Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 5 cio miesieczne dziecko mozna wsadzac do chodzika

Polecane posty

Gość gość

Od razu mówię że nie chodzi mi o naukę chodzenia...bo takie dziecko i tak jeszcze ma za słabe nóżki..tylko pytam czy takie małe dziecko można włożyć do chodzika np na kilka minut, żeby sobie w tym siedziało jeśli ja mam akurat coś innego do roboty a ono nie chce leżeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma w chodziku siedzieć? do leżaczka jesli już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie mozna. Chesz uszkodzic dziecku kregoslup?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej kup tzw gniazdo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko nienawidzi lezaczka, za to uwielbia byc w pionie, nie wkładam go poko co do chodzika bo obawiam sie o jego kregosłup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ten chodzik ? wywal to g***o . Tyle lekarze mowia żeby nie używać chodzików a matki ciągle swoje. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja
W ośrodku wczesnej interwencji gdzie chodzimy na reahbilitacje wisi ogromny apel do rodziców żeby nie wsadzac dzieci w zadym wieku do chodzików. Posadź na leżaczku z nachyleniem dostosowanym do wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, chodzik niszczy stawy biodrowe, nigdy tego nie było w moim domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubi być w pionie bo nauczyłaś nosic na rękach, moze sprobuj z chustą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja
oj, gdybys wiedziała jak mi si e oberwało od neurolog za noszenie dziecka bez podparcia pleców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko zawsze ma podparte plecki podczas noszenia , mały spryciarz jeśli jest noszony to chce być buzią do otoczenia więc plecki ma z parte cały czas na mnie...odnośnie wpisu że nauczyłam nosić a owszem bo mój mały przez 4 miesiące miał okropne wzdęcia i kolki , tak więc darł się na okrągło , żeby go uspokoić musiałam go nosić to jedyne co mu pomagało, a wypróbowałam wiele sposobów....Chodzika nie kupowałam i nie zamierzałam znajoma chce mi wcisnąć swój po córce różowy , więc pytam czy można. Nie wiem jak to jest z tym chodzikiem moja bratowa non stop trzymała dziecko w chodziku i jakoś nic mu nie jest. Ale osobiście uważam że chodzik spowalnia chodzenie dziecku, gdybym miała używać to tylko żeby dziecko posiedziało w nim i pobawiło się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka oszalała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam skoczek a nie chodzik, wkladalam do niego dzieci jam juz same wstawaly. Uwazam ze to swietny czasopochlaniacz. Potem dzieciaki chodziły wokół tego koła które jest bardzk stabilne. Polecam skoczki ale nie te zapinane w futryne tylko takie cos a la chodzik z obrotowym siedziskiem i zBawkami wokół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam takie coś.....jak gosc powyzej i mam tez chodzik i nie widze zadnej różnicy pomiedzy tymi dwoma zabawkami , z tym ze chodzik ma kółka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po drugie widze ze tutaj nawet nikogo juz o nic nie wolno zapytac....bo zaraz Cie zjedza ....te co sie maja za takie doswiadczone matki , zamiast grzecznie doradzic zaraz z mordą ....Do swoich dzieci tez tak wyskakujecie z ryjem jak o cos pytają??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje juz dobrze siedzi i wstaje, mysle, ze niebawem bede go wsadzala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzik napisałam ogólnie - będę pomagała mu robić to co robi sam, a chce już spacerować. a czy to zwykły chodzić, czy gniazdo, czy takie coś a la 'balkonik', a może szelki - tego jeszcze nie wiem. dziewczyny przeciwniczki, ja też się trzęsę nad kręgosłupem, ale co zrobić jeżeli dziecko już chce wstawać, stoi, prze do tego i ma jedną misję - stać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzik czy skoczek- jeden diabeł ! Nie i już.. Jak musisz coś zrobić to włóż do kojca, do łóżeczka, wózka.. albo niech leży na podłodze. Póki dziecko nie pełza i nie czworakuje, to przecież zaden problem jeśli się go zostawi na podłodze.. to potem trzeba zwracać uwagę, gdzie się co kładzie, żeby dziecko nie zjadło, nie wzięło, nie poparzyło się itp. Póki na podłodze jest mało mobilne, to niech tam leży,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze drogie nowoczesne mamy, ze prawdopodobnie KAZDA z was jest po chodziku, i to takim najzwyklejszym. cos wam jest? macie dysplazje? ta cala propaganda o tym nieszczepieniu, myciu w oilatum, smarowanie emoilentami, nie wsadzaniu do chodzikow wam mozgi wyprala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma misję stać, to niech się uczy wstawać. Wiedziałam, że jesteś głupia ale nie wiedziałam, że aż tak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.. ja korzystałam z chodzika.. i przez niefrasobliwość ojca mogłam zostać kaleką.. bo zleciałam w chodziku z betonowych schodów.. :-/ Jakoś mnie nie upilnował.. _ A co do chodzików.. owszem. kiedyś były, ale zwykłe, proste, bez bajerów... i wkładało się do niego dziecko, wtedy, kiedy to było konieczne.. (a dodaj w wieku mieszkaniach brak ciepłej wody, pranie pieluch tetrowych, rozpalanie w piecach i inne dziwne rzeczy) i nie na długo. Dziś chodziki są kolorowe, z bajerami, zabawkami z przodu.. i rodzic często wkłada dziecko, zeby się pobawiło.. Dzisiaj przy toaletach w domu, ciepłej wodzie, pampersach, gotowych kaszkach itp. to chodzik nie jest potrzebny. Są kojce, wózki, huśtawki itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 m-cy,absolutnie! 7,8 już ok,ale też niezbyt często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wsadzałam , dziecko było długie i szybkie , w chodziku czuł się jak ryba w wodzie zasuwał po całym mieszkaniu i nic mu sie nie stało , teraz ma 12 lat w życiu nic go nie bolało od chodzika i nie zaszkodziło , kręgosłup idealnie prosty jak cała reszta , okaz zdrowia tak mówi nasza pediatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×