Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kathe

a gdy nagle okazuje się że mąż kocha inną kobietę

Polecane posty

Gość gość anonim
do tluka 18:33 w majtkach mu nie siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anonim
do bredzacego 18:43 nie cpaj tyle . Zadko kiedy ktos mowi ,,oplacilo sie ,, W 90 % zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde lepiej tkwic w nieudanym zwiazku ? gdyby zostal pisalby tez inacze ze jest nieszczesliwy w małzenstwie i na co patrzytłby jego pierwszy syn na dwoje nieszcześliwych ludzi i jeszcze najbardziej mnie ciekawi dlaczego synowi odmieniło sie dopiero w wieku 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do anonimowej idiotki chyba a zdradza to CHYBA róznica ale jej raczej nie pojmujesz i co tobie do tego pilnuj swojego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozpadowi małżeństwa winni są na ogół oboje małżonkowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anonim
A ty nie mozesz wyrazac sie kulturalniej,bo nie mam zamiaru poisac jezylkiem bydlaka ciagle ? Cichodajka z ciebie czy zaobraczkowany palant co moczy w innej ? Pytam normalnie ( moj pierwszy post ) jak najlepiej sie zachowac . To CHYBA oznacza 98% szans , nie pisze w 100 % bo nie mam takiego prawa . Nie wiem co lepsze powiedziec czy milczec . Oczywiscie co lepsze dla niej , bo zdradzaczy mi nie zal .Moze jakas kobieta miala podobna sytuacja ? A ty to jakas dzifka coi sie puszcza z zonatym czy zdradzasz zonke ,ze tak sie tutaj rzucasz jak wsza na grzebieniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie w takiej sytuacji rodzice coraz lepiej dogadują się w sprawie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa 16. 53 Mój były mąż sam sobie zepsuł relacje z dorosłymi dziecmi, bo odchodząc od nas powiedział do dzieci, ze "ojciec nie jest im potrzebny, bo są dorośli." No to przyjęli to do wiadomości, a on cierpi i zostały mu jedynie dzieci kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba że chcą zrobić na złość własnemu dziecku i zabraniają mamusie kontaktu z tatusiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa 18,48 Zawsze - to winne są dwie osoby, w moim przypadku to były mąż i kochanka. Sąd potwierdził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 18.57 znaczy sam sobie winien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jakas kochanka tutaj drzy ,ze to moze chodzic o jej zwiazek ;-) I co to bedzie jak zonka sie dowie ? A moze zdradzajacy zonkos sie boi , ze a noz widelec to o niego chodzi :-D Chacha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo kasy miał twój mąż, jakby zarabiał góra 2000 to taka dziwa nawet by go kijem nie tknęła... ona się zakochała hehehe w jego kasie, a nie w nim. zabawne że mój tata bardzo przystojny, ale zarabia grosze i jakoś nigdy nie miał kochanki 20 lat młodszej. Bogatym ludziom odwala, a te młode d***** leca tylko na kasę, miłosci tam nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znowu mąż winien bo żona zawsze święta jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak , jak moze maz byc winny ? Puszcza sie po katach z dziwami , ale przeciez to wina zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia 19:02 - w jaki sposob sie dowiedzilalas o jego zdradach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka prawda ze meżczyżni 50 letni czy 60 letni a biedni nie maja młodych panienek kochanek czy jak ich tam zwać .... A mężczyżni którzy kaske mają to jakoś zaraz wianuszek młodszych lasek koło nich kręci doopkami .... Tak świat stworzony że facetem imponują młode ciałka a młodym kobietom i starszym też imponuje najbardziej kasa ... nikt tego nie zmieni choćby nie wiem co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscZiutka
Kathy - zrob tak jak ci ktos radzil - udawaj, ze ci na mezu nie zalezy, badz obojetna, i naprawde dobrze by bylo gdybys zniknela na jakis czas z domu - wszystko z klasa. to jest dobry i sprawdzony sposob. niezaleznie czy twoj maz zdecyduje sie zostac czy odejsc - ty zostaniesz 'z twarza'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przyznam szczerze nie wiem co bym zrobila :O czulabym sie oszukana !!! cala mlodosc zycie poswiecone jednemu mezczyznie ! a on po tylu latach oswiadcza mi ze odchodzi ...bo sie zakochal masakra ! wiem ze na sile nikogo sie nie zatrzyma ale wiem tez jedno ze on ten twoj maz kiedys baaardzo ale to baardzo bedzie zalowal swojej decyzji ! to sie nie skonczy dobrze dla niego ! bo na logiczne normalne myslenie nie ma prawa dobrze sie skonczyc :) i tak bedzie Tobie ,duzo duzo sil zycze ! Przed Toba conajmniej rok zanim zaczniesz normalnie w miare funkcjonowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nagle , nie było żadnych sygnałów wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mara75
