Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyśmiewacie matki kupujące w lumpeksach czy lidlu a same kupujecie w tanich s

Polecane posty

Gość gość

sieciówkach typy h&m, c&a, zara, smyk, reserved. Przecież to najgorszy sort. Kupuję w sklepach gdzie za jedną kurteczkę muszę zapłacić 500 zł, ale nie przyszłoby mi do głowy wyśmiewać się z osób, które kupują używane ubranka. To jednak prawda, że najbardziej schamiałe są nowobogackie osoby, uważające ubranko z sieciówki za szczyt ekskluzywności. Ubliżacie biedniejszym, mimo, że same bogate nie jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? a skad masz takie informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to widać na każdym wątku. "co sądzicie o ubraniach z lumpeksu" "czemu dzieci w przedszkolu są fatalnie ubrane" "kupujecie w lidlu oh to straszne". Ludzie ogarnijcie cie się. Myślicie, że jak ubieracie dzieci w szmatki z sieciówek to jesteście lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka beatka
A Ty właśnie stwierdziłaś, że jesteś lepsza od tych kupujących w hm, bo kupujesz kurtki po 500 zł. Brawo głupiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ciekawy" temat by pochwalić się jaka to jesteś bogata :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Beatko. Właśnie stwierdzam, że ludzie kupujący ubrania za 500 zł mają w nosie czy kto inny kupuje w Lidlu, biedronce, czy tesco. Po prostu nowobogackie pipki, myślą, że jak włożą dziecku ciuch z h&m mogą bezkarnie obrażać inne matki. Mam koleżanki z dziećmi, które stać tylko na takie ubranka. I kilku z nich oddaję moje. Po co ma się marnować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w domu zawsze były pieniądze i rodziców było stać na dużo, bardzo dużo, ale nigdy ani ja ani mój brat nie szydziliśmy z kogoś bo był biedniejszy czy czegoś nie mial. Tak zostało do tej pory. Rodzice nauczyli mnie szacunku do drugiego człowieka bez względu na jego status majątkowy. Takie rzeczy wynosi się z rodzinnego domu. Tego samego chcę nauczyć swoje dzieci. A jak czasami czytam kafe to nie wiem czy tu piszą jakieś malolaty, których rodzice nie wychowali czy mamuśki, które nigdy nic nie miały i trochę grosza podłapały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko beatko- autorka owszem zachowuje się lepiej, ale nie dlatego, że kupuje kurteczkę za tyle i tyle tylko dlatego że nie wyśmiewa nikogo i niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sie tam zgadzam z autorką tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 23:50 niestety tu na kafeterii siedzą głównie takie osoby. Nie dalej niż wczoraj rzucił mi się w oczy temat "to wstyd być sprzedawcą czy jakoś tak". Część osób wypowiadających się w nim stwierdziła, że to wstyd i że sprzedawcami zostają nieudacznicy życiowi. Żadna nie była skłonna pochwalić się jakim to ona fachem się trudni. A szkoda. Trzeba szanować każdego i prezesa i sprzedawcę. Z doświadczenia wiem, że i wśród sprzedawców, kelnerek, kucharek znajdą się mądre i wspaniałe kobiety tak jak i wśród kierowniczek, dyrektorek zakompleksione, wredne małpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam. Mnie stac na lepsze ciuchy... ale jak widze w jakim tempie to sie niszczy czy wyrasta to w nosie mam kurtki za 500. Wole 100 zapłacic za paczke kilkunastu ciuchów w dobrym stanie na allegro. A dziecku staram sie jak najwiecej świata pokazac - ona ma z tego życia tylko tyle ile ja jej zapewnie. Zapewniam więc ciekawe wspomnienia bo to ma na zawsze... a ciuchy max na 2 mce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakich to sklepach kupujesz kurteczki po 500 zl? Moim zdaniem kupujesz w second handach i tyle. Nie znasz nawet firm i marek eksluzywnych i dlatego piszesz "kupuje w sklepie gdzie kurta kosztuje 500 zl" zamiast napisac kupuje w X czy Y :D Uwielbiam te kafeteryjne wymysly :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_i_Jakub
Ja dla córki kupuję niemal wyłącznie w lumpikach a resztę w tanich sklepach, mimo że nie powodzi się nam z Mężem źle. Po prostu ona rośnie tak szybko, że kupowanie drogich ubrań, wózka, fotelika itp. nie ma sensu, ponieważ krótko się tym nacieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o to na jakie ubrania mnie stać, ale na to, że tu na kafeterii osoby kupujące w sieciówkach i uważające to za niesamowity luksus naśmiewają się z uboższych matek, które kupują ubrania w jakimś tam lidlu, realu czy lumpeksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipkablada
Mnie nie stać może na kupowanie kurteczek za 500 zł, ale zgadzam się z autorką w sporej mierze. Uwielbiam laski żyjące w myśl zasady - stać mnie na zakupy szmatek w galerii, jestem z******ta! Ot taki typ mamuni galerianki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jezeli nie chodzi o to na jakie ubrania cie stac to po co ten wtret w pierwszym poscie o kurtkach za 500 zl. W dodatku nie wiesz gdzie je kupujesz :D Ale zmyslaj dalej, moze pomaga ci to w przezwyciezaniu szarej codziennosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po cholerę mam C****sać, że ubrania dla dziecka kupuję w Jacadi, Dolcimonelli, Pimpolio czy inne. Kupuję też w sieciówkach chyba zresztą jak każdy, ale nie podnieca mnie to na tyle by wyśmiewać innych i pisać "tylko biedota kupuje w lumpach". Ja w lumpeksach nie kupuję, drażni mnie ten specyficzny zapach, za to mam koleżanki uwielbiające chodzenie po ciucholandach i robią to chyba trochę dla sportu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie świetnie zdaję sprawę gdzie kupuję ubranka. Po co ma o tym wiedzieć cała kafeteria, w temacie nie chodzi o to :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka beatka
No moment moment, autorka stwierdziła, że osoby kupujące w sieciówkach nie mają prawa nikogo wyśmiewać, bo same pieniędzmi nie grzeszą. To nie jest ubliżanie i wyśmiewanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Beatko, chodzi o to, że kobiety uważające, że h&m czy zara to luksus zwykle wyśmiewają te kupujące w ciucholandach. Nie zauważyłaś tej tendencji? I nie chodzi o to ile zarabiają, ale o nowobogacką mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka beatka
A w ogóle to nie wiem w jakim towarzystwie się obracacie, ale ja w swoim środowisku nie zauważyłam żadnego wyśmiewania, wytykania palcami, zresztą nie zauważyłam też, by się matki aż tak wymieniały relacjami z zakupów, by jedna miała wiedzieć o drugiej, że te spodenki w lidlu kupiła. Gadać nie macie o czym? Relacjonujecie sobie gdzie jaką daną rzecz kupujecie? Po co? Są ciekawsze tematy do rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale Beatka jak i wiele in kafeterianek nie rozumie sedna tematu więc czepia się jakiś bzdur i zmienia temat. No tak sianie zamętu to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi, że są w moim otoczeniu takie osoby, zwłaszcza w pracy. Podobnie jak na kafeterii. Chyba połowa myśli, że jest najlepsza i ma prawo jechać po wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka beatka
Nie, nie zauważyłam, by ktoś się wyśmiewał z innych, że w ciucholandach kupują. Tylko tutaj o tym czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipkablada
Beatka to czego siejesz zamęt? Idź chłopa użyj, będzie ci lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kompletnie nie rozumiem po co pisac, za ile kupujesz kurtki dzieciakowi :D Co to ma do rzeczy w danym temacie. Chcialas blysnac, niby to kultura a blysnelas...glupota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka beatka
To współczuję otoczenia. Wygląda na to, że nie znam tematu, więc w sumie nie wiem po co się wypowiadam. Może Wy pierwsze przestańcie jeździć po innych to koniec końców może kiedyś wyplenicie ten proceder wyśmiewania innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałam, że się czepi ktoś, że to napisałam. Napisałam, żeby podkreślić, że Zara to nie szczyt luksusu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka beatka
Ooo proszę, i już się zaczęło. A tak chciałyście udawać kulturalne, ułożone, miłe i tolerancyjne. Coś nie poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×