Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościnna3

jak długo trwają sex przyjaznie

Polecane posty

Gość gościnna3

Znamy się pół roku, spotykamy się nieregularnie, czasem co dzien, czasem co 2 lub 3 tyg.Poczatkowo nie wiedzialam w jaki uklad dalam sie wciagnac ale jakos chemia mnie skłonila do tej relacji.Spotykamy sie za kazdym razem docelowo na sex, raz czy dwa razy mu odmowilam , bo mialam "focha"ale On wtedy nie odpuszcza i dzwoni, pisze itp, ze w koncu na drugi dzien laduje z Nim w lozku. Jak dlugo to ciagnac?jakie macie doswiadczenie??Poznalam mezczyzne innego, ktory jednak mnie tak nie przyciaga i nie wiem czy nie kontynuowac od czasu do czasu spotkan z przyjacielem od sexu.Jakie macie doswiadczenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj dupu na prawo i lewo niech się każdy cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna3
nie oceniaj ludzi, trzeba pamietac, ze poprzednie doswiadczenia w zyciu naklaniaja nas do roznych decyzji. Bylam w dlugim, szczerym zwiazku ok 8 lat, dalam z siebie wszystko ale zakonczyl sie zwiazek ze nawet smsa na swieta nie otrzymuje, takie mam dowody milosci i wdziecznosci za wspolne rozmowy, zagraniczne wycieczki, imprezy rodzinne, zakupy, wspolne mieszkanie i wspolnych przyjaciol, wakacje, wsparcie gdy nie mial pracy....wiec postawa sie zmienia po takim doswiadczeniu a sex chce sie uprawiac w wieku 30 plus.Pozostaje sex przyjaciel do czasu kogos wartosciowego....przynajmniej sex przyjaciel nic nie obieca - uklad jest jasno okreslony, jest flirt, uwodzenie , winko, swiece, dobra muzyczka, masaze - taka zwala z pseudo szczesliwych zwiazkow. My bawimy sie w te zwiazki ale raz na jakis czas.A ze mozemy sonie pozwolic na oddzielne mieszkanie to czujemy od siebie niezaleznosc i tyle. Nie oceniajmy siebie bez poznania sytuacji, motywu dzialania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemytyWacek
Ale ty mądra jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłem w takiej przyjaźni przez 5 lat... z tym że ciągnąłem to tak długo, bo się zakochałem z czasem w tej dziewczynie, niby ona też kochała, ale w końcu zaczęła ograniczać nasze kontakty aż w końcu przestała się odzywać i teraz udaje ze mnie w ogóle nie zna :/ Także radzę bawić się w takie relacje do momentu aż poczujesz że zaczynasz czuć coś więcej... a później zakończ to dla własnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontynuowac dopoki c****suje. Jak cie przestanie to bawic, to przestan sie spotykac. I tyle. Nie trzeba dorabiac ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie prawie 3 lata trwalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie myl seksu z winkiem świecami itp ta droga to sie szybko wpieprzysz w bloto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też odradzam romantyczne kolacyjki, wyjazdy, itd... bo szybko się zaangażujesz, albo on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna3
wiem, ze sie w Nim (sex przyjacielu), nie zakocham, bo to nie jest dzentelmen tylko samiec...typowy co rzuci na lozko i zrobi swoje.Popiesci jak trzeba i tyle na temat.Ja sie w takim nie zachocham, zrobie reset w glowce i tyle...ale pytam poniewaz nie mialam takiej sytuacji jeszcze i nie wiem jak dlugo tacy faceci beda dazyc do podtrzymywania takich relacji.Ostatnio odebralam przy Nim telefon od mezczyzny z ktorym od 2 miesiecy sie poznaje i akurat wciaz wydzwanial do mnie a moj sex przyjaciel sie smial i powiedzial, ze kazda kobieta jest taka sama...pozniej zaczal ze mna rozmawiac nawet bardziej niz zwykle o wszystkim, pracy, problemach, zartach itp. nie wiem dlaczego nagle taki rozmowny sie zrobil...ale nie odrzucil mnie po tych telefonach.Ciekawe czy wiedzac ze dajmy na to wejde w nowy zwiazek On (sex przyjaciel)bedzie mnie nadal kusil??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta tak ja sie nie zakocham zresetuje. po co gadki itp? juz wpadasz. A po co sie tak zachowywał? Zeby nie stracic d**y do dymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i kazda jest taka sama, czemu nie pojdziesz do lozka z tym co sie poznajesz tylko obcemu sie podkładasz i budujesz cos na tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla większości facetów takie relacje są bardzo wygodne i może być tak, że jak w kimś się zakochasz, to on nadal będzie chciał się z Tobą bzykać. On też może mieć w tej chwili inną z którą się zabawia... musisz się liczyć z taką ewentualnością. Czyli bzykasz się z kimś kto nie jest w Twoim typie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna3
Ostatnio chcialam z Nim porozmawiac zeby juz do mnie sie nie odzywal bo poznaje normalnego faceta....ale po moich doswiadczeniach z poprzedniego dlugiego zwiazku to stwierdzilam ...dlaczego mam byc swiata...wtedy sie mysli, cierpi jak czeka na jedynego a w takim ukladzie pustka jest wypelniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie podejście... jak ten z którym się poznajesz dowie się że z nim się widujesz, a sypiasz z innym, to jeśli jest rozsądny ucieknie od Ciebie jak najdalej. Brniesz w chorą sytuacje i kłamstwa już na początku budowania czegoś nowego... tylko kobieta tak potrafi... nie odetnie gałęzi na której siedzi póki nie złapie się pewnie drugiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i nic z zwiąku nie bedzie póki jest dupcyngiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grymuska34234
Ja bylam w takim związku prawie 2 lata, z czego związek bez zobowiazań przerodził sie w normalny oparty na uczuciach.... bynajmniej tak myslalam do czasu kiedy chcialam sprawdzic czy naprawde mu zalezy na mnie i powiedzialam ze jestem w ciąży to on na to cudowna wiadomosc odpowiedzialam ze mam jak najszybciej usunac... tak zakonczyla sie nasza znajomosc! Tylko problem tkwi w tym ze ja go bardzo pokochalam, minelo rok od rozstania a ja nadal o nim mysle... wiem wiem, glupia idiotka ze mnie, po tym co mi zrobil za swinsto, ale serce nie sługa . Nie moge sie do tej pory pozbierac, nie wiem co robic dziewczyny bo go nadal kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serce nie sługa, ale człowiek ma także rozumek (człowiek, nie kobieta)... Twój były nie nadaje się do poważnego związku i unika odpowiedzialności, to powinno dać Ci do myślenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dawaj mu dalej d**y szmato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna3
sprawa jest taka, ze nowy , dobrze wychowany , ustawiony ale mnie nie kreci, mimo to nie przekreslam go, oczywiscie facet jak facet bardzo szybko nakrecal mnie na sex.Ja mu powiedzialam ze sex przyjaciol mozna miec na pstrykniecie i powinien mnie poznac z innej strony jesli szuka czegos na dluzej , powazniej....wiec spotykamy sie ok 2 miesiecy. nadal bez skonsumowania a po drodze czasem napisze do mnie sex przyjaciel i zastanawiam sie czy juz go skreslac...jest dla mnie po prostu wygodnym facetem jest, robimy co chcemy, i zyjemy po swojemu, jak sie stesknimy to wracamy. A Nowy hmmmm ja go poznaje teraz i nie wiem czy sam czegos za chwile nie odwali?więc puki nie ma zaangazowania i sexu z Nowym to go obserwuje i najwyzej zrezygnuje z sex przyjaciela jesli Nowy faktycznie ma normalne zamiary.Tylko czy sex przyjaciel nie bedzie chcial czestrzego kontaktu ze mna ze wzgledu na swiadomosc konkurencji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gadasz jak potłuczona, kto tu co odwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna3
no wiem...masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nic z tego nie bedzie. zaangazowanie juz powinno byc a ty masz wieksze zaangazowanie do sex przyjaciela niz do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu się muszę zgodzić, jeśli po 2 miesiącach nowy Cię nie pociąga, to daj sobie z tym spokój... być może Cię nie pociąga ze względu na to że masz "przyjaciela". Jak ma się fajny seks, to na ogół nie szuka się nikogo innego bo i po co? Sama sobie robisz krzywdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna3
a poza tym jak poznawalam sie z sex przyjacielem to zaznaczyl mi ze jak sie dowie, ze nie jest jeden jedyny dla mnie to koniec bedzie z nami...a sam nie chce zwiazku tylko sexu bez zobowiazan, wiec wymaga a nic nie oferuje, jedynie sex i mile wieczorki sporadycznie...raz wmowil mi, ze rozumie, ze ja nie chce juz stalych zwiazkow i nie wiem skad On to wytrzasnął ale tak stwierdzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty juz sie wplątalas tylko sex przyjaciel sex przyjaciel i nic wieceja nie zastanawiasz sie co i gdzie ty i facet z którym sie poznajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co się dziwicie... była w związku, nie wypaliło i teraz boi się zobowiązań, boi się zaufać. Mam to samo po tej swojej 5-letniej "przyjaźni" z tą różnicą że nie znalazłem sobie pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo czego sie spodziewać po przyjaźni takiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna3
Nowy facet przyjezdza do mnie codziennie i mam go pod kontrola ale nie bede uprawiala sexu z 2 na raz wiec drugiego przeciagam....Wiem, ze teraz chce kupic mieszkanie nowe i po 2 miesiacach bez sexu proponuje mi wspolne zamieszkanie bedzie to za ok miesiac lub dwa jak papiery pozalatwia i wtedy zdecyduje bo bede wiedziala ze mu zalezy na stabilizacji a juz po 30 grubo tez jest...wiem ze facet dopuki nie dostanie od kobiety to swiruje jak nienormalny ,wiec ten nawet mieszkanie kupuje a ja obserwuje i sie smieje...zobaczymy jak sie sprawa potoczy. Wiem ze juz ze mna liczyl wspolnie rachunki , wydatki i stwierdzil, ze mu ok 5 tys zabraknie na notariusza i tp, podpytal czy nie pozyczylabym mu tej kasy skoro zamierzamy byc razem??myslalam ze zwymiotuje od jego wyludzania pieniedzy i powiedzialam ze mam swoje mieszkanie i wlasne inwestycje a On niech robi to co piwinien zrobic konkretny mezczyzna czyli poradzic sobie sam , wykazac sie dojrazloscia.I wtedy zadzwonil sex przyjaciel, zaprosil na kawe wiec po tak niemoralnej propozycji finansowej wskoczylam w bezpieczne lozeczko sex przyjaciela.On nigdy nie oczekuje 5 tys. na notariusza, nie stresuje mnie tylko piesci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LECZ SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×