Do rodziców Jedynaków

Ja mam rodzeństwo , którego NIENAWIDZĘ :(

jestem prawie "jedynaczką", ja mam 30 lat, siostra 17. Przez cały czas się nie lubiłyśmy, potem pojechałam na studia a po wyprowadziłam się "na swoje". Dopiero od ok roku zaczynamy się dogadywać, spotykać na kawie i od kiedy zaczęła nadawać na normalnych falach coraz bardziej ją lubię. Teraz mamy dużo wspólnych tematów, chodzimy razem na basen, nie wyobrażam sobie, że mogło by jej nie być. Dlatego synek wkrótce będzie 4 lata starszym bratem i bardzo się z tego cieszy, było widać, że brakuje mu kompana :)

Ja mam dwojke - blizniaki. Cieszymy sie z mezem ze sa. Jednak gdyby sie urodzilo jedno dziecko to na nim bysmy poprzestali - z tym pokrzywdzeniem jedynakow bym nie przesadzala. To zadna wielka krzywda - wazniejsza jest milosc w domu niz posiadanie rodzenstwa.