Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozterki za granica i mysli o powrocie do Polski

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy wybrzydzam ale od pewnego czasu mam dosc swojej sytacji.Pracuje za granica(Austria), jako pomoc pielegniarska w opiece paliawtywnej, praca jejst na zmiany, chorzy nie sa latwi, praca ta nie polega na trzymaniu za raczke .Pracuje w systemie dwu zmianowym po 9 godzin dziennie, co drugi tydzien 6 dni w tygodniu w nastepny tydzien mam tzy dni wolnego ale nie sa to dni wolne w kupie, tylko np sroda i pitek, sobota ,najczesciej przed kazdym dniem wolnym mam druga zmiane i po dniu wolnym pierwsza, dojazdy w ta i spowrotem zajmuja mi ponad 2 godziny dziennie. Sama nie wiem czy wybrzydzam i powinnam sie cieszyc ze mam prace za w miare godne pieniadze ale jestem wyczerpana psychicznie takim zyciem ktore kreci sie tylko wokol pracy na zycie prywatne pozostaja ochlapy czasu. Sama sie zastanawiam czy poprostu mi odbija i w dzisiejszych czasach kazdy tak ma czy jednak mam prawo byc zmeczona. Mam ochote wrocic do Polski tylko zastanawiam sie co potem?Moze komus sie udalo wrocic do kraju i jest szczesliwy mimo mniejszych pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja olewam swoja bratowa
za duzo pracujemy, bo musimy zarabiac na podatki. Obejrzyj sobie Cejrowskiego, jak odwiedza osady afrykanskie, oni pracuja jakies 3, 4 godz dziennie, reszte odpoczywaja, przeznaczaja na przyjemnosci. Tylko ludzie w krajach rozwinietych przeznaczaja wieksza czesc swojego zycia na robote :/ ja jestem za granica, ale udalo mi sie i nie robie za duzo...mam mnostwo czasu dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×