Coś z samochodem mi sie dzieje

Jechałam dziś samochodem, jeżdzę corsa b '99. Mam pytanie bo hamując nie czuje jakoś specjalnie dużego oporu, auto nie hamuje bezpośrednio po naciśnięciu pedału hamulca tylko wtedy kiedy wcisne prawie do podłogi. O co chodzi bo wcześniej było ok. Pomóżcie kobiecie :-)

zaburzenia czucia kończyn dolnych. do neurologa!

hmm trzeba odpowietrzyć?

a nie gubisz płynu hamulcowego ? może puszczają cylinderki na tyle lub masz mocno zużyte bębny /tarcze

odpowietrzyłam się dzisiaj kilkakrotnie,smierdziało strasznie ale co to ma do hamulców?

warto by było zdemontować bębny i zobaczyć w jakim stanie są to samo z przodem. kiedy wymieniałaś coś w hamulcach? płyn kiedy był wymieniony?

biegiem do mechanika, bo jutro usłyszymy że znów iluś zabitych

Kurcze no właśnie niewiem co to może być wiec każda podpowiedź jest cenna ;-)

ej ja nie jestem puszczalska żebym miała płyn gubić i nic nie mam zuzyte:-( albo doradzcie coś albo dajmy sobie spokój

Haha i ja doczekałam sie podszywa :-P Wow i nawet drugi. Zadaje tylko pytania związane z autem :-P

widzisz trudno powiedzieć na odległość. Może to być cylinderek lub gdzieś indziej Ci leci. Mogą to być wytarte bębny stąd duży skok pedału hamulca. Tak samo może być z przodem. Musisz jechać do mechanika bo z hamulcami żartów nie ma .

dziewczynko obojetnie czego by ci nie doradzono niczego sama nie zrobisz,wiec albo chcesz pogadać albo szukasz nie tylko mechanika

Około rok temu bębny i płyn u mechanika, skasował mi 300zl.

nic mi nie leci, mam dobre podpaski :)

Jaka dziewczynko, mam swoje lata. Po prostu pytam. A sławne klocki? To nie one?

tak to one

mogą być klocki wytarte z tarczami. Musisz jechać do mechanika lub jak maż męża chłopaka niech sprawdzi

ja oczywiście też jestem kobietą ale faceci zawsze mi tłumaczyli, że jak pedał za łatwo się wciska podczas hamowania to jakieś przewody są zapowietrzone, same niesprawne klocki, tarcze/bębny działają słabiej ale nie dają takiego wrażenia podczas naciskania pedału hamulca, oczywiście mogłam coś przekrecić bo tylko powtarzam cos na czym się nie znam :-)

za 300zł to dużo nie narobił. Mechanik bierze 80-100zł za wymianę płynu + sam płyn. Po kosztach to wygląda że wymienił tylko szczęki na tyle lub na maksa ograniczył do czyszczenia i regulacji.

Nie mam męża,ani chłopaka dlatego tu jestem:-P moze ty kapselko zechciałbyś nim zostać:-)

to przecie to mozna sprawdzic no wlasnie no tak wlasnie no bo nie maja poejcia nie mam no jak www.youtube.com/watch?v=aHLH7L_I1wQ

Ja szczupła brunetka,młoda z perspektywami,wygolona tu i tam :-)

nie jestem zainteresowany i tak nie mieszkasz tam gdzie ja;)

Mam dopiero 41 lat,mogę jeszcze dać c***otomka

http://forum.gazeta.pl/forum/w,534,35641564,,Jakie_sa_objawy_zapowietrzenia_ukladu_hamulcowego_.html?v=2&wv.x=1

Dziewczę podstawa znajdź zbiorniczek z płynem hamulcowym myŚlę że to nie takie trudne. Zobacz ile go tam masz i czy w ogóle tam jest. Druga rzecz jak masz możliwośc postaw auto w suchym miejscu jak jutro odjedziesz to się dowiesz. Klocki klockami one byłyby słyszalne na moje ucho wcześniej.

Nie szkodzi,mogę dojechac jak naprawie hamulce:-) a ty bys mi przesmarował co nie co:-)

Kapselko to nie moja propozycja :-p mówiłam ze rozmawiam tylko o aucie

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=36155

nie ściemniaj tu nie o auto chodzi,wal prosto z mostu jakie masz wymaganie i co soba prezentujesz