Problemy w związku więc napisz do mnie

ten facet potrzebuje powietrza.daj mu trochę oddechu

troche oddechu? On oczekuje ze bede do niego przyjezdzac cidziennie, kiedy juz wraca do domu... Zamieszkac z nim jeszcze nie moge... on u mnje tez nie moze przez prace ktora ma jeszcze w domu... Praca, praca...A ja chcialam glupiego tylko spaceru... ale on musi zalozyc komus alarm...bo w tygodniu nie ma kiedy... a gdzie jestem ja?

faceci to podłe krętacze a Ty wydajesz się być wspaniałą i wrażliwą kobietą !

On jest ze tak powiem za stary na krecenie... Jest dojrzaly i odpowiedzialny, a ja jestem jego wymarzona kobieta...Czuje to tylko wtedy kiedy jestesmy razem...ale jestesmy razem kiedy przyjade ja... Chyba ze jest czyjas uroczystosc, to jedziemy razem... Nie mam narazie powodu by mu nie ufac. Tylko wkurza mnie ze ciagle tylko robota, robota...a ja...chce miec faceta do jasnej cholery...Jak bym chciala byc singlem, to bym byla...ech...

facet im starszy tym bardziej kręci może poza paroma wyjątkami takimi jak ja.jestem zawsze szczery i uczciwy.głowa do góry!

Chcialam choc raz w miesiacu isc do kina, mielismy raz w miesiacu chodzic do knajpy gdzie pierwszy raz sie spotkalismy... Ale nia ma na to czasu... Odnosze wrazenie ze stal sie wygodny...ja przyjade, on bedzie mogl pracowac i bedzie i wilk syty i owca cala... Kiedy mowie mu o tym odpowiada ze go nie rozumiem... Czy faktycznie jestem taka zla?

domniemywam iż jest między wami duża różnica wieku . jesteś od niego dużo młodsza?

12 lat.

a ile Ty masz lat ?

37

wszystko będzie dobrze !;) :*

Co ja mam robic? W rozmowie przez telefon powiedzialam ze mam dosyc, ze wiecznie nie ma dla mnie czasu, ze wszystko jest wazniejsze... Mi nie moze poswiecic glupiej niedzieli, a z przyjacielem jedzie sobie na narty... Dodalam Czesc... i sie rozlaczylam....

Kurfa...domorosły psycholog i 37 letnia idiotka...brawo:P:P:P

może już Cię nie kocha ?

to raczej odpada...

nie przejmuj się kochanie tymi złośliwcami.jestem z Tobą !

Czlowiek stary i glupi... ale serce nie sluga... no co ja poradze... a kobiety to juz w ogole... same nie wiedza czego chca...

Ja piertole Smutasek ale Ty pusta dziołcha jesteś.

No tak, bo najlepszy zwiazek jest wtedy kiedy kazde zyje po swojemu i kazdemu powinno to odpowiadac...jak kobieta kocha faceta i chce pobyc z nim dluzej raz w tygodniu to juz jest pusta.. Rozumiem... a ha...no i powinnam sobie znalezc dzianego kochasia... Wy jestescie pustaki...

Smutasek jest wspaniałą wrażliwą kobietą która wie co znaczy kochać. szkoda że mi się taka nie przytrafia !

Normalnych kobiet jest wiele...ale gasza nasze uczucia takie drewniaki jak niektorzy na tych forach. Najczesciej zawistni i zazdrosni a rady jaki umieja dac to p*****l go, p*****l ja... Daj se spokoj...itd...zenada...

Pusta jesteś,bo mając 37 lat nie wiesz co robić w swoim własnym związku...a debil walikonik czy przyklaskuje,wymieńcie się w końcu mailami,bo jesteście oboje żenujący.

tak.wymieńmy się !

Bo ludzie sa ludzmi i czasem chca pogadac...Ciekawe po co takie jelopy w takim razie wchodza na takie fora... chyba zycie maja tak ciekawe, ze jedyne co mozna zrobic, to wejsc na forum i komus dopiec...zenada... Ja w zyciu jestem na kierowniczym stanowisku... Umiem byc twarda i zaradna...Tego oczekuje ode mnie zycie... Ale czasem sie gubie.. To sie kloci z moim charKterem... Czy to zle ze chcialam popisac z ludzmi... ech...

Ty na kierowniczym stanowisku hahahah...chyba mopy wydajesz,bo prostych jak drut przekazów ni potrafisz wychwycić.I to jest,jak Ty to mówisz... żenua.

Lepiej Ci teraz? Mi bylo milo ze ktokolwiek odpisal... nawet jesli byl to ..ktos tam.... Chyba po to tu pisalam.., Wiem ze wiekszosc tu to podszywy umierajace w domu z nudow... albo kolki najmadrzejsze na swiecie... Niech wam bedzie jestem pusta.. O ile wam bedzie lepiej... Wazne ze reszta jest taka madra... I pozwalam Ci miec ostatnie zdanie. Obiecuje ze nie odpisze... Pozdrawiam wszystkich.

Smutasku nie przejmuj się tym czymś !

Smutasku wracaj !!!

Nie ma sensu moje pisanie... Racja...sama musze sobie poradzic...

pisz na maila