Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie zapowiedziane wizyty koleżanki

Polecane posty

Gość gość

a własciwie zapowiedziane o godzinie 20.00 telefonicznie ze jest w poblizu i zaraz u mnie bedzie:( a ja nie mam ochoty bałagan w mieszkaniu, siedzie w pizamie, zmęczona po całym dniu pracy, raz mi tak zrobiła ok, ale potem zaczełam nie odbierać telefonów od niej w ten dzien gdy wiem ze moze wpaść, ostatnio dzwoniła doofonem tez nie otworzyłam, najpier chiałam delikatnie ale dzisiaj próbowąła znów na chama sie wprosić, dzisiaj mi nerwy póściły bo ona znów swoją gadkę że jest w poblizu i moze bysmy się spotkały a własciwie to juz jest pod moim domem, to jaj na to że jednak dzisiaj nie mozemy się spotkam bo mam inne plany a ona dalej na chama dopytywała się co ja takiego robie ze nie chce się z nią spotkać, musiałam jej gadać jak zdarta płyta z kilka minut że nie, stwierdziła że to ona chce mi zrobić niespodziankę przychodząc, że się umwaiłyśmy a ja jej na to że nie nie umawiałysmy się, kużwa za takie niespodzianki to dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze że ona przychodzi wieczorem i siedzi do 23 i 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory za błędy- miało być puściła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zmęczona, w piżamie i wybacz, ale nie jestem w nastroju do towarzyskich spotkań - możemy się spotkać w najblizszym czasie, ale wolałbym umówić się nas konkretny termin. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustal że nielubisz niespodzianek. Pracujesz i nie masz ochoty na pogawędki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla niej fakt że siedze w pizamie nie jest pszeszkodą jest bardzo upierdliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Dziwna koleżanka. Moi znajomi wiedzą, że trzeba się ze mną wcześniej umówić. Jednak jeżeli ktoś jest akurat w pobliżu i chce do mnie wpaść, to nie robię z tego powodu problemów, gdyż zawsze mam posprzątane mieszkanie, czyste podłogi i sama jestem zawsze ogarnięta. Na niezapowiedziane wizyty pozwalam tylko rodzinie i przyjaciołom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE z przymiotnikami piszemy łącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas nauczyć się mówić krótko NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest przymiotnik tylko imieslow przymiotnikowy,ktory w zaleznosci od znaczenia piszemy razem lub osobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinna sie zapowiedziec,ja tez nie lubie takich niespodzianek,jezeli sie z nikim nie umowilam to nawet drzwi nie otwieram,sasiedzi sie przyzwyczaili,znajomi zawsze dzwonia i sie zapowiadaja,jak wybieram sie do wlasnej matki tez dzwonie i pytam czy moge przyjsc,szanuje czyjas prywatnosc i tego samego wymagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badz asertywna,albo raz i drugi i nastepny nie otwieraj ani nie odbieraj tel. moze zorientuje sie,ze tak nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie pracuje, 30 lat mieszka z rodzicami oni ją utrzymują a ona poświeca się swoim pasjom i żyje nadal jakby była w liceum i dla niej to dziwne że ktos jest zmęczony po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie tak robiłam nie odbierałam i nie otwierałam drzwi ale ona jest mało domyślna, dzisiaj odebrałam bo mi się dni pomyliły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy nie podałam jej konkretnego powodu dlaczego się dzisiaj ne spotkamy to stwierdziła że robie przed nią tajemnice, myslałam ze szlak mnie trafi, ja mam prawo do prywatności i nie musze sie opowiadać nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorratta
Koleżanka raczej do domyślnych i taktownych nie należy. Proponuję zacząć na niej trenować asertywność. Nie spotkamy sie dziś, bo jest już późno, bo szykuję sobie kapiel, bo mam na ten wieczór inne plany. I tyle. Żadnego tłumaczenia się - ona jest natrętem, a Ty nie masz obowiązku jej sie opowiadać i w szczegółach wszystkiego tłumaczyć. To ona jest niegrzeczna, że nie rozumie, ze ktoś nie ma ochoty na spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaChinka
Mam podobny problem z koleżanką. Jak gdzieś wyjdę i akurat odbiorę telefon od niej to zaraz bombarduje mnie serią pytań, gdzie wychodzę, z kim, i po co. Denerwujące jest to bo nie mam potrzeby informowania jej o każdym moim kroku. Teraz nie odbieram telefonu kiedy nie mam ochoty jej o tym mówić ale wolałabym, żeby wiedziała, że to nie taktowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×