Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ladyona

kobiety 25 lat i wiecej czy jestem jakaś dziwna

Polecane posty

Gość ladyona

zaczne od tego że mam 25 lat, ostatnio zastanawiałam sie jakby to było mieć dziecko i doszłam do wniosku, ze chyba jestem jakaś inna i sie do tego nie nadaje... Chodzi o to, ze nie wiem nic na temat karmienia piersią - jak czesto, jak sie do tego zabrac, nie znam sie na kaszkach, nie wiem co można jesc w czasie połogu, jakie szczepienia, badania, jak rozpoznać że dziecko zachorowało, jak pielegnować skóre dziecka i wiele wiele mogłabym wymieniać. Mój facet ma siostre która niedawno urodziła a ja powiem szczerze nie potrafie rozmawiać na tematy pieluch ani jakoś zabłysnąć wiedzą czy coś doradzić. Nie mam problemu, zeby wziąć dziecko na rece, przebrać czy zmienic pieluche bo to są takie podstawowe rzeczy ale wstyd mi ze 20 letnia przyszła szwagierka wie wiecej w tym temacie niż ja:( Czy to znaczy, ze bede zła matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestan , rozbawilas mnie .Wiele kobiet bedac dopiero w ciazy , zaczyna czytac, pytac , prosic o pomoc w eduakcji "noworodkowej " .Na to zawsze jest czas i zupelnie niepotrzebnie katujesz sie takimi myslami :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililajka
ale c*****e prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ci taka szeroka wiedza o macierzynstwie?! takich podstaw to sie info szuka dopiero jak sie w ciazy jest a cala reszta to sama przychodzi skad masz wiedziec wiecej od tej szwagierki skoro to ona jest mama a nie ty. Dziwne by bylo gdybys miala swoj***aby a nic na te tematy nie wiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyona
ta siostra mojego faceta, która ma dziecko jest starsza, chodziło mi o jego młodsza siostre która nie ma jeszcze dzieci a wydaje mi sie ze lepiej potrafi zająć sie małą niż ja. Może to też przez to , ze w mojej rodzinie było mało dzieci - jak ja byłam gówniara to kuzynki rodziły dzieci a teraz żadna nie chce wiec nie mam sie "na kim uczyć" że tak powiem a w rodzinie faceta jest masa małych dzieci i czasem jak patrze na niego to stwierdzam, ze ma lepsze podejście do dzieci niż ja:/ przykre to troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyona
coraz gorzej to znoszę. czasem nie śpię po nocach, straciłam ochotę na seks, obgryzam paznokcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:02:19 <-- to jakis podszyw ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 25 lat, w moim otoczeniu wielki baby boom. Każde spotkanie, każda okazja kończy się tylko na rozmowie o zupce, kupce i pieluchach. Też się czuję nieswojo, nie wiedząc ile ml ma wypić dziecko, jak je pielęgnować. Trochę mnie to denerwuje, bo na wszystkich okazjach jeden temat, a ja siedzę cicho. Pociesza mnie myśl, że będę miała 9 miesięcy plus dodatkowe kiedy będę się starać o dziecko, by nadrobić wiedzę. Nie przejmuj się, nikt się z taką wiedzą nie rodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 25 lat, w moim otoczeniu wielki baby boom. Każde spotkanie, każda okazja kończy się tylko na rozmowie o zupce, kupce i pieluchach. Też się czuję nieswojo, nie wiedząc ile ml ma wypić dziecko, jak je pielęgnować. Trochę mnie to denerwuje, bo na wszystkich okazjach jeden temat, a ja siedzę cicho. Pociesza mnie myśl, że będę miała 9 miesięcy plus dodatkowe kiedy będę się starać o dziecko, by nadrobić wiedzę. Nie przejmuj się, nikt się z taką wiedzą nie rodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 25 lat, w moim otoczeniu wielki baby boom. Każde spotkanie, każda okazja kończy się tylko na rozmowie o zupce, kupce i pieluchach. Też się czuję nieswojo, nie wiedząc ile ml ma wypić dziecko, jak je pielęgnować. Trochę mnie to denerwuje, bo na wszystkich okazjach jeden temat, a ja siedzę cicho. Pociesza mnie myśl, że będę miała 9 miesięcy plus dodatkowe kiedy będę się starać o dziecko, by nadrobić wiedzę. Nie przejmuj się, nikt się z taką wiedzą nie rodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze dokladnie tak jest. wszystko przychodzi z czasem i cala ta wedza. nie oj sie pytac o rady. ja mam 27 lat , nie mam dzieci, nie mam nawet stalego partnera. chce miec dzieci, rodzine, coraz czesciej o tym mysle ale tez sam fakt mnie przeraza czy podolam. chlopak z ktorym sie spotykam twierdzi ze bede dobra matka, ale ja tego nei wiem, przeraza mnie to. uwielbiam dzieci , ale to wszystko inne..hmm ale nie zadreczam sie, jak juz bede przy nadziei to pomysle, poczytam, popytam... czlowiek cale zycie si euczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i tak masz większą wiedzę ode mnie autorko :-) Ja zmieniania pieluch uczyłam się w szpitalu - jak urodziłam dziecko.O macierzyństwie czytałam dopiero będąc w ciąży, wcześniej mnie ten temat kompletnie nie interesował. Wiedzę teoretyczną do porodu opanowałam-za to praktyczną nie.Mój synek był pierwszym maluchem w życiu jakiego miałam na rękach :-) Uwierz że człowiek szybko się uczy i błyskawicznie przyswoiłam sobie pielęgnację i opiekę nad maluszkiem. Teraz mały ma 3 lata i jakoś żyje - raczej nie zafundowałam mu traumy swoją wcześniejszą niewiedzą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyona
troche mnie pocieszyłyście, może faktycznie nie ma sie o co martwić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×