasta. MASAKRA I_can ciesze się, że dałaś rade w weekend, bo wiem, że wtedy najtrudniej jest wytrzymać w swoich postanowieniach. Dziewczyny co u was na kolacje? dajcie jakieś propozycje na zdrowe danie.

ja też zaczęłam się zdrowo odżywiać, a w rankingu suplementów na tiny.pl/qft7p znalazłam super suplement na bazie jagody acai. nie tylko tracę kilogramy, mam już 3 kg mniej, ale też czuję, że mam więcej energii.

czesc :) wiktoria, ja tez od niedawna poluje na zdrowe kolacje.. choc...niestety ostatnio nie mama czasu..wczoraj nawet nie zajrzalam na net..taka zmeczona bylam.. zaraz musze jeszcze zrobic pare rzeczy..a tak mi sie nie chce.. I...co u mnie nowego..od jutra zabieram do pracy oprocz jednej kanapki male pudeleczko z warzywami.Wrzucilam do niego: czerwona papryke, pare malych pomidorkow, kawalek ogorka.. i mysle, ze wezme jeszcze do tego dwie mandarynki. Powinno starczyc :P ale oczywiscie nie obylo sie dzis bez wpadek...zjadlam kawal ciasta urodzinowego..i troche czipsow. yh :( dlaczego tak trudno jest sie wziac w garsc****owiedziec sobie "nie, nie powinnam tego jesc" . same dobrze wiemy, ze to same smieci... :/