WAMPIR ENERGETYCZNY

Witam Wszystkich. Mam pytanie co sądzicie o ludziach którzy są w stanie wyssać z nas całą nasza energię życiową? Pewnie niejeden z Was spotkał na swojej drodze wampira energetycznego i juz po kilku minutach przebywania w jego towarzystwie był całkowicie rozłożony jego złą energią? Bardzo proszę o Wasze opinie na ten temat. Pozdrawiam

nie ma wampirow energetycznych

sa.

Jak to nie ma???????

możecie się śmiać, ale mój tato lat 85 mówił mi że należy nosić agrafkę przypięto do ubrania od spodu, dlatego, ze to jest obwód zamknięty i strzeże przed tymi wampirami.

jak od spodu?pod swetrm np?moja wredna siostra ma cos takiego ze jak z nia przebywam czuje ze zabiera mi energie i w dodatku zabiera mi caly dobry nastroj,dodam ze to strasznie wredna osoba,jak sobie z tym radzic?

no własnie o to mi chodzi jesteś tylko chwilkę w jego obecności i już masz dość. czujesz sie totalnie wypompowany!!

ja p*****leeeeeeeeeeeeeeee. Jaki wampir????? Kolejna gimnazjalistka co sie za dużo filmów naoglądała. Jak ktoś ci nie pasuje to nie rozmawiaj z ta osobą. Nikt cie nie zmusza.

slyszycie wampir i szlaecie,ale tu nie chodzi o horrory tylko osoby w ktorych towarzystwie zle sie czujemy,ktore nas oslabiaja,w towarzystwie takich osob mozna nawet zemdlec.

ja bym strasznie chciala wiedziec jak sie chronic przed wplywem mojej siostry.naprawde,chwila z nia i trace humor,nie mam sily na nic,to okropna i zlosliwa osoba

wiem o co chodz. To proste...... nie rozmawiaj z nią jak ci nie pasuje.

gorzej jak w pracy trafiamy na kogoś takiego i nie o rozmowę tu chodzi tylko o obecność.

ale tu nie o rozmowe nawet chodzi,wystarczy przebywanie w jwj towarzystwie!!!!!!!!!!a unikac sie tego nie da bo mieszkamy w jednym domu,ale wy g***o wiecie a krytykowac umiecie i to ze sa osoby zwane wampirami energetycznymi to nie wymysl tylko prawda

tak przypiąć do bluzki od lewej strony, żeby nie było widać. Ja miałam taką sąsiadkę. Co innego jak ktoś jest chamski i dokuczliwy, ale ona starała się być miła, ale po przebywaniu z nią czułam się zmęczona samą rozmową.

tak bo tu o samą obecnosc tej osoby chodzi,niewazne czy sie klocicie czy przyslowiowo ta osoba wchodzi do d**y,odbiera energie swoja sama obecnoscia,patrzeniem na ciebie.w pracy mam tez do czynienia z takimi wrednymi babami co jak z nimi chwie przebywasz to sie zyc odechciewa

Przecież kazdy człowiek posiada w sobie energię i z tym chyba kazdy sie zgadza. chodzi o to ze niektórzy maja tą złą która nas niszczy ale jak tego uniknąć skoro nie da sie omijać takiej osoby?

są tacy, są... ja mam to nieszczęście, ze przyciągam- a raczej przyciągałam dziwadła i takie właśnie wampiry. Koleżanki takie "biedne" a potem jak się okazywało jadowite żmije.

Podobno wizualizowanie ochronnego korony pomaga Wyobrażasz sobie ze jesteś w środku przezroczystej banki światła itp, bezpieczna

Generalnie najlepiej całkowicie ich unikać ale gorzej gdy to członek rodziny lub współpracownik na którego jesteśmy skazani

ja nieraz po masażu jednego wampira jestem już załatwiony na cały dzień..... a w kolejce jeszcze kilka klientek do wymasowania a ja z wyładowanym akumulatorem :(( Naprawdę agrafka pomaga? (muszę wypróbować:)) Ale zdarzają sie też osoby z niesamowicie silną aurą i wtedy można od nich troszkę się podładować:))

http://jasnowidzvanessa.wordpress.com/2013/07/25/wampiry-energetyczne-zlodzieje-energii-i-marzen-ochrona/ Dla wszystkich niedowiarków

jaki wampir? o co chodzi?

a ta wrozka Vanessa ma morde jak szef reptilianow, porzucila bycie wampirem energetycznym na rzecz bycia wampirem finansowym:D

wampir energetyczny to nie zaden wymysl.Tym ludziom brakuje energii potrzebnej zeby czuc sie dobrze.Z natury sa smutni,czesto zrzedza,dokuczja innym.W ten sposob podkradaja energie innym po to zeby sie dowartosciowac ,pobedziesz z takim wystarczy godzine czujesz sie jak pekniety balon.Przyklad obudzisz sie wesoly,spokojny ,po paru minutach spedzonych z wampirkiem nic sie nie chce,siedzisz nie mozesz nawet sie ruszyc.O podobnym zjawisku pisala profesor Maria Szyszkowska.Wampirami czesto sa czlonkowie rodziny,smutne ale prawdziwe.Ofiarami ich padaja ludzie uczynni,ulegli,przejmujacy sie tym co inni o nich powiedza

no

ja jestem wampirem emergetycznym, ale dla samej siebie... sama izoluję się od ludzi, jak czuję, że te negatywne odczucia przychodzą, bo nie chcę ich przekazywać... niestety, nie da sie całkowicie odizolowac i wtedy sprawiam ból moim najbliższym... wolałabym umrzeć czasami, leczę się na nerwicę, ale ze słabym skutkiem, tzn raz jest dobrze, a za kilka miesięcy znowu mam te ataki... twarz mi się zmienia- wyglądam smutnie, staro, jakbym była bez życia i tak sie czuję... ciągle placze i cierpie.... straszne to jest

to raczej depresja

mój były wyssał ze mnie wszystką energie,jestem zdruzgotana psychicznie i podupadłam na zdrowiu

po ataku od rana nie moge sie pozbierac

po ataku od rana nie moge sie pozbierac