Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

remament watpliwosci

Polecane posty

Gość gość

Witam.Od pol roku pracuje w sklepie .Jestesmy w trakcie remamentu.Szefostwo stwierdzilo ze ewentualne manko bedziemy pokrywac my.I tu pojawia sie problem poniewaz szef bierze duzo towaru do domu(spozywke,alkohol,napoje)boje sie pomyslec ile jest tego w skali roku.Ponadto szef nigdzie nie wpisuje ile utargu bierze do domu na koniec dnia(on ma klucze i zamyka)w trakcie zmian pracownikow nie bylo remamentu zdawczo odbiorczego.Ogolnie szef jest bardzo niedokladny,myli sie czesto ,sam robi manka.Potrafi otworzyc sklep w jakies swieto i nic nie nabija na kase.Strachpomyslec co to wyjdzie .Wytlumaczcie mi prosze jak on wogole robi taki remament i na jakiej podstawie dochodzi ze manko jest wina niby pracownikow.Nie boje sie odpowiedzialnosci bo niemam nawet umowy:-(ale niechce niemilej sytuacji a wiem ze to wredny czlowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli moglby ktos sie odniesc bylabym wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego to Ci nikt nie powie. Współczuję szefa. Zawsze możecie się skrzyknąć, jeśli masz fajnych współpracowników i powiedzieć szefowi delikatnie, że to nie manko, tylko przecież brał zakupy, pieniądze itd... Jeśli się da, oczywiście. A może być też tak, że on przy tym remanencie zachowa jakiś większy margines błędu na te swoje "zabieranie do domu" i będzie ok, czego serdecznie Ci życzę. Innej drogi nie ma. No, chyba, że go zgłosicie do PIP, że nielegalnie zatrudnia, ale to raczej strzelanie sobie w stopę, zwłaszcza, jeśli nie mieszkasz w wielkim mieście i przy takim rynku pracy. W każdym razie, powodzenia życzę przy skutkach remanentu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest podobnie. Zakupy bierze nie tylko szef, ale cała jego rodzina. W dodatku remanent robiony w czasie pracy. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam jeszcze,że od pół roku przewinęło się przez sklep ponad 30 ,,nowych" pracowników i żadnego remanentu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm nie chodzi mi o wojne z nim i zadne donoszenie.poprostu odmowie splaty manka nawjwzej pozegnam sie zpraca bo nie wyrabiam tam juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze u nas tez w godz otwarcia.wgl porazka.moja ciocia jest ksiegowa i stw zepewnie robi ten remament na odpierdziel sie byleby byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dola przez ta prace.Psychicznie jestem wykonczona.ciagle pretensje i obgadywanie przez szefa.Jeszcze ten cholerny remament.Niemam zamiaru oddawac tych pieniedzy jesli bedzie sie domagal:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×