Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj zwiazem z chlopakiem ze wsi

Polecane posty

Gość gość

Witam. Prosze o rade. Od dwoch lat jestem z facetem. Mieszkamy razem. Gdy go poznalam wcale mi sie nie podobal, ale bardzo sie staral i w koncu wyszlo na to ze zaczelismy sie spotykac. Pozniej zamieszkalismy razem bo bardzo chcialam sie wyrwac z domu gdzie byly problemy. Od pewnego czasu drecza mnie mysli zeby odejsc. On jest kochajacy, dba o mnie, jest pracowity, chcialby brac utrzymanie na siebie, ale... No wlasnie. Ja jestem osoba wyksztalcona, ciekawa swiata, marze o tym by wyjechac gdzies na stale. A on jest facetem ze wsi, z rolniczej rodziny, cale zycie w polu. Jego buractwo staje sie coraz wieksze, im dluzej jestesmy ze soba. Nie dba o siebie, nie chodzi do dentysty, ma zniszczone rece z czarnymi paznokciami. Mowi gwara ze swoich okolic nawet gdy jestesmy w towarzystwie i prosze go wczesniej zeby sie pilnowal. Duzo pije, wpada w ciagi niestety. Dodatkowo rodzina go namawia do picia. Nie interesuje sie niczym, nie potrafi porozmawiac inteligentnie w towarzystwie tylko wciaz sie wydurnia i robi z siebie pajaca. Nie potrafi nawet dobrze czytać. Nie dalam sie zaciagnac do niego na wies, zyjemy na wolna reke w miescie ale jego rodzina wciaz na nas naciska o slub i dzieci. Ostatnio wciaz sie klocimy, w niczym sie nie zgadzamy. On robi sie coraz bardziej wiesniacki, nie sprzata po sobie, rzuca skarpetki na srodek pokoju, nie hamuje sie z rzeczami fizjologicznymi przy mnie. To dobry chlopak, ale nie wiem czy dam rade z nim wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sra w latrynie i gania w gumiokach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahaha widziały gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykorzystałaś chłopaka a teraz nagle on taki "prostacki i wieśniacki" jest, a Tyś taka "wykształcona i ciekawa świata". Nie masz za grosz kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie różnice są widoczne już na początku... Jeśli ci tak źle, to zostaw go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty tepa szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o mój też ze wsi,wszystko mi w nim odpowiada-ale właśnie to picie :-/ o ile chłopaków jak miałam z miasta, to ich rodzice nie pochwalali picia, o tyle tego ze wsi też rodzina namawia do picia :( nie wiem co to za kultura wsi,żeby chlać, nie lubię jak mój chłopak się upija, bo wtedy gada bez sensu, nie ma z nim kontaktu i zasypia jak kłoda, a tak to jest kochany, przytula mnie, przykrywa kołderką, a pijany jest taki nie mój :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadziewczynki
Znam to, co prawda u mnie mniej drastycznie ale ja tez wykształcona a partner nie. Takie rzeczy denerwują po czasie kiedy zauważasz że się uwsteczniasz przy takim człowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamaris1
jesli nie odpowiada ci zwiazek z nim to odejdz. byl czas ze spotykalam sie z kims kto mi nie pasowal. bylo tak samo jak u ciebie nie podobal mi sie ale bardzo sie staral i wyszlo na jego. tez byl slabo wyksztalcony ale mi to akurat nie przeszkadzalo za to przeszkadzalo mi to, ze mial pociag do alkoholu oraz ciaglego braku gotowki. gdy udalo mi sie z nim zerwac (byly ogromne problemy bo on nie ustepowal) na prawde odżylam i poczulam ulge. tobie radze zrobic to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez chodziłam z chłopakiem ze wsi i był kulturalny,czysty i zero zacofania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ci k***a tolerancja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×