W tematach o miłości do lekarza wypowiadają się żony których mąż był pierwszym

Dlaczego? Bardzo mnie to zdziwiło. Niby przykładne żonki, o doświadczeniu tylko z jednym mężczyzną, a na forum wzdychają do ginekologa, kardiologa, endokrynologa i innych. Okropność.

To przykładowy temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5000718

a w tematach o bzykaniu glupich dup wypowiadaja sie ksieza ktorzy przeciez sami nie bzykaja

Na początku o lekarzu, ale to nieważne. Dalej trzeba patrzeć, bo zakochane pacjentki przejęły temat. Później się sobie zwierzają. I dla nich w większość mąż był pierwszy i jedyny. Jak mogą to robić swoim mężom? Mąż wyszedł z domu na chwilę, a żona pisze w tym czasie, że zakochała się w lekarzu. Cieszą się jak lekarz je inaczej dotknie, szukają na siłę dowodów zainteresowania, a dwie nawet pozwoliły sobie na pocałunek i flirt. Może więcej, bo całego tematu nie sposób przeczytać.

Jedna z tam piszących się cieszyła, że podczas badania ginekolog trzymał jedną rękę na jej biodrze. Ciągle się dopytywała czy to może znaczyć, że jest nią zainteresowany, bo ona go kocha i by chciała. Jestem w szoku.

Kobieta, która mało dotyku zaznała jest podatna

Może nikt poza mężem wcześniej nie zainteresował się, nie dotykał, nie był miły i stąd tak silna reakcja, że od razu zakochanie.

Najśmieszniejsze są te żale, że pielęgniarka pilnuje lekarza. Jakby nie pilnowała to może by się na niego rzuciły. Pielęgniarka przeszkadza im w umówieniu się. Na żony trzeba uważać, ale skąd można wiedzieć, że będzie wzdychać do innego skoro była dziewicą.

Te, które zostają z lekarzem same na szczęście też nie mają sukcesów. Niestety nie dlatego że by nie chciały. Biedni ci ich mężowie.

Takie są kobiety. Jakby to mąż był zakochany w pani doktor pewnie wyczułyby, że coś jest nie tak i zrobiłyby awanturę.

przychodzi kobieta do lekarza i mowi jestem chora dr.na to prosze sie rozebrac****olozyc sie na kozetce,alez dr. ja dzis naprawde jestem chora a panu tylko sex w glowie.....

Dobre. To by pasowało do zboczonych myśli niektórych kobiet. Nawet jak lekarz nie robi nic takiego to im się kojarzy i sądzą, że robi.

dlatego jestem zazdrosny o mężczyznę ginekologa mojej kobiety