Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinnam zrobic kolacje dla nich

Polecane posty

Gość gość

Dzis ok.15 przywiezli dziadkowie wnuczke. Maja ok.2h jazdy samochodem. Zrobilam tylko rosolek- zjedli. wypili kawe i poszlismy na dlugi 2 h spacer. ok.18 wrocilismy do domu.zrobilam cos do picia cieplego no i podalam ciasto. tak mysle maja przed soba ok.2 h jazdy samochodem.Czy powinnam zrobic do jedzenia kolacje zanim pojada? w sumie jakies 30 minut pojechali.A chce wiedziec wasze zdanie na przyszlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie powinnaś. szczególnie jak jeszcze całkiem długa droga przed nimi. Na 100% sa głodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a obiad jedlismy ok.16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tesciu bardzo juz chcial jechac do domu. dluga droga przed nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym robiła, zdecydowanie jakąś lepszą kolację czy coś na ciepło, i ze względu na drogę i po prostu żeby ich ładnie przyjąć, w końcu zajęli się małą i jeszcze ją odwozili sami (ps- pożycz ich ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie zapytałas ich czy sa głodni i czy zrobic kolacje??? lepiej na forum pytac niż bezpośrednio ich?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie pytala czy chca bo by powiedzieli ze nie ;) Ale podac bym podala-chocby ladne kanapki,zapiekanke makaronowa,pulpeciki,cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś się spytać czy zrobić jakąś kolację. Na obiad był rosół a to w sumie żaden porządny posiłek . Mam na myśli że nie syci. Ja bym zaproponowała coś do zjedzenia oprócz ciasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, jeśli obiad był o 16 a potem jeszcze ciasto i kawa, to byłoby mi ciężko jeszcze coś zjeść tyle ze jeśli całym obiadem był rosół to mogli być głodni jesli chcesz podawać TYLKO obiad i słodkie to zrób jakiś konkret, syty - najlepiej drugie danie a nie rosołek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze dziadek 100zł dal dla wnuczki. a zle mi z tym ze nie podalam kolacji i pojechali glodni. nastepnym razem przygotuje jakos kolacje. tzn. cos robie jakas salatke zeby cos bylo. a w sumie w lodowce pusto. kilka plasterkow wedliny , ser zolty i jajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam zrobic 2 danie , karkowke z ziemniakami ale przyjechali wczesniej wiec tylko rosol zdarzylam ugotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolację bym zrobiła, ja to nawet zrobiłam jak wstąpili do nas po spacerze, a mieszkają 500m dalej, bo się zasiedzieli dość długo, to co? tak mieliśmy przy serniku i herbacie siedzieć. Nic wielkiego jajka z majonezem i pietruszką, frankfurterki na ciepło, pomidor, ogórek i chleb tadaaaaa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejnym razem przygotuje sie na wszystko zrobie normalnie 2 daniowy obiad- kawa ciasto i kolacje. ja tak naprawde nie przyjmuje gosci. dopiero jak zaczeli rodzice meza do nas przyjezdzac powoli ucze sie tego. z kazdym razem jest coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak moglam zrobic, jajka ugotac, wedlinke ser zolty i finito. ale mowi sie trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beda u nas w marcu na urodziny corki takze wtedy przygotuje wszystko jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet by wypadało. rosołem chłop sobie nie poje. w każdym bądź razie po tych paru godzinach na pewno był głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdsfsd
Żarcie, żarcie, jeszcze raz żarcie. W Pl nie można do kogoś wstąpić, choćby na moment, żeby nie być atakowanym żarciem, najlepiej o każdej porze i na ciepło. To chore. Dałaś rosół, na podwieczorek ciasto. Kiedy mieli jeszcze znaleźć czas na kolacje i gdzie ją zmieścić?? A teraz najważniejsze: człowiek przejedzony, po ciepłej, sutej kolacji to człowiek ociężały i senny. Miał się starszy pan wpakować na drzewo czy w inny samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 15 tej są na samym rosołku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fsfdsfsd
ciekawa jestem ile sama dzis wtrąbiłaś :p a poza tym polski zwyczaj nakarmić głodnego jest akurat bardzo miły. Ty pewnie gośc**przyjmujesz krakersami i paluszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam nie panikuj, sama mówisz, że dopiero się uczysz podejmowania gości. Fajnie, że się pytasz i chcesz czegoś dowiedzieć. Świat się nie zawalił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziś "wtrąbiłam" herbate z ciastkiem na sniadanie i frytki z currywurst na obiad. Aha i do tego koktajl z banana i mango. Nie każdy żre tyle co oborna świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w drzewo albo w inny samochód to się starszy pan mógł władował z powodu głodu i pustego żołądka i braku sił kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fsfdsfsd
jak wpieprzyłaś frytki to nie dziwne, taka porcja ma tyle kalorii co schabowy z ziemniakami a dziadka rosołkiem byś uraczyła :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty, co "wtrąbiłaś": sama się beznadziejnie odżywiasz i w dodatku za mało. Normalni ludzie jedzą koło 2000 kcal na dobę...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie sniadanie: herbata z ciastkiem, buahahaha, nie dziwię się, ze na obiad musiałaś fryty i tłustego wursta wszamać. Porażka taka "dieta". A innych się czepia...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdsfsd
Głód po rosole na obiad i cieście wieczorem oraz osłabienie?? Może w przypadku rozwalonego żołądka, to owszem. Zdrowiej, bezpieczniej przed podróżą jest nie żreć bo tu na pewno nie o jedzeniu mowa, skoro zaraz po podwieczorku miałby być jeszcze jeden posiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaraz po podwieczorku, tylko dwie godziny po, parówo. Rosół to jakieś 250 kcal, w dodatku średnio pożywny (zero warzyw, itp). Ciasto wiadomo - puste kalorie. Jak człowiek coś w ciągu dnia robi (a tu mamy podróż), to więcej spala. Jakieś kanapki czy sałatka nikogo by przed podróżą nie zabiły, a już na pewno nie parę godzin po talerzu zupy. No ale co o jedzeniu może wiedzieć osoba żywiąca się ciastkami na śniadanie i tłustą kiełbachą z frytkami na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zejdźcie z dziewczyny.... jesuuuuu już się o nic nie można zapytać, bo zaraz się zbiegają hieny i szakale i ubliżają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×