przepis na skuteczna dietę

Siemka. Mam nadwagę, której krótko mówiąc chce się pozbyć. Tylko jak? Nie piszcie mi o "dietach cud", bo to mnie nie przekonuje. Chodzi mi o kilka zasad, jakimi muszę się kierować jeśli chce schudnąć, żyć zdrowo i czuć się lepiej. Wiem oczywiście, że muszę ćwiczyć i już coś tam zaczynam, ale słyszałam, że 70% sukcesu to ćwiczenia.

mylisz sie Klaus, 70% to dieta. Mam nadzieje,z erozumiesz co jest pedalem gazu do tycia? To weglowodany w nadmiarze. Organizm potrzebuje ich dobowo niewiele, mozg 120g, reszta to pien nerek, erytrocyty, komorki oka. Starczy jak codziennie dostarczysz ok 100g, reszte organizm sam wytworzy z glicerolu, z cukrzania starych bialek. Poki masz co zwalac nie przekraczaj 100g dizennie, ok? jak schudniesz doloz z 50g. Dbaj o bialko, ok 70-100g/dz, tluszczu ok 60-70dz. Do powyzszej gramatury dopasuj posilki jakie lubisz. Rozbij na 3 lub 5 malych. Doloz sport i jechane.

Idź do dietetyka, który ułoży jadłospis dostosowany do potrzeb twego organizmu. To powinno pomóc w zwalczeniu nadwagi. Ewentualnie możesz wesprzeć się kapsułkami odchudzającymi, jak te - http://wsad.it/gosc/slimette i wtedy osiągniesz sukces.