Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ugryzł mnie pies

Polecane posty

Gość gość

cholera! wczoraj w stope ugryzl mnie moj wlasny pies a 3 miesiace temu wyszly mu szczepienia ;/ mam ranke na stopie dosc spora i wokol czerwone tak jakby fioletowe i opuchniete wiec nie wiem czy to opuchlizna czy cos sie dzieje ;/ nie poszlam do lekarza bo sie boje, szczepienie na tężca mialam 4 lata temu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobiłaś, że cię twój własny pies chapnął? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polozyl sie kolo lozka i chyba przysnelo mu sie, a ja wstawalam szybko bo mala zaczela plakac az wrzeszczeć no i bach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wlasny pies gryzie wlascieciela to nalezy go uspic, tak mowia znawcy psow!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysle nad tym pozniej tzn juz mysle ale boje sie zeby cos mi sie nie dzialo z ta rana bo boli jak cholera czerwone opuchniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak cie nie stac by zaszczepic psa to po wuj go masz??? ps. to prawda jak pies gryzie wlqasciela trzeba go uspic, weterynarz opiekujacy sie moim psem to samo mowil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarza się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilny ten twoj kundel skoro tak reaguje to nie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic ci nie będzie. to fioletowe to siniak od uderzenia. kiedys kolezanki pies mocno ugryzł mnie w łydkę tez miałam rankę od zębów i w okół fioletowe, troche bolało ale zagoiło się szybko. uważaj żeby pies nie ugryzł dziecka, a moze nadepnełaś na niego niechcący, wtedy nie dziwie się ze ugzyzł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty za glupoty pisze!!! widac,ze nie masz pasa gosciu wyzej i nic nie wiesz o psach, kilka razy mojego nadepnęlam, jak wstawalam po wystawal spod lozka i nigdy mnie nie ugryzł, pies nie moze gryźć domownikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja zawsze mowie Psu się nie ufa bo to TYLKO zwierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 2 boksery jesli chcesz wiedziec, mieszkają z nami w domu i nigdy nikogo nie ugryzły a już broń boże mnie czy kogos z rodziny. Ale wiem że są takie psy które w ten sposób reagują jak z zaskoczenia je ktoś nadepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale to jest rana wokol opuchniete i czerwone moze troche fioletowe a boli ze chodzic nie moge, tak niechcacy ale on taki 'agresywny' sie zrobil jak mala sie urodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkaz tą ranę i zostaw. jak do jutra opuchlizna się nie zmniejszy to idz do lekarza, ale wydaje mi się ze zejdzie. ja bym nie panikowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to bylo wczoraj wieczorem odkazilam, wymoczenie w szarym mydle, no i dzisiaj sie pojawilo to czerwone tzn moze wczoraj wieczorem ale zrobilam opatrunek i nie sciagalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A stanęłaś na niego czy coś ? Zapiszczał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a 3 miesiace temu wyszly mu szczepienia"- co to znaczy że "wyszły" szczepienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ze minal termin szczepienia od wscieklizny ale nie mam kasy a to 160zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ja pisalam ! zapomnialam do kiedy ma wczoraj sprawdzilam w ksiazeczce i az mi sie slabo zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście poważni? To się tylko możesz cieszyć że Ciebie ugryzł a nie listonosza czy kogoś na ulicy. O dziecku nie mówiąc, niemowlak piśnie, zacznie machać rękami a on ugryzie? Idźcie oboje na szczepienia, ty na tężec, pies na wściekliznę. Nie mówię już o tym że po prostu ze zwierzęciem chodzi się do weterynarza, przecież to jest po prostu zaniedbany zwierzak skoro ponad rok nie ma żadnej wizyty i nawet nie wiesz czy zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja szczepienie mialam 4 lata temu nie wiem jak dlugo jest wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zdarzało się to psu wcześniej ? Czy to jednorazowa sytuacja ? Często tak bywa czy raczej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raz ugryzł sasiada ale lekko i na listonosza szczeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn stal sie dziwny jak corka sie urodzila ale to byla taka jednorazowa sytuacja, jak tylko bede mogla lepiej chodzic ide z nim do weterynarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka2
tzn stal sie dziwny jak corka sie urodzila ale to byla taka jednorazowa sytuacja, jak tylko bede mogla lepiej chodzic ide z nim do weterynarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię już o tym że po prostu ze zwierzęciem chodzi się do weterynarza, przecież to jest po prostu zaniedbany zwierzak skoro ponad rok nie ma żadnej wizyty i nawet nie wiesz czy zdrowy. x x dokladnie, przeciez oprocz szczepienia od wscieklizny psa sie odrobacza co 2 m-ce, smaruje od kleszczy w sezonie, obcina pazurki itp!!! a tylko 1x w roku chodzisz z psem do weterynarza??? masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka2
no ostatni raz byl jakies 4 miesiace temu i pamietalam ze szczepienia mu wychodza ale w natloku rozwodu wylecialo mi to z glowy az wstyd sie przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzka rzecz zapomniec psem czlek tylko nie zyje ma mnostwo innych spraw na glowie a za psa powinnas sie wziac i to solidnie zanim narobi komus problemow a zwalszcza Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka2
wiem wiem, zaczne lepiej chodzi i troche mi to zejdzie to biore sie za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko ! Skoro to była jednorazowa sytuacja to z psem wszystko jest ok ! :) zapewniam Cię, na listonosza każdy pies szczeka, a jedno razowe ugryzienie sąsiada też nic nie znaczy, sąsiąd musiał zrobić coś, co psu się nie spodobało..widocznie skoro stanęłaś na niego, albo się wystraszył to była jego reakcja obronna, to zwierze. A jak się zachował po tym jak Cie ugryzł ? Położył uszy po sobie i machając ogonem patrzył na Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×