Nauczycielki w ciazy

Czy wiecie jak mozna obejsc przpeisy zeby awans nie przepadl? Niestety musze lezec jestem w10tc. Za sobą 1,5 roku awansu.

Co belfry już kombinujecie? Nieroby jedne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No niestety ale bedziesz musiala zaczac staz od nowa. Jezeli bedziesz na zwolnieniu jakimkolwiek dluzej niz rok to staz przepada.

Chodzić normalnie do pracy. Ciąża to nie choroba.

Gościu z 11:48- Nie doczytałaś, że autorka MUSI leżeć? No cóż... masz zaległości ze szkoły podstawowej :-D - czytanie ze zrozumieniem się kłania :-O

ale wiem, ze sa jakies kruczki, ze np. na macierxzynskim wroce na chwile to awans nie przepada. Ktoswie? Nie zycze nikomu lezec i martiwc sie czy bedzie dobrze i nie jestem nierobem.

no ale co wykombinujesz...jak musisz lezec od 10 tc do konca ciazy ? no chyba ze pojdziesz tylko na polroczny macierzynski i od razu po nim wrocisz to nie przepadnie

Art. 9d ust. 5 KN mówi, że w przypadku nieobecności nauczyciela w pracy z powodu czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby, zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy lub urlopu innego niż urlop wypoczynkowy (macierzyński, dodatkowy macierzyński i rodzicielski), trwającej nieprzerwanie dłużej niż miesiąc, staż ulega przedłużeniu o czas trwania tej nieobecności. Jednak w przypadku nieobecności dłuższej niż rok nauczyciel obowiązany jest do ponownego odbycia stażu w pełnym wymiarze. Podobno jest zgłoszony projekt aby tego typu przerwy nie przerywały awansu ale nie licz na zbyt wiele, w tym chorym kraju robi się wszystko aby utrudnić młodym matkom czy ciężarnym godne życie, a Tuskaszeko tylko śpiewa jak to przedszkola powstają jakie udogodnienia dla mam i jak jest różowo i że rozmnażajta się :P P.S. I nie słuchaj SZCZEKACZEK KAFETERYJNYCH zazdrośnice bezrobotne, bez wykształcenia, bez ambicji, bez perspektyw. Nie można wątku założyć aby się nie zbiegły nieudacznice zawistne.

dzieki. mam nadzieje, ze na miesiac, dwa wroce jak lekarz pozwsoli.np. marzec i kwiecien. termin mam na lipiec i to koncowke. wiec czerwiec i lipiec nie bede na l-4.

teraz wzielam l-4 do ferii. 2 tyg. ferii nie bede na l-4.

Pamiętaj tylko, że w razie czego to nie koniec świata, nie siłuj się specjalnie, bo żaden awans nie jest wart Twojego i dzieciaka zdrowia. Jak się uda to super, pracuj sobie ale jakby co to odpuść serio.

wiem, ale juz raz mi 2lata przepadly :(

ja też miałam pełno komplikacji ze stażami bo byłam w 2 ciążach. pierwsza w zasadzie od 18tc byłam na l4, druga ciąża, miesiąc przed porodem poprosil mnie dyrektor na rozmowe, bym poszła na L4 bo by przyjal na moje miejsce dziewczyne (miałam termin na luty) no i po świetach poszłam na L4 i jaki miałam skutek tego? Nie dostałam 13stki nie dostałam wyrównania do tego egzamin miałam w październiku a pełna wypłatę nie od stycznia lecz od września bo przecież na macierzyńskim nie mogłam mieć zmiany pensji. Byłam mega stratna na tym wszystkim. Teraz jestem z 3 w ciąży, mam gdzieś staż który trwa od półtorej roku na dyplomowanie. Jakoś to będzie, nie mam już sily do tych przepisów. Z tego co wiem dziewczyny przychodzą na jeden dzień i dalej idą na l4. Ja teraz od 24 tc jestem na L4, potem idę na roczny urlop, staż mi na bank przepadnie ale jakoś to będzie.

Ja jestem na L4, bo w szkole każdy chory i pewnie całą zimę nie będę chodziła.

Ja jestem na L4, bo w szkole każdy chory i pewnie całą zimę nie będę chodziła.

Czego dziewczyny uczycie? Ja uczę WF w tej ciązy czuje się okropnie, mam ucisk na nerkę, strasznie puchnę, ciągle jakieś infekcje dróg moczowych, lekarz mnie wysłał na L4. Brakuje mi strasznie pracy, dzieciaków, jak czasem idę, do szkoły to wszystkie się tulą do brzuszka, pytają kiedy urodzę, kiedy wrócę jak na imię dam itd. No ale jak trzeba to siedzę i nudzę się jak mops, choć w zasadzie dużo planuję na następne lata pracy, by ruszyć ostro jak wrócę.

Jak to czego? Języka polskiego. Mimo, że kocham to co robię, to czasem wysiadam psychicznie, zwłaszcza z klasami technikum i zawodówek. Uczę w zespole szkół.

1-3 klasy, a tam ryzyko wirusow jest wieksze

podnosze

w kadrach spytac

upppp

Zadzwoń do kuratorium i dopytaj. Oni po coś tam siedzą. Udzielą C***ełnej informacji.

dobrze myślisz,musisz tak sobie wyliczyć,by cały okres zwolnienia nie przekroczył roku,ale w tej sytuacji wydaje mi się,że wystarczy co jakiś czas wracać ndo pracy,najlepiej na dni tzw wolne. mam koleżanke wfistke która do 8m pracowała,naprawdę jej współczulam,ale była na końcówce stażu i szkoda było przerwać,dogadała się tylko,że pracuje na pół etatu.coś za coś.druga miała ciążę zagrożona,a że poprzednia straciła,to od razu poszła na zwolnienie i prawie 2 lata przepadły.ale też uważam,że ciąża ważniejsza.w tym roku zrobiła dyplomowanie.mnie się udalo i egzamin zdawałam w 7 miesiącu ciąży,ale wyrównanie dostałam od nowego roku szkolnego,po powrocie do pracy.

Zapraszam do internetowego meblowego sklepu mebelmania.com gdzie znajdziesz rewelacyjne meble praktycznie do każdego pomieszczenia. Ceny dużo mniejsze niż w sklepach stacjonarnych i szeroki wybór nowoczesnych mebli – dodaj, że informację znalazłeś tutaj to udzielę 3% rabatu. Wpisz w dowolną wyszukiwarkę „Mebelmania” i wybierz interesującą Cię zakładkę. Pozdrawiam i zapraszam MEBELMANIA.

a ja miałam jakieś przeczucie, intuicję, ha, mogłam rok temu zacząc staż na dyplomowanego ale nie zaczęłam, odwlekłam to i dobrze bo i tak staż by przepadł, ponieważ przez wakacje zaszłam w ciążę i miałam od razu l-4 wypisane ze względu na stan zdrowia. Tak więc już na rozpoczęcie roku sie nie pojawiłam i teraz sobie leżę, wypoczywam i cieszę się, że nie zaczęłam stażu, odpuściłam bo cały rok bym sie mega starała, a u nas na dyplomowanego to naprawdę cuda trzeba robić w szkole, a tak to miałam taki normalny rok pracy, ciąża na spokojnie, jak urodzę to oczywiście na macierzyński roczny a potem może nawet na bezpłatny wychowawczy, więc mnie długo w pracy nie będzie, nawet teraz nie jadę tam ze zwolnieniem tylko pocztą wysyłam l-4 zwłaszcza jesienią i zimą szkoła to siedlisko wirusów i wylęgarnia grypy, wolę w domu posiedzieć