wasze sposoby na jak najszybszy porost włosów

podawajcie tylko sprawdzone osobiście

Nie rob nic, nie obejrzysz się jak zaczna Ci odrastać. Jak bedziesz na siłę chciała aby Ci szybciej rosły to sie tylko rozczarujesz.

ciąża

codzienny masaż głowy + jakaś wcierka, nawet najzwyklejsza woda brzozowa plus zdrowe odżywianie i nie myślenie tyle o tym ;)

podobno wcierka Jantar czyni cuda ja nie mam problemu z szybkością wzrostu włosów, około 1,5 cm miesięcznie, za to mocno wypadają

Jantara już mam :) serio masaż pomaga?

calcium panthotenicum i raz na jakiś czas wcierki z soku z czarnej rzepy:) Nawet masażu nie trzeba:)

jantar jest dobry ale jak dla mnie za mocno obciazal mi wlosy trzeba codziennie wcierac ja przelalam do butelki z atomizerem i psikalam a pozniej wcieralam ale wlosy szybko juz po 1 aplikacji jakby przetluszczone. Obecnie stosuje olejek rycynowy co 2 mycie wcieram szczoteczka do zebow stara folia recznik na glowe i 3 godz co prawda przyspieszyly minimalnie moze 1 cm szybciej rosna ale za to nie wypadaja i sie zagescily

Dokładnie tak- jantar, wit b5 (cp) i picie drożdży.

oki dzięx ^^ kupiłam se dromin ale jeszcze go nie zaczęłam i poszukam jeszcze tego b5

tak, masaż serio działa, musi być tylko systematycznie robiony, jak zresztą wszystko. olejek rycynowy też jest super, kiedyś wmasowywałam go w głowę codziennie :D zostawiałam na jakąś godzinę, różnie. no i po kilku miesiącach sama się śmiałam ze swojego wyglądu, na całej głowie miałam "barana" z krótkich sterczących włosków ;)

czegokolwiek byś nie wtarła we włosy, zawsze będą obciążone, bo jednak przez masaż głowa robi się lekko przetłuszczona, a bez masażu nie ma sensu psikać, nie pobudzi to włosów. dlatego sama robię sobie masaż po powrocie z pracy, a włosy myję dopiero koło 22

Aloes, mnie najbardziej pomogl na wlosy po pyshchotropach troche wypadaly. codziennie dozowalem sobie na leb, a do tego kupilem supcio szampon Revita ^^

Ale naprawdę drozdze najlepsze, ją piję już 3 tyg.

Nie ma czegos takiego :( Ja wiem bo sama sprawdzialm chyba wszytskie odzywki, wcierki i inne cuda. Porost wlosow jest u kazdego indywidualny i uzywanie tego typu wynalazkow nic nie da. Mnie od 10 lat bardzo wypadaly wloasy wrecz sypaly sie garsciami :( jak pociagnelam kosmyk to zawsze(!) pare wlosow mi wyapdlo. Bylam chyba u wszytstkich lekarzy w moim miescie i kazdy twierdzil co innego. Dopiero moja poczciwa lekarka rodzinna po wysluchaniu mojego monologu ;) o wwypdaniu moich wlaosow przepisala zlecenie na badanie hormonow. Okazalo sie, ze mam za malo progesteronu przez co mialam wydluzona druga faze cyklu i wlasnie wypadaly mi wlaosy. Kuracje zaczelam 4 mies temu i nareszcie wlosy przestaly mi wypadac a nawet sporo nowych zaczelo rosnac :) Zaznaczam, ze oprocz odzywki i czasami maski nie stosuje zadnych wcierek ani innych glupot na wlosy.