nie zasługiwałam na niego

dlatego mnie zostawił...żałuję, że nie byłam lepsza dla niego, tak bardzo mi żal 3 lat, wszystko zmarnowałam. on był dobry dla mnie,szanował mnie, wszystko mi się w nim podobało, kochałam go...a teraz nie mam juz po co żyć, straciłam wszystko bo jestem nikim.

A co konkretnie nawywijałaś?

Dlaczego straciłaś? Co mu zrobiłaś?

no wlasnie nie wiem co, powiedział,ze nic nie zrobiłam, ale ja mam wyrzuty sumienia,ze nie byłam wystarczająco dobra itp. :(

Aha no to mało zrozumiałe może ma nową?

Kolejna g*********a do stukania,dlatego właśnie cię porzucił

powiedział,ze nie pasujemy do siebie, i że bez sensu to ciagnąć

Po 3 latach się zoriętował ddopiero? Ile macie lat?

wyjechał za granicę,ja czekałam i mam za to prezent

ja 21 on 26

DDw miesiące temu przeżywałem to samo ddziś jestem wolny musi Ci minąć niestety

Coś odstawiłaś czy tak poprostu? Mało szczegółów żeby cokolwiek ddoradzić. Jak dawno?

nic nie zrobiłam okropnego, bo dawno się juz nie widzielismy,bo on pracuje za granicą, po prostu pewnego dnia zerwał,ponad 2 tygodnie temu

A przed rozstaniem jak sie dogadywaliście?

mieliśmy tylko kontakt internetowy, nie kłóciliśmy się nawet o nic, ale widziałam,ze on trochę mnie zlewał i ograniczył kontakt, ale mówił,ze ma dużo pracy,az pewnego dnia napisał,i zerwał ze mną...

Ehh niestety trzeba się z tym pogodzić:( Wiem że to nie jest łatwe i ciężko przychodzi do człowieka ale to jest najlepsze wyjście. Ja jestem w podobnej sytuacji wiekowo to samo ja mam 26 ona 21 zerwaliśmy ze sobą jakieś dwa miesiące temu dziś jeszcze serce troche boli ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Młoda jesteś poznasz jeszcze niejednego faceta w swoim życiu ułożysz sobie je napewno tylko nie możesz żyć przekonaniem że to ten jedyny że to Ty byłaś zła. On Cie zostawił niech spada niech on się bardziej męczy w przyszłości widząc Ciebie zadowoloną i szczęśliwą :)

a czemu sie rozstaliście?

Nie dogadywaliśmy się zaczeła prace poznała nowych ludzi zmieniła się i tak niestety przestało między nami funkcjonować. Ja myślałem o przyszłości bo w tym wieku już wypada a ona zaczeła myśleć z chwili na chwile nie dało się tak :)

i ona ma dziecko?

Nie ma :) A skąd pytanie? Ale zaraz zaraz nie o mnie mieliśmy :) Nie jest z Tobą tak źle skoro mną się interesujesz :)

he,to nie moje pytanie dziecko. ja tez myślałam o przyszłości z nim,traktowałam go powaznie, ale widocznie on mnie nie, tez sie zmienił jak wjechał...

To czemu ktoś mnie pyta nie w moim temacie:P A daleko jest za granicą?

nie wiem, jest w uk :/ teraz nawet przyjechał do kraju,a nie chciał się juz ze mną zobaczyć :(

To Ci mówie odpuść sobie :) Nie doszukuj się powodów rozstania żyj swoim życiem a będziesz szczęśliwa napewno:)

nie umiem bez niego, na prawdę ,on był dla mnie najwazniejszy, wraz z jego odejsciem odeszła ostatnia moja nadzieja...ja nic nie mam już, nie mam przyjaciół,nie mam pracy...po prostu dno.

Ja też miałem podobnie. Byłem w kryzysie jeżeli chodzi o prace, zero przyjaciół, zero znajomych ale powiedziałem sobie dość! Nie ona jedyna jest na świecie:) Na początku poleciałem nawet z kwiatami:P Ot taka chwila słabości i tęsknoty pomimo że to ja zerwałem ale w tamtym momencie uświadomiłem sobie właśnie że nie warto :) Mam 26 lat i kawał życia przed sobą a Ty masz dopiero 21 :) Ja W Twoim wiek nie miałem jeszcze dziewczyny tzn związku za sobą

ehh,a ile byliscie razem? wiesz,ja sie boję, ze nie bede potrafiła nikogo tak pokochać,że nikt nie bedzie juz mi tak pasować...

Ponad dwa lata :) Dasz rade napewno przy nastepnym też będziesz tak mówić :)

ja jednak gorzej to przeżywam, bo to ja zostałam porzucona i jestem kobietą... a ona chciała wrócić do CIebie?

ja do Was sie dołączę, ja zerwałam i bardzo to przezywam... 4 lata poszly... :-(