Czy moj maz moze cos do niej czuc

Przed swietami w miescie pojawila sie dawna kolezanka mojego meza. Chodzili razem do dwoch szkol, znaja sie wiele lat. Problem w tym, ze ta kobieta jest bardzo w typie mojego meza, poza tym jest atrakcyjna babka. Byla u nas w domu. Maz slini sie na jej widok .Jest bardzo uprzejmy, szarmancki, no i te spojrzenie... Az mi sie plakac chce. Co najlepsze, dzisiaj umowil sie z nia na kawe. Wyszedl z godzine temu. Jak myslicie, czy cos moze miedzy nimi byc? Wiecej go z domu nie wypuszcze...

oczywiście,możesz zapomniec o szczęściu z mężem,on cie nie kocha.Ja tez tak miałam,ona jest ładna zadbana z pozycją,aja jestem tylko zwykłą po 6 letnich studiach kobietka,zawodu nie napisze,przykre to

Co chcesz uslyszec ? Sama dobrze wiesz, ze On sie zauroczyl ta kobieta, zbyt mocno sie zangazowal w relacje, nie wrozy to nic dobrego .

Skad tak daleko posuniete wnioski? Od 4 lat jestesmy malzenstwem. Wyksztalcenie mamy takie samo. Ja brzydka nie jestem (tak mi sie wydaje ;) ), ale bardzo boli mnie sposob, w jaki maz odnosi sie do niej. Stad te watpliwosci. Takie rzeczy sie czuje...

Oczekiwalam potwierdzenia mojej tezy :D Jak tylko maz wroci, to z nim porozmawiam zanim bedzie za pozno.

Ja i moj maz mamy wyzsze wyksztalcenie, obydwoje jestesmy dosc atrakcyjni I co z tego ? Pare lat temu pojawila sie na horyzoncie jego dawna znajoma, slodzila Mu, rzucala propozycje spotkan, On stal sie nie do wytrzymania, caly czas sie mnie czepial, wszystko bylo zle , az ja nie wyrobilam I postawilam warunek albo ja i rodzina , albo Ona . Wybral mnie zerwal z Nia kontakt I wszystko wrocilo do normy, takze musisz byc czujna i jak najszybciej pozbyc sie tego natreta , nie ma miejsca w malzenstwie na takiego intruza jak ta kobieta .