Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w najgorszej życiowej sytuacji

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 2 liceum , cierpię na zespół jelita drażliwego (prawdopodobnie) , za miesiąc piszę próbną maturę z polskiego i z matematyki , jestem zagrożona na półrocze z matematyki i historii , w środę pisze poprawy a nic nie umiem jeszcze , mój brat rzucił właśnie technikum , rodzice chcą wysłać go na odwyk uważają że jest alkoholikiem ale on nie chce , czasami nie mogę zasnąć bo się wszystkim denerwuje - szkołą , zjd , rodziną , moi rodzice chcą się rozwieść ( od kilku lat o tym mówią ale jak na razie nic nie robią tylko się kłóca i wyżywają na mnie i bracie ) , mam niską samoocenę przez mamę która mnie wiecznie obraża , właśnie siedze na internecie zamiast uczyć się na poprawy , nie mogę już nad tym wszystkim zapanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbx
Biedny po smietniku grzebie . TY WYDAJESZ SOS NA ZAKUPY W SKLEPIE. Rozkmin sobie kto ma lepiej. A teraz wez sie za siebie i w*********j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaciśnij zęby i postaraj się skończyć szkołę i zdać maturę, bo to Twoja szansa. Idź do lekarza, bo są dobre leki na zespół jelita drażliwego, podobnie jak na uspokojenie. Może powiedz o tym komuś z nauczycieli, że nie możesz się uczyć, bo masz taką sytuację w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd ja to znam..? Miałam podobnie... Szczerze Ci współczuję.. Ile masz lat ? Wiem, jak to boli.. Chyba osoba, która tego nigdy nie doswiadczyła, nie będzie w stanie Cię zrozumieć....Jestem z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie choruje na zespół jelita drażliwego - wiesz co to oznacza ? Nie sądze... a jestem w liceum i niedługo pisze próbną mature.. jak o tym myślę to płaczę. Nienawidze kiedy na lekcji jest cicho albo piszemy jakieś sprawdziany , bo zaraz mój brzuch żałądek i jelita mogą się odezwać. Często przed szkołą albo w szkole dostaje biegunki. Jest mi bardzo ciężko z tym żyć , nawet do teatru gdzie jest cicho boje się iść. Do tego problemy w domu , nie mogę patrzeć jak bliscy krzywdzą siebie i mnie. Moja mama mówi ostatnio że ma już dość i połknie jakieś tabletki , i odpocznie od tego wtedy , albo jak kłóciła się z bratem zaczęła krzyczeć że życzy mu śmierci , bo ma go dosyć , żałuje że go urodziła , jest alkoholikiem i powinien umrzeć bo nas doprowadzi do grobu..... pęka mi serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba19922
Biedulcia. Tule :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam zespół jelita drażliwego. Bez przerwy było mi niedobrze, bolał mnie brzuch, żołądek, miałam biegunki. Do tego często chorowałam, choruję przewlekle, mam nerwicę, depresję, ojciec pije, robi awantury, a jednak się udało. Tobie też się uda, trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do matury z matmy - tez bylam noga, ale zaczelam rozwiazywac matury z zeszlych lat, schemat jest ten sam, z tablicami dasz rade... pracuj, pracuj, wyrwij sie z tej patologii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama też prawdopodobne to miała, tylko nikt wtedy tego nie nazywał. Po prostu w młodości często miała biegunki i bolał ją brzuch. Przeszło jej samo podobno kiedy była w ciąży i od tamtej pory już tego nie m a, ale czasem wspomnia, zawsze jako koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze współczuję Ci ale nie załamuj się i idź do lekarza na twoje jelita, da C**przy okazji coś na stress. Ucz się do matury wówczas wyprowadzisz się z domu i wyjedziesz na studia. Powodzenia, mocno tule!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz wyciszyć nerwy, pij herbatę z melisy, codzienni możesz też poprosić rodziców o jakieś ziółka w tabletkach na uspokojenie ja gdy kiedyś cierpiałam na bezsenność piłam w syropie Hydrozinine albo Neospasminę idź może do lekarza rodzinnego i opowiedz szczerze o swoich problemach w szkole i o jelicie drażliwym, jeśli się nie wstydzisz opowiedz też o trudnej sytuacji w domu, może lekarz pokieruje cię do jakiegoś psychologa albo poradzi jak sobie radzic ze stresem i jak łagodzić objawy nerwicy trzymaj się, będzie lepiej, poszukaj tylko wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do lekarza, porozmawiaj moze z wychowawczynia ( musisz to zrobic) Nie mysl o swoim bracie i rodzicach. Oni wybrali sobie takie zycie. Ty jestes oddzielna istota. Jesli wiesz, ze nie poradzisz sobie z jedynkami, to chwyc sie ostatniej deski ratunku i porozmawiaj z wychowawczynia o wszystkim... ja tez bylam wielokrotnie zagrozona z matematyki w liceuma, ale jakos mnie upychali do nastepnej klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odluz na bok mature, masz jeszcze czas. postaraj sie przygotowac na poprawny. przejrzyj zeszyty, wszystkiego i tak nie zapamietasz, ale moze jakies wazniejsze rzeczy? masz jeszcze kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co wyżej
Nie jesteś w najgorszej sytuacji... miałam podobnie w liceum tyle że oprócz jelita drażliwego paskudny refluks i nerwica lękowa, notorycznie bezsenne noce itd Dziś jest ciut lepiej, u Ciebie też będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to cię pocieszy, ale naprawdę nie jesteś w najgorszej życiowej sytuacji: a) masz w ogóle rodziców, którzy na Ciebie łożą w czasie nauki b) chodzisz do szkoły średniej i masz szansę zdać maturę c) cierpisz na chorobę, którą da się leczyć i leczenie to nie kosztuje więcej niż rocznie zarabiają Twoi rodzice (a są i takie choroby) d) twoja choroba w zasadzie nie wyklucza Cię społecznie, nie uniemożliwia C**pracy w żadnym zawodzie (no prawie, może np. do wojska Cię nie przyjmą) ani kontaktów towarzyskich, e) jesteś dopiero w drugiej klasie, a więc masz jeszcze sporo czasu by nadrobic zaległości, A takie problemy, które masz to się rozwiązuje, nie trzeba tylko się załamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będzie dobrze, wszystko się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj sie dziewczyno...teraz wszystko zalezy od Ciebie. W takich chwilach trzeba polegać głownie na sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tej choroby nie da sie wyleczyc;/ Nietsty to choroba na całe życie wiem coś o tym bo kiedyś miałam badania i u nie lekarz podejzewał tę chorobę ale ja miałam jednak szczęscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mnie pocieszyłaś... ale ja nadal wierze że to wylecze , albo że tego nie mam. Nikt tego nie stwierdził. Miałam robione usg , badania na pasożyty , na celiakię , i nic. Mam NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY , nie wiem czy to może mieć jakiś związek. Ogólnie jem dużo słodyczy , smażonego , tłustego , ale teraz przechodzę na zdrowsze jedzenie , tzn rezygnuje ze słodyczy i tłustych rzeczy , z jajek , mleka , z pieczywa , będę jeść bezglutenowy chleb. Co do matmy i historii - będę się uczyć i mam nadzieję że się uda , z matmy bylam zagrożona już rok temu ale wyszłam z tego :) maturą przejmuje się głownie ze względu na ZJD A rodzina - czasami jest lepiej , czasami gorzej Żal mi mojego brata który niszczy sobie życie , ale ja nie potrafię mu pomoc Wiem że miał ciężko przez kłótnie rodziców ale ja tez , a mimo to nie rzuciłam szkoły , chce isc na studia , osiągnąć coś Jeśli problemy zdrowotne się rozwiążą , to naprawdę będę szczęśliwa :( A z rodziną - mam nadzieję że jakoś to się ułoży , ja za półtora roku wyjezdzam na studia , będę ich odwiedzać i mam nadzieje ze będzie u nich lepiej , chociaż boje się czasami jak to się skończy w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wprowac sie do mnie z bratem mam pokoje wolne wzamian za gotowanie i pranie sam se sprzatam Wawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×