Samochód

Jaki polecacie samochód dla kobiety,która dopiero zdała prawo jazdy?

na początek coś używanego i małego co łatwo naprawić. Gdzie będziesz się poruszać miasto czy trasa?

z dobra widocznoscia przez tylna szybe

raczej tu będzie kiepsko w większości na tyle są zagłówki można je zdemontować lub domontować czujnik parkowania.

tu to możesz przebierać od fiata seicento,fiata punto 2 lub 2FL przez opla corsę, daewoo matiza.

Ja przez pierwsze 4 miesiace jezdzilam golfem 3, potem oplem signum a tetaz jezdze honda crv :-) to chyba zalezalo od tego jak moj facet mi ufa i jak ocenia moje mozliwosci.widac ze chyba nie zle skoro jezdze autem za 55 tys. Prawo jazdy mam niecale 1,5 roku:-)

Skoro jeździsz autem za 55 tys. to o niczym nie świadczy, co najwyżej o tym, że twojego starego nie stać na droższe :p Poza tym NIEŹLE pisze się razem. Nie uczyli w szkole? :o

1 rzecz, ile masz na to kasy bo mogę C***olecać nową A klase od Mercedesa ale co z tego jak sie okaże że masz 7 tyś do wydania...

Ja mam forda fiestę z 2002 i sobie chwalę. Prawko mam od 6 m-cy.

sorki ogier mialo byc "nie jest źle". nie chodzi mi o kasę, bo każdego stać na inne auto; chodziło mi o przykład, że początkowo jeździłam starym golfem. a Ty się tu burzysz...no bo chyba to nie zazdrość bo pewnie jeździsz nówką z salonu :P nie zazdroszcę jakby co.

Kuźwa! Dlacztego stereotypujesz??? Kup se chulajnogę i będzie "pasować". Masakra. Co za idiotyzm. Współczuję.

oO następna.... HULAJNOGĘ !!!!!!

ja polecam każdy no może nie nowy bo szkoda lakieru.

celowo napisałam CHulajnogę. Nie widzisz że lebioda stereotypuje ??? Po co takiej auto? Nawet koła nie bądzie potrafiła zmienić. LEBIODA i tyle.

Z Ciebie pewnie to znawca, że ho ho... pewnie Twoim zdaniem to tylko facec***otrafią jeździć. To dopiero stereotyp jest. To pisałam ja babka, która prowadzi samochód:)

a żebyś wiedziała że znawca. Znam swoje auto od podszewki bo każdy kierowca powinien. Nigdzie nienapisałam że tylko faceci mają prawo jeździć autami. Stereotypem pytanie na publicznym forum o auto dla baby. Albo ma się prawo jazdy i się jeździ każdym autem, albo kupuje się hulajnogę (zobacz "H")! .