Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój sklep pada jak się ratowac

Polecane posty

Gość gość

czy jest wogóle sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki to sklep ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaj wiecej informacji jaki to sklep wielkosc miasta konkurencja asortyment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kregi zborzowe
sklep po ryju jak przegina pale 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
branża dziecięca, zabawki ale troche malowanek, książeczek, szkolnych - sporo popularnych licencji - sprzedawać się sprzedaje tylko wyprzedaje się i ilość towaru wartościowo w 9m-cy zmniejszyła się o 50%.. miejscowość ok 50tys ale kupują tu z całego powiatu, najpopularniejsze miasto w okolicy, konkurencja jest, sprzedaje też na allegro ale za chwile moge nie mieć co bo ta się wyprzedam z towaru a nie ma za co kupić nowego.. jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak ?, nie rozumiem ?. Czyli cały utarg traktujesz jako dochód i po prostu przejadasz, tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, musisz ciągle część pieniędzy inwestować w nowy towar. A jak sprzedaje Ci się zbyt wolno, tak, że masz tylko na opłaty i utrzymanie to pomyśl, w jaki sposób możesz zwiększyć sprzedaż. I cały czas inwestuj w towar, tak, żeby mieć na stanie różne nowości atrakcyjne dla klientów (no, już sama wiesz, co tam najbardziej Ci schodzi). Nie łam się, określ sobie spokojnie czego ile sprzedajesz, na czym najwięcej zarabiasz, jakie ponosisz koszta itd. Kartka, ołówek i czysta kalkulacja. Zobacz, ile masz na inwestycję w nowy towar. Będzie dobrze. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dochodu odkładam na opłaty czyns + zus, płace dziecku przedszkole, za resztę dokupuję towar i czasem z tego wydaję na coś do jedzenia itd - do tej pory myślałam że jest ok dopóki nie zrobiłam inwentaryzacji .. dziękuję za ten ostatni wpis - szczerze mówiąc to nie mam wsparcia - mąż tak jak wiatr powieje, rodzina bez emocji niemam z kim gadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja to doskonale znam,mam taki sklep tyle ze spozywczak,maly na wsi,ledwo wyrabiam jestem pod kreska,dokladniej mowiac dokladam,nie mam pomyslu jak go utrzymac zjadly mnie juz oplaty,blisko miasta klienci mobilni wiec dojada do pracy i w miescie kupuja,te cholerneee biedrony niech je wszystkie .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja mowisz logicznie,tylko jak ja od 7 rano do teraz mam 100zl w kasie to jak mam to podzielic i w co zainwestowac :( wyc sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja autorka mam nie mam nawet 100zł dziś... za chwile zamykam bo szkoda mi lecącego prądu i gazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to d... blada. Nie wiem, co mądrego napisać. Współczuję. Mam nadzieję, że koniunktura na tyle się odkręci, że wyjdziecie na prostą. Życzę tego z całego serducha. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale chyba nie co dzień targujesz tylko tą stówę dziennie. Tak więc zapytam, obrót miesięczny, ile ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś też prowadziliśmy sklep stacjonarny, mały z upominkami, na rynku ,to ludzie po pierwsze mylili ze sklepami za 5zł , po drugie jak wybudowali obok biedronkę, zaczęli wprowadzać produkty podobne do naszych .. trzeba było zwinąć manatki. Aczkolwiek ważne, aby znaleźć alternatywę, napisz do mnie, podaj emaila, podaj tel., przedstawię Tobie ofertę i propozycję moją aktualną, być może dzięki niej staniesz spowrotem na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie to co sobie zrobiliscie... ludzie nie zarabiaja, ludzie nie kupuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga !. Stawiam na naganiacza MLM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie srednia z 25 dni pracy utarg po 400zl to 10000zl,z tego wyjdzie mi okolo 800zl podatek,1100zl najnizszy zus jaki moge placic,energia 400zl nie daje rady utrzymac podstawowego asortymentu,bo nie mam plynnosci finansowej zeby chodz co tydzien zamawiac i oddawac zalegle platnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to u mnie zależy od miesiąca raz mam miesięcznie 5500 raz 10000 ale to grudzień, maj i sierpień - średnio 6500 ale zdarza się i mniej bo 4500- póki co płace najniższy zus jeszcze 440zł, podatek na szczęscie na ryczałcie nie wychodzi, mam lokal i media - koło 1200zł m-cznie, prowizje allegro z 150zł, do tego przedszkole 450zł - reszta w towar ale mąż pracuje i też nie wiele zarabia więc coś z tego na życie też no i siłą rzeczy mniej kupuje towaru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×