testy owulacyjne wciaz negatywne

To moj pierwszy cykl z testami owulacyjnymi. Moje cykle maja zawsze 28 dni, wiec wg instrukcji zaczelam testowanie od 9 dc. Kreska testowa juz pierszego dnia byla widoczna, ale slabiutka. Dzis jest 15 dc i kreska testowa zamiast przybierac na sile, to slabnie i dzis byl tylko jej cien. Jak to interpretowac? Mialam owulacje przed 9 dc czy co? Mierze tez temperature i zawsze wzrasta tak od 16-17 dc, teoretycznie powinnam owulacje miec, ale chcialam z pomoca testow wyznaczyc jej moment, bo po sluzie itp jakos mi to nie wychodzi... No zglupialam troche

Finka też tak mierzyłam testami owulacyjnymi, wychodziło mi wszystko dobrze, a jak się potem okazało miałam przedwczesne wygasanie czynności jajników, stwioerdzone dość późno. Na wszelki wypadek radzę zbadać FSH i LH i estradiol 2-3 d.c. Być może test jest niewiarygodny, może miałaś akurat cykl bezowulacyjny, a może coś się dzieje. Ja bym to sprawdziła, tym bardziej, że wtedy w wieku 26 lat nie przyszło mi do głowy że mogę przechodzić menopauzę, a miesiączkowałam reguralnie z dwoma opóźźnieniami wówczas, dbvrze pamiętam. Przepraszam, jeśli Cię trochę zmartwiłam. Zrób na wszelki wypadek.

Jest pozytyw :-) troche czekalam, ale sie doczekalam 18 dc :-)

czasami jak test nie wychodzi, albo nie określa jednoznacznie owulacji (np. wychodzi pozytywnie 3 dni pod rząd) to trzeba zmienić na test innego producenta, bo mogą mieć różne czułości. Owulację lub jej brak w warunkach domowych może potwierdzić tylko pomiar temperatury, ale test jest zawsze pomocny żeby sprawdzić czy się zbliża.

owulacja zawsze może się przesunąć, więc nie ma co panikować za wcześnie :) Też używałam testów, przerzuciłam się jednak na Afrodytę - mikroskop owulacyjny. Bardziej się opłaca, bo jest wielokrotnego użytku