Koleżanka przyjaźni się ze mną na pokaz na facebooku CO SĄDZICIE

Zacznę od tego, że mieszkam w Anglii.

Jak niemal każda Polka na emigracji tęsknię za krajem, rodziną znajomymi. Jakiś czas temu założyłam portal społecznościowy. Odezwała się do mnie kolezanka z liceum

Na faceboku pisała do mnie niemal codziennie, ze za mną tęskni, że super by się było spotkac, kiedy przyjeżdżam, że zrobimy imprezke, itd.

Ona mieszka w mojej rodzinnej miejscowości. Jak przyjechałam na święta, to wiadomo było dużo spraw do załatwienia. Ale ona była taka miła, urodziła niedawno córeczkę- więc kupiłam pare drobiazgów dla malucha, dla niej fajny balsam do ciała i tusz do rzęs . Znałam jej stary adres, więc podjechałam do niej , nie chciałam się wpraszac, bo miałam też dentyste, ale chciałam jakoś sie umówic na jakis dzien (pisała, że musimy KONIECZNIE), przywitac. Zapukałam, a ona? Zdziwiona, wystraszona. Daje jej prezent, mówie HEJ, a ona nawet mnie do środka nie wpuściła, tylko na klatce trzymała. Wiem, że było przed świętami, wiem, że sie nie zapowiedziałam... Dałam jej nr telefonu, mówie, żeby sie odezwała, że za 2 dni organizuje takie mini spotkanie w pizzeri, żeby przyszła nawet z dzieckiem, mężem. Na drugi dzień ona odpisała mi Sorry nie dam rady. Odpisałam Ok, wpadaj na kawę kiedy chcesz, ja jestem u rodziców. I co? NIC! Teraz wróciłam loguje sie na facebook, a tu co? Życzenia na święta, SUPER SPOTKANIE PO LATACH! , dzięki za niepodzianke, zdjęcie dziecka w kubraczku ode mnie i podpis- tak mnie CIOCIA stroi!!!!!!!!!! dziewczyny SZOK!

dziewczyny sorry, ale nie mogłam dodac tekstu w całości musiałąm podzielic

Moze byla w szoku ze taka niezapowiedziana wizyta.....

Napisz jej że robi to na pokaz i usuń ją ze znajomych.

pewnie miala burdel w domu.

hahaha Niezła pokazówka na fejsie, jaka to ona nie jest przyjacielska. Pozerka ******* Nie lansuj jej dalej, bo ewidentnie nie ma ochoty sie z Toba spotykac, tylko pisze na pokaz.

up

Wywalić ze znajomych i koniec problemu

ona w tym czasie robiła pokaz na SU a ty jej głowe zawracasz

masakra co to za dziewczyna ? :O

Dziewczyny, ja chciałam dodac, że mają race te, które piszą, że może miała bałagan, może nie miałą czasu- OK, PRZECIEŻ JA PRZYSZŁAM BEZ ZAPOWIEDZI. ale nie planowałam wizyty- miałam za 30 minut dentyste. Chciałam jej dac podarunek i zostawic nr telefonu, zaprosic, zeby za 2 dni wpadła do pizzeri. Nawet to, że wieczorne wyjście do pizzeri jej nie pasowało zrozumiałam. Ma dziecko. Ale ja byłam ponad 10 dni! Napisałam żeby wpadła z córeczką na kawe, do domu moich rodziców (wie, gdzie to). Nie zadzwoniła nawet!

90% przyjaźni facebookowych to właśnie coś takiego. miałam taki smaczek. kiedyś koleżanka z pracy zaprosiła nas na imieniny. drętwo było jak nie wiem co. wypiłyśmy po kawie, butelke wina na 6, zjadłyśmy ciasto i do domu. pstryknęła któraś wspólne foto, dodała na fb. a pod spodem komenatrze- DZIAŁO SIĘ! MUSIMY TO POWTÓRZYC! ...masakra.

Wieśniara jakaś, nie wiedziała o czym ma z Tobą gadać i wymiękła.