Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minik88

Ja to jestem chyba dziwny

Polecane posty

Gość minik88

Jak w temacie dziwny jestem, wszędzie widzę zagrożenie i choroby Wtakiej sytuacji należy wybrać się do psychologa? potrzebuje z kims spokojnie , rzeczowo i szczerze porozmawiać Mogę na kogoś liczyć? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minik88
Czuje że mam przez to zryta psyche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz byc hipohondrykiem. tutaj pomocy nie szukaj, bo problem bedzie jak cie zle zdiagnozuja. do psychologa dobrego i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minik, nie jesteś dziwny, ale potrzebujesz pomocy to fakt. Przydałby Ci się dobry psychiatra. To mogą być początki depresji, a może jest to spowodowane brakiem zainteresowania ze strony otoczenia? Druknij coś więcej, to pogadamy. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minik88
Otóz bardzo boję sie chorób ale najbardziej przeraża mnie jedna Hiv, Sporo o tym czytałem Miesiąc temu kumpel miał wieczór kawalerski, zaprosił nas do klubu go go , nie chcialem iść no ale poszedłem, nie uprawialem z nikim seksu wtedy, jedną z ddziewczyn tam pracujących tylko podała mi rękę i pocalowala w policzek, Ja dotknalem Ja za posladek nie mialem żadnego intymnejgo kontaktu z nią, i to wsio, ale w mojej głowie już kształtują się jakies urojenia, bo teraz miesiąc po tamtej wizycie miałem lekkie przeziębienienie i już wpadam w cudzysłowiu w panikę W tym tkwi mój problem NajlepsE jest to że wiem że nie ma szans na zalapanie czegokolwiek poprzez dotyk, no ale... tylko to mogę powiedzieć Tylko proszę nie dobijajcie mnie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To będzie jakaś nerwica lęowa. Zauważmy że mimik boi się chorób ale ich sobie nie wmawia. Mimik pogrzeb w pamięci czy nie miałeś kiedyś jakiejś sytuacji ,która mogla by wykształcić u ciebie strach przed chorobami. Czy to jakas ciezsza choroba w rodzinie, u kolegi albo czy się nie naczytales za dużo. Ja podejrzewam u ciebie silne zakwaszenie organizmu. Wtedy może nastąpić coś takiego jak nasilenie leków. Do psychologa też się wybierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu moze byc wszystko,nie wiemy wiec tak naprawde nic,wiec nie ma co teoretyzowac,bo mozna tak sobie pisac bez konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz123xyz
minik88 za dużo myślisz i skupiasz się na sobie, chyba nie masz zajęcia, że wymyślasz takie rzeczy. Postaraj się podejść do pewnych spraw bardziej racjonalnie i staraj się sobie tłumaczyć, że niemożliwe nie może stać się możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz123xyz
Zapamiętaj, że nic nie oddziałuje na człowieka tak bardzo jak własne myślenie i nadmierne analizowanie rzeczy, które nie wymagają analizy- mózg potrafi wytworzyć taki stan jaki sobie sam wymyślisz własnymi myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy depresji tak bardzo skupiamy sie na sobie,a ze wszystko w zyciu jest mozliwe to tez wiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05.01.14 [zgłoś do usunięcia] xyz123xyz Oczywiscie ze tak,mysli i słowa kształtuja nasza przyszłośc,to tez juz wiemy,ze nikt nie zyje w realnym swiecie,tylko w swiecie swoich włąsnych przekonan i wyobrazen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz123xyz
czyli jaki wniosek z tego, że człowiek sam świadomie się wpędza w depresje. bo wie, ze nie powinien analizować i nadmiernie myśleć ale mimo tego to robi. Daj sobie luzu trochę idź do kumpli napij się piwa albo wódki i przestań rozmyślać o czymś czego nie ma. Bo naprawdę możesz sobie narobić problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xyz123xyz,no tak przeciez czlowiek sam sobie jest kowalem swojego losu i co mysli tak mu sie stanie,dlatego uwazajmy na to co myslimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minik88
Dziękuję za mile slowa wsparcia Powiem wam że zawsze byłem plochliwy w spRawie chorób Ale od pewnego czasu to do przesady, wiem że to nie rewalne aby zachorować w taki sposób, no ale wychodzi za duzo czytania w necie itp. NajlepsZe jest to że jak czytam to przy zarządzeniu tym wirusem człowiek ok miesiąca po ma objawy grypopodobne, Ja mam tylko lekko drapiace gardło i 37 stopni temp więc prawie że nie mam wiec gdzie tu grypa ale już zaczynam dopasowywac i cudowac. ze może tak też może być itp ehh Depresję wykluczam bo mi mam jej potrafię się smiac bawić, normalnie zachowywać się jak cZłowiek, lecz mimo to nadchodzi taka cchwila że zaczynam myśleć i tak muszę się z tym uporać sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa tez depresje dwóbiegunowe,ze na przemian raz sie smiejesz raz płaczesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mama twoja cię tak czasem w tej płochliwości do chorób nie wychowała? Wiesz. A czapeczka gdzie? Nie biegaj, bo się spocisz i będziesz chory. Ojej 37 stopni, dziecko ty ciężko chory jesteś do łóżka. itd. Idź do psychologa, pomoże ci dojść z czego te lęki. Bo ty się będziesz nakręcać, nakręcać, aż z domu nie wyjdziesz, tak sie będziesz bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minik88
To wszystko musiało się wyttworzyć, mojej głowie przez moje 25 letnie zycie, nikt mi nie wykładał takich rzeczy do głowy, nie byłem również takim synkiem mamusi który musiał na wszystko uważać i tak jest teraz gdyby nie te myśli było by super Mam rodzinę, kochająca dziewczYnę, prace, a ja sobie tymi głupotami utrudniam tylko życie i we wszystkim kichnieciu czy kaszlu czy czymś takim widzę zagrożenie:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad ja to znam.. musisz isc do specjalisty, nawet nikomu o tym nie mowiac. jednak jezeli ci jakis nie podpasuje to go zmien, musisz z nim zlapac dobry kontakt, tylko wtedy c***omoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogółem nie polecam na poczatek psychiatry. najpierw idz do psychologa, jezeli on stwierdzi ze potrzebujesz lekow to skieruje cie do dobrego specjalisty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry psychoterapeuta juz jest najlepszym specjalista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minik88
Nie no nie robmy że mnie wariata który będzie musiał być od razu faszerowany lekami Mam nadzieję że pójdę do psychologa, kilka wizyt i pomoże mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie robi z ciebie wariata. to jest choroba jak kazda inna, poradzisz sb z nia pewnie sam, nie wiem jaki jest twoj stan, ale w wielu przypadkach podaje sie leki. trzymamy kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leki chemiczne to nic dobrego,a wcale nie musi to byc zadna choroba tylko poprostu chwilowy stan czasami tak w zyciu sie zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wizyta u psychologa, nie robi z nikogo wariata. A ewentualne leki przytłumią ci te twoje lęki, jak tak nie będziesz o tych lękach myśleć, tak jak w tej chwili to przestaniesz nakręcać mózg w kierunku tych lęków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo ze leki to nic dobrego, bierze sie je tylko gdy sa konieczne, wiec nie mowie ze ty bedziesz je musial brac, to oczywiste :) choroby psychiczne nie sa " wieczne" i tez moga byc chwilowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leki tłumia cała osobowsc,wszystkie emocje i uczucia jak leci,wiec to zadna terapia,trzeba sie zmierzyc na trzezwo z emocjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a masz moze tak ze gdy czytasz o jakiejs chorobie to przenosisz jej objawy na siebie ? wydaje ci sie ze ja masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autosugestia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pękaj hivem nie zarqzisz się poprzez pocałunek a tym bardziej przez pocałunek w policzek, byś musial odbyć z takim kimś kontakt seksualny, q te objawy jakie następują po miesiącu to jest coś znaczenie gorszego niż twoje 37 stopni, napewno się nie zaraziles. Głowa do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głową do gory
Witaj, miałem ten sam problem co ty, kiedyś wykonałem badanie na wspomnianego wirusa, wynik miłej negatywny Ale tak strasznie się mimo to bałem że i tak wmawialem sobie przez rok ze może zle wykonali test, że coś pomylili itp, dzwoniłem do tego laboratorium, na telefon zaufania, wszyscy mówili mi żeńskie wyniki są nie podwazalne a ja na cwhile się uspokajalem ale za kilka tygodni zaczynałem znowu myśleć Pomogła mi wizyta u psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×