alimenty czy Ona ma szanse

" WIedziała ze ma męża i dzieci i skoro miała możliwośći to mogła o tą rodzine zabiegać i dbać" A nie dbała ? przez 10 lat byla sama z 3 dzieci i co myślisz ze te dzieci same sie wychowały ? To z jego winy rozpadło sie małżeństwo i jak najbardziej ona ma prawo do alimentów .

Tak miały zostawić szkoły przedszkola, znajomych. Gdzie Wy ludzie żyjecie? Ludzie się przeprowadzają i to nie państwo obok państa ale na drugie krańce świata! Czy nie rozumiecie ze tam te dzieci miały by lepszy start? Możliwość nauki języka itd. Lepiej niech On by sie tu sprowadził i żyli z opieki ALE on wrócił. On tam nie zmywa na zmywaku tylko ma jakąś pozycje. Zastanówcie się troche nad tym co piszecie. Ona zajmowała się domem, dziećmi a On na to wszystko zarabiał! Co innego jakby tym typem co trzyma żone pod kloszem a potem ugania się za innymi ALE on sam namawiał ją na dokształcanie się, na kursy, nawet ją musiał namawiac na podróże! Bo nie chciała jeździć bo "co Ona by za tyle kasy kupiła. A tak to minie 2 tyg i kasy nie będzie i wakacji nie będzie!" Vannilaaa zgadzam się z Tobą. To jest chore. Ja też nie pracuje tylko wychowuje dzieci, ale to jest nasza decyzja a nie że okłamuje się że "nie mam jak, nie mam możliwości itd" Teraz jest tak nam wygodniej po prostu. Piszecie, że zdradził, ma dziecko czyli JEST WINNY i sądu nie interesuje nic więcej. A gdyby Ona znęcała się nad nim psychicznie? Nie chciała uprawiac z nim sexu i wtedy by zdradził też by był winny? A gdyby facet znęcał się nad kobietą, nie chciał z nia sypiać i Ona w przypływie potrzeby bliskości zrobiła skok w bok tez była by taka winna? Wtedy byście pisali że "on się znęcał, nie sypiał z nią, chciała tylko troche czułości" itd... I Polki domagają się równouprawnienia:D Śmiech na sali!

"""" gość " WIedziała ze ma męża i dzieci i skoro miała możliwośći to mogła o tą rodzine zabiegać i dbać" A nie dbała ? przez 10 lat byla sama z 3 dzieci i co myślisz ze te dzieci same sie wychowały ? To z jego winy rozpadło sie małżeństwo i jak najbardziej ona ma prawo do alimentów . """"" Nie myl opieki , radości z bycia z dzieckiem z wychowywaniem i wychowaniem dziecka. Bo o wychowywaniu nie masz zielonego pojęcia. Nawet windy nie potrafisz obsługiwać.A twierdzisz ,że dziecko wychowujesz lub wychowałaś . Może w końcu prawo zacznie te wychowanie oceniać i pociągać do odpowiedzialności te wychowawczynie.

ZZZzniecierpliwiony hmmm znowu wypuścili cie z psychiatryka ?heheh

gość ,,A wygląda to tak: Ona w wieku 19 lat, ledwo po podstawówce, wciągnęła na brzuch 17 letniego szczawika. Cale życie nie pracowała, ani nie starała się podnieść swoich kwalifikacji. Widzę ją w wyobraźni: tłuczek do kartofli obwieszony sreberkami z choinki. On - zaradny, pracowity, przedsiębiorczy. Ona - nierób, nieuk, kombinatorka. Słowem totalna patologia. Które z nich zapewni córkom wychowanie na pracowite i zaradne? A przy kim mają szanse stać się pasożytami? '' Jak Wam łatwo oceniać ludzi, których nie znacie. Skąd wiecie,że nie pracowała, może pomagała mu w prowadzeniu firmy? Ty ją widzisz w wyobraźni tak, a ja niekoniecznie. Nie pracowała, bo nie musiała. Po rozwodzie może pokaże na co ją stać. Zaszłam w ciążę mając 20 lat.Byłam w ostatniej klasie technikum. Naukę przerwałam. Po rozwodzie zostałam z rocznym dzieckiem. Było ciężko na początku, ale to była cena mojej wolności. Warto było ją zapłacić i podjąć to wyzwanie. A dziś ,,tłuczkiem obwieszonym sreberkami '' jest mój były mąż, nie ja. Ba...go już chyba nawet na sreberka nie stać.

i tak ma 100% szansę na alimenty na siebie. Otrzyma je bez problemu jeżeli udowodni zdradę mężowi. Podwyżkami (skoro taka kombinatorka) zniszczy go. Z zaradnego faceta zostanie w końcu dnem.

facet sam zniszczył swoją rodzinę!

Zgadzam sie z justyś1234 Faceci to maja juz przewalone juz w dniu slubu. Facet z kochanka u boku to d****asz.Baba z kochankiem to nieszczesliwa i znudzona dziunia w malzenstwie i jej sie nalezy. Jesli ktos nie inwestuje w siebie od 19 roku zycia znaczy ze jest ograniczony umyslowo albo 100 hektarow kukurydzy. Ja skonczylam studia w Polsce,wyszlam za maz za granica,nauczylam sie jezyka,urodzialam 2 dzieci i skonczylam kolejne studia.czyli sie da :P