Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zniknelam

Polecane posty

Gość gość

Smutno mi. Tak sie chcialam wygadac. Pracowalam na uczelni blisko 10 lat - najpierw 4 lata stypendium, potem z przerwami prowadzilam zajecia. Od 1 stycznia nie ma juz dla mnie zlecen. Przestalam istniec. Zniknelo moje nazwisko, ludzie, ktorych znam od lat nie racza odpowiedziec na nawet na maila... Zniknelam z "systemu" w jednej chwili. Wiem, ze tak samo bylo z innymi poprzednimi pracownikami uczelni, ale i tak mi przykro. To byla super praca. Dzisiaj jestem tu ostatni raz. Oddaje klucz do biura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ci wspolczuje,ale jednoczesnie zaczynasz nowy etap w zyciu,kto wie moze bedzie lepszy glowa do gory kto wie co szykuje dla ciebie los :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi... każda zmiana, zwłaszcza tak, wywołuje smutek. Ale nie martw się, nie jesteś jedyną "znikniętą". Oddasz klucze, zamkniesz ważny etap, ale nie znikniesz tak naprawdę, Ci, którzy Cię kochają, lubią, doceniają, zawsze Cię znajdą. Nawet, jeśli teraz myślisz, że ich nie ma lub jest ich niewiele.... Powodzenia w nowym etapie życia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×