poczytałam sobie trochę....teraz ja dodam cos od siebie,przezyłam takie cos 4 lata temu...pewnego dnia odkryłam,ze moj mąż z kims od dłuższego czasu smsuje... kochany mąż przyznał sie ,że sie zakochał...ale w kim?wmojej najlepszej koleżance...szok...mielismy dwie córki 13 i 16 lat...chwilowo nie wiedziałąm co robic,ale postanowiłam pomimo,że go bardzo kocham odizolowac sie od niego...były w pierwszym momencie krzyki i wyrzucanie sobie wszystkiego tego co sie nazbierało przez 14 lat małżenstwa...potem 3 dni zupełnej ciszy i w koncu spakowałam walizki i postanowołam sie wyprowadzic...wtedy moj mąż wkroczył do akcji,zaczął płakac,błagac mnie na kolanach,ze był to jego największy błąd,prosic zebym dałą mu szanse...byłam nieugieta....wyprowadziłam sie do rodziców z dziewczynkami...minęły 3 dni przez które wymienilismy setki smsów...zaprosił mnie na kolacje o której to wylądowalismy w łożku...wprowadziłam sie na nowo...powiem szczerze,ze pierwszy miesiąc był dla mnie horrorem,nie mogłam sobie poradzic z myslami...z tym,że 2 najbliższe osoby mnie tak zraniły...ale dalismy rade...po jakims czasie przyznał,że było to chwilowe zauroczenie,mimoże ja nigdy nie wracałam do tematu o nic nie pytałam,wszystko dławiłam w sobie...ale jakos dałąm rade...teraz jestesmy 20 lat po ślubie,po tym wszystkim urodziłam piękną 3 córcie,jestesmy szczesliwi,nie wracamy do tego ...kontakt z koleżanką zerwałąm całkowicie,wyprowadziła sie do innego miasta....mysle,że warto dac szanse,w kazdym badz razie ja nie załuje...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evora
jestem mężatką którą maż zdradził dwukrotnie - nauczyłam sie z tym żyć "dla dobra dzieci" . Przez lata osiągnęłam jakąś pozycję , cały czas sie uczyłam miałam zainteresowania ale swoją kobiecość odstawiłam w kąt. Nie, nie zaniedbywałam się a wręcz przeciwnie ale nie czułam sie już atrakcyjną kobietą.Lubiłam i akceptowałam siebie taką jaką byłam. Pewnego dnia okazało sie ,że zakochał sie we mnie mężczyzna 7 lat młodszy ode mnie. Włączyły mi sie wszystkie czujniki typu "to niemożliwe, jestem dla niego za stara, razem pracujemy (znamy sie już prawie10lat) , mam dorosłe dzieci itp itd" . Nie wiedziałam nawet jak mam reagować bo wstydziłam się że ktoś sie o tym dowie i co wtedy ??? On ma żonę(nie mają dzieci) młodszą ode mnie o 9 lat ,szczuplejszą dbającą o dom a jednak zakochał sie we mnie - nie odpuszczał , walczył ze mną samą o mnie i i uczucia. Z czasem dotarło do mnie ,że dobrze sie czuję w jego towarzystwie jest mądry, troskliwy . Długo to trwało zanim przekonał mnie swoją cierpliwością i uporem do siebie i od roku sie spotykamy. Dzięki niemu zrozumiałam czym jest miłość i dla niego gotowa jestem przestawić swoje życie do góry nogami. Nie wiem dlaczego pokochał akurat mnie ...... i wiem,ze nic co dotyczy ludzkich uczuć nie jest tak proste i oczywiste jak sie myśli kiedy nie dotyka to nas bezpośrednio. Zawsze byłam przeciwna tego typu związkom i bardzo krytycznie je oceniałam a teraz - teraz po prostu kocham i jestem kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 8 lat starszą kochankę od żony i chcę spędzić resztę życia z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i Evora zrobilas innej Kobiecie to co zrobil Twoj maz kiedys Tobie nie wiem ludzie gdzie was przyzwoitosc ludzka taka zwyczajna skoro Ty Evora chcialas byc cierpietnica i dla jak to napisalas dobra dzieci akceptowalas te dwe zdrady OK ale moze teraz zdobadz sie na odwage ale lepiej nie! Nie Ty tylo ten Twoj gofffniarz posrany co to nie wiem czym ci zamacil w glowce ! Niech ma odwage powiedziec swojej Kobiecie ze bzyka inna ...tym ci imponuje ten becwal? ! Masakra ! Kobiety takie jak ty same prosza sie o to aby nimi pomiatac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech szlag trafi takie baby jak Ty Evora ! poki takie osoby ciagaja sie po tym swiecie zawsze bedzie wielu skrzywdzonych ludzi ...ty i ten twoj d**ek mlodociany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wasze morały niczego nie zmienią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tylku mam umoralnianie kogos takiego ja wiem jak zyje i wiem ze wygrywam spotykam tysiace takich pustakow na swojej drodze zycia i choc dla nich jestem dziwakiem to zawsze przychodzi ten moment gdy pustaki przychodza do dziwaka po porade ...do daly dooopy doslownie i w przenosni :) zatem nie moja brocha jak ktos chce na wlasnych bledach swa dooope obijac ;) ja tylko napisalam ,jak uwazam jak sadze i jak postepuje w zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